Wymyśl ciąg dalszy rozmowy dwojga widzów, którzy obejrzeli spektakl we współczesnym teatrze The Globe. Do ich wypowiedzi włącz wykrzykniki i partykuły.

Autorką opracowania jest: Marta Grandke.

- Ach! Jakie to było przedstawienie!

- Czy tylko tyle potrafisz o nim powiedzieć?

- Nie! To tylko moje pierwsze, ogólne wrażenie. Mam jednak o wiele więcej przemyśleć, jeśli tylko masz ochotę ich wysłuchać.

- Oczywiście!

- Przede wszystