Colin Craven - charakterystyka

Autorka charakterystyki: Adrianna Strużyńska.

Powieść Frances Hodgson Burnett Tajemniczy ogród przedstawia historię przemiany dwójki dzieci: Mary Lennox i Colina Cravena. Chłopiec jest postacią dynamiczną, a przez to interesującą. Na przestrzeni akcji powieści przechodzi przemianę z chorowitego, kapryśnego dziecka w aktywnego chłopca, będącego dumą swojego taty i dziedzicem jego majątku.

Charakterystyka Colina Cravena

Colin miał dziesięć lat, był jedynym dzieckiem pana Archibalda Cravena i jego żony, Lilias. Urodził się więc jako dziedzic całego majątku Misselthwaite Manor, ale mimo majątku, jego życie od samego początku było naznaczone tragedią. Pani Craven zmarła po narodzinach chłopca, co załamało jej męża. Pan Craven z niechęcią podchodził do dziecka, zapewnił synowi opiekę, ale nie chciał go widywać. Najbardziej przeszkadzał mu fakt, że Colin miał takie same oczy, jak jego zmarła matka. Widywał więc chłopca tylko, kiedy spał. Colin dorastał bez rodziców, otoczony tylko służbą, która musiała spełniać jego zachcianki. Nauczył się więc wymuszania swojej woli kaprysami i krzykiem, co dawało się innym we znaki.

Życie Colina naznaczył również nieustanny lęk przed chorobą. Jego ojciec miał przygarbione plecy i od kiedy syn się urodził, wciąż bał się, że chłopiec będzie garbaty. Twierdził nawet, że lepiej, gdyby Colin od razu umarł. Mimo wszystko zapewnił mu opiekę medyczną, ale lekarze nie doszli do prawdy, co dolega chłopcu.

Colin od dziecka rósł w przekonaniu, że będzie miał garb na plecach i niebawem umrze, ponieważ takie szepty słyszał wśród służby. Jego życie naznaczył strach, został pozbawiony normalnego dzieciństwa i radości życia, przekonany, że zostało mu niewiele czasu. Colin był ograniczany na każdym kroku: musiał leżeć, nie pozwalano mu chodzić, z przekonania, że ma słaby kręgosłup. Przez pewien czas nosił nawet specjalną metalową konstrukcję, która miała mu pomóc prosto się trzymać.

Dla zdrowia Colin wyjeżdżał nad morze, ale z czasem znienawidził ludzi i wychodzenie z domu. Miał wrażenie, że wszyscy patrzą na niego i obserwują, jak rośnie mu garb na plecach. Jeden z lekarzy nakazał jednak zdjęcie gorsetu i powiedział, że chłopiec powinien przestać brać tyle leków, a zyskać swobodę i możliwość wychodzenia na zewnątrz. Jego opinia nie zmieniła życia chłopca: wciąż spędzał czas, leżąc w łóżku, biorąc leki i przeglądając książki. Colin był słaby, nie chciał nawet, aby wynoszono go do ogrodu, ponieważ obawiał się choroby i wzroku innych ludzi. Podejście opiekunów sprawiło, że chłopiec miał obsesję na punkcie chorób: po ostatnim wyjściu do ogrodu dostał ataku histerii, ponieważ był przekonany, że zapadnie na różaną gorączkę, o której czytał w książkach. Nie mógł też znieść spojrzeń ogrodników, przekonany, że obserwują postęp jego choroby.

Osłabiony i znerwicowany Colin rzeczywiście zaczął chorować: po swoich atakach histerii, gorączkował. Kilka razy przeziębił się tak mocno, że myślano, że umrze, przeszedł również tyfus. Colinem opiekował się jego krewny, doktor Craven. To jeszcze bardziej przygnębiło chłopca, który sądził, że lekarz chce jego śmierci, aby odziedziczyć Misselthwaite Manor. Colin nie przypominał normalnego dziecka, był smutny, kapryśny, pozbawiony marzeń i planów. Niewiele wiedział o otaczającym świecie, nie znał zabaw, nie chciał wychodzić ani spędzać czasu z innymi. Pogrążał się w lęku przed chorobą, nieustannie dotykając swoich pleców, przekonany, że pewnego dnia odkryje rosnący na nich garb. Chociaż ojciec zapewniał mu opiekę, Colin był nieszczęśliwy. Czekał tylko na rychłą śmierć, dlatego żadne kupowane mu zabawki czy książki go nie cieszyły. Chłopiec mógł mieć wszystko, ale w rzeczywistości nic go nie interesowało.

