Autor Inny
Autorką streszczenia jest: Marta Grandke.

„Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek” to zbiór opowiadań autorstwa Justyny Bednarek. Każdy rozdział przedstawia tytułowe przygody jednej ze skarpetek, które znikały z pralki podczas prania. Bohaterki tekstu, mama oraz Basia, postanowiły odkryć, gdzie podziewają się zaginione części garderoby i tak odkryły, że znikają one w dziurze pod pralką i przeżywają rozmaite ciekawe wydarzenia.

  • Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek - streszczenie krótkie
  • Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek - streszczenie szczegółowe
  • Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek - streszczenie krótkie

    Pewnego dnia mama zauważyła, że podczas prania z pralki znikają pojedyncze skarpetki, przez co miała już cały worek ich pojedynczych sztuk, które straciły swoją parę. Wezwany hydraulik sprawdził wszystko i okazało się, że pralka jest sprawna. Mama i Basia znalazły jednak dziurę w podłodze, którą skarpetki uciekały z domu. Czekają na ich powrót, a skarpetki przeżywają wiele przygód.

    Niesamowite wyprawy odbywa dziesięć pojedynczych skarpet. W czasie swoich przygód pierwsza z nich zostaje gwiazdą filmową, druga broni małych myszy przed jastrzębiem, trzecia angażuje się w politykę i zmienia świat, czwarta spotyka osobę bezdomną, piąta ratuje małego kociaka przed niedobrym chłopcem, szósta przypadkiem wygrywa konkurs na najpiękniejszy kwiat, siódma wsiada na statek płynący do Hilo, ósma uszczelnia wronie gniazdo, dziewiąta podejmuje karierę prywatnego detektywa, a dziesiąta rozpoczyna pracę w szpitalu. Mama odkrywa kolejne zniknięcia skarpet i wraz z córką zastanawia się, jaki los je teraz czeka.

    Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek - streszczenie szczegółowe

    Opowieść o skarpetce pierwszej, która wygrała casting, zdobyła rolę w popularnym serialu, i została prawdziwą gwiazdą. Lewej czarnej skarpetce nie podobał się kosz na brudne ubrania. Jej marzeniem stało się wyruszenie w podróż i zrobienie wielkiej kariery. Jest zachwycona tym, jak wygląda świat poza koszem. Udaje się też pewnego dnia na casting do serialu. Przedstawia tam wiersz o tym, jak smutne jest życie skarpetek, co sprawia, że reżyser się nią zachwyca. W ten sposób czarna skarpetka szybko zostaje gwiazdą filmową. Bierze udział w sesjach zdjęciowych, pozuje dziennikarzom i udziela im wywiadów. Ostatecznie wydaje też pamiętniki, w których opisuje swoje bardzo interesujące życie, co wywołuje prawdziwy skandal. 

    Opowieść o skarpetce drugiej, która uratowała mysie sieroty przed groźnym ptakiem i została mysią mamą, a potem babcią. Niewielka, szara skarpetka czuła się w swoim życiu bardzo samotnie. Nikt nie zwracał na nią uwagę. Po rozmowie z rękawiczką postanowiła, że ucieknie. Zapowiedziała to innym mieszkańcom kosza na brudne pranie, jednak nikt nie zwrócił na nią uwagi. Skarpetka udała się zatem do dziury w podłodze i wędrowała ciemnymi korytarzami. Skarpetka ma zamiar całkowicie odmienić swoje dotychczasowe życie. Jest prawą skarpetką, ale zawsze skręca w lewo w swojej podróży. Wreszcie po bardzo długiej podróży dociera ona na łąkę. Tam spotyka małe, wystraszone myszki, które mówią jej, że jastrząb zjadł ich mamę. Skarpetka pozwala myszkom wejść do swojego środka, dzięki czemu chroni je przed drapieżnym ptakiem. Tak zostaje mysią mamą, a potem także babcią. Po latach odwiedza ją siostra, lewa skarpetka, która z nią zostaje.

    Opowieść o skarpetce trzeciej, która zmęczyła się bezczynnym tkwieniem w koszu, została politykiem i zmieniła świat - oczywiście na lepsze. Granatowa skarpetka była aktywna i lubiła być w ruchu. Gdy tata ma ją na swojej nodze, to nieustannie odczuwa potrzebę truchtania. Ta skarpetka postanowiła, że będzie sama decydowała o własnym życiu. Właśnie dlatego uciekła. Przedostała się klapą studzienki prosto na ulicę. Zobaczyła, że trwa tam właśnie protest. Ludzie krzyczeli i próbowali ustalić, która strona chodnika jest ważniejsza, prawa czy lewa. Skarpetka włączyła się do dyskusji i wyjaśniła protestującym, że jeśli droga jest dwukierunkowa, to każda strona jest równocześnie prawa oraz lewa. To wydarzenie przysporzyło jej sławy, a następnie stała się ona politykiem, jeździła w delegacje i otrzymywała wyróżnienia.

    Opowieść o skarpetce czwartej, która otuliła stopę bezdomnego będącego... nie powiem kim - przeczytaj, to się dowiesz. Basia dostała od mamy bardzo drogie, włoskie skarpetki. Okazało się jednak, że w pudełku znajduje się zaledwie jedna z spodziewanej pary. Trafiła do kosza na brudne pranie, a tam inne ubrania zaczęły ją przezywać. To spowodowało, że skarpetka uciekła stamtąd i trafiła do parku. To właśnie tam spotkała bezdomnego, który kiedyś był królem. Jego królestwo upadło po ataku, w którym pomagał smok. Król w walce z nim stracił jedną nogę i opuścił swoje królestwo. Od tego czasu wędrował samotnie po świecie. Skarpetka wzruszyła się, zaprzyjaźniła z bezdomnym i ogrzewała jego nogę. Pewnego dnia króla odnalazła jego królowa, szukająca go od lat. On otrzymał sztuczną nogę, a skarpetkę wyprano.

    Opowieść o skarpetce piątej, która uratowała małego kotka przed niedobrym chłopcem, a potem zmieniła się w coś zupełnie innego. Nikt nie lubi wełnianych skarpetek, bo drapią i wymagają specjalnego, ręcznego prania. To spowodowało, że taka skarpeta od lat leżała na samym dnie kosza na pranie. Gdy mama pewnego dnia próbowała zaprowadzić tam porządek, to skarpetka wykorzystała okazję i uciekła, bo bała się, że zostanie wyrzucona. Trafiła potem na podwórko i tam poznała małego, rudego kotka. Polował na niego pewien niedobry chłopiec. Skarpetka skoczyła na niego i weszła mu na głowę. Leżała potem w piasku, zadowolona, że kotek został uratowany. Tak znalazł ją inny chłopiec z dziewczynką. Wzięli ją do domu, a dziewczynka ją spruła, by zrobić z niej drewniany sweter. Był to potem ulubiony sweter chłopca.

    Opowieść o skarpetce szóstej, która zwinęła się w rożek i przysiadła na krzaku różanym, a potem wygrała konkurs na najpiękniejszy kwiat. Któregoś dnia także jedwabna skarpetka postanowiła uciec z kosza na pranie. Trafiła do ogródków działkowych, gdzie spotkała wspaniałą damę. Hodowała ona krzewy różane. Ich kwiaty były piękne dzięki dokarmianiu kostkami z kurczaka. Taka dieta sprawiała jednak, że nocami róże walczyły między sobą, a rano ich kwiaty były zniszczone. Podczas oglądania róż skarpetka przypadkiem zaplątała się w ich kolczaste łodygi. Została potem uznana za kwiat i wygrała wystawę. W ten sposób piękna dama spełniła swoje marzenie i zawiesiła skarpetkę pod żyrandolem.

    Opowieść o skarpetce siódmej, która popłynęła okrętem do Hilo - jednak wróciła i zaczęła wszystko od początku. Kiedyś Basia nosiła pasiaste skarpetki. Przebierała się też za marynarza i słuchała różnych opowieści mamy. Te skarpetki marzyły o morskich wyprawach, ale tylko prawa zdecydowała się na ucieczkę i wyprawę. Lewa za bardzo się bała. Dotarła nad morze, ale wyglądało ono inaczej, niż to sobie wyobrażała. Porwał ją ptak, który potem upuścił ją do wody, bo nie była rybą. Skarpetka zaplątała się w sieć i trafiła na statek płynący do Hilo. Skarpetka jednak prosi wiatr o wyrzucenie jej na brzeg. Wówczas skarpeta wraca do swojej siostry. Mama oddaje je małemu chłopczykowi.

    Opowieść o skarpetce ósmej, która uszczelniła wronie gniazdo i zaprzyjaźniła się z wroną - bo wrony są fajne!. Zielona skarpetka miała trudności z dogadaniem się z kalesonami. Był to powód jej ucieczki z kosza na pranie. Udało jej się dotrzeć do buczynowego lasu, który zachwycił ją swoją urodą. W tym momencie jednak w gnieździe wron trwała kłótnia. Dotyczyła ona dziur. Pan Wrona zarzucał żonie zbyt wielką tuszę. Pogodzili się jednak i postanowili, że zatkają dziury w gnieździe znalezioną skarpetą. Ta jest z tego powodu szczęśliwa. Zaprzyjaźnia się z Panią Wroną i pomaga wychowywać jej pisklęta. 

    Opowieść o skarpetce dziewiątej, która została prywatnym detektywem i schwytała złodzieja ciasteczek - wstrętnego łobuza!. Rodzina Basi wybiera się wspólnie do kawiarni. Tata chce zamówić kocie języczki, ale kelnerka widzi, że ponownie one zniknęły. Działo się tak już od kilku dni. Widzą to wszystko skarpetki na nogach taty. Lewa chce rozwiązać tę zagadkę, więc w nocy wraca do kawiarni. Słyszy złodzieja, ale boi się go złapać. Drugiej nocy pokrywa parapet bitą śmietaną i rano kelnerka idzie za śladami i znajduje złodzieja. To czarny kot, zatem w kawiarni zaczyna mieszkać jamnik Gacek, który broni przed nim słodyczy. Skarpetka zostaje detektywem.

    Opowieść o skarpetce dziesiątej, która pomogła odzyskać dobry humor choremu dziecku i dostała bardzo ważne stanowisko w szpitalu. Skarpetka w kropki odznaczała się niezwykłą ruchliwością. Gdy Basia ją nosiła, to nie mogła usiedzieć w jednym miejscu. Gdy trafiła do kosza na brudne pranie, to postanowiła wyjść na spacer. Spotkała na nim smutnego pana, który zaprowadził ją do szpitala. Leżał tam bowiem jego syn. Kajtek nudził się tam i nie chciał jeść szpitalnych posiłków. Skarpetka w przebraniu ducha nastraszyła kucharkę, by ta nie gotowała więcej takich potraw jak kisiel. Poinformowała też lekarza, że dzieci są znudzone podczas pobytu w szpitalu. W ten sposób skarpetka została mianowana specjalistką od ich rozweselania. Kajtek z kolei dzięki temu szybciej zdrowieje i opuszcza łóżko szpitalne.

    Epilog. Mama odkrywa, że kolejna skarpetka postanowiła zniknąć. Wraz z córką zastanawia się, co się może z nią dziać. Obie mają nadzieję, że skarpetki, które odeszły, są szczęśliwe i mają ciekawe życie.


    Przeczytaj także: Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek - bohaterowie

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.