Życie Colina zaczęło się zmieniać, gdy jego pokój odnalazła Mary Lennox, jego osierocona kuzynka, będąca pod opieką pana Cravena. Była to wielka zmiana dla chłopca, ponieważ jego istnienie trzymano w tajemnicy, nawet służba nie mogła nikomu opowiadać, że pan Craven ma syna. Już po twarzy Colina było widać, że nie wychodzi na zewnątrz i nie bawi się, jak inni chłopcy. Miał drobną twarz koloru kości słoniowej i ostre rysy. Miał piękne, duże, szare oczy z długimi rzęsami oraz gęste kręcone włosy. Często krzyczał, ale nie z bólu, a raczej ze złości i smutku. Mary porównywała go do małego radży, ponieważ siedział wsparty o aksamitne poduszki, miał wszystko, a służba była zmuszona spełniać każde jego życzenie.

W relacji z kuzynką Colin po raz pierwszy zderzył się ze szczerą opinią na swój temat. Służba i pielęgniarki nie lubiły Colina, miały dość jego histerii, ciągłych napadów złości i kaprysów. Tylko Mary miała odwagę powiedzieć prawdę na temat jego charakteru oraz wprost powiedzieć mu, że nie ma na plecach żadnej narośli i to wszystko tylko jego lęki. Nie obawiała się sprzeciwić Colinowi, który był przyzwyczajony, że wszyscy robią to, co każe. Chłopcu nigdy nie odmawiano, dlatego rozgniewał się, gdy Mary wybrała spotkanie z Dickiem, zamiast dotrzymywać mu towarzystwa.

Kłótnie z kuzynką i jej szczere słowa wyszły jednak Colinowi na dobre. Po raz pierwszy spędzał czas z innym dzieckiem, co wzbudziło jego ciekawość świata i nadzieję na przyszłość. Zapragnął poznać Dicka, chociaż wcześniej nie chciał przebywać wśród ludzi. Mary przekonała go nawet do wyjścia na dwór. W tym momencie rozpoczęła się przemiana Colina. Chłopiec przekonał się, że chociaż od dziecka wmawiano mu ciężką chorobę, nie była to prawda – był zdrowy i mógł żyć jak inne dzieci.

Kontakt z naturą i świeże powietrze uzdrowiły chłopca. Colin zaczął wstawać z fotela, pracować w ogrodzie, wykonywał codziennie ćwiczenia, aby szybciej odzyskać siły. Odprawiał też specjalny rytuał, wierząc, że dzięki niemu wyzdrowieje. Co najważniejsze, chłopiec odzyskał nadzieję i znalazł motywację do działania. Rozkwitł, podobnie jak tajemniczy ogród, który odnalazła Mary i w którym pracowali wspólnie z Dickiem i ogrodnikiem Benem Weatherstaffem. Podejście Colina do życia całkowicie się zmieniło, odsłonił nawet portret swojej matki, chociaż wcześniej przeszkadzało mu, że na niego patrzy. Co najważniejsze, chłopiec pojednał się z ojcem. Colin, którego istnienie wcześniej ukrywano, stał się silnym, najzdrowszym chłopcem w Yorkshire.

Historia Colina to przykład całkowitej przemiany, która jest w stanie dokonać się w człowieku. Na początku schorowany i odizolowany od świata, coraz odważniej zaczął wychodzić na zewnątrz i dał się przekonać, że wcale nie czeka go szybka śmierć. Jego losy to dowód, że proste rzeczy, takie jak towarzystwo, praca czy natura, są w stanie doprowadzić do wielkich zmian.


Przeczytaj także: Dick Sowerby - charakterystyka

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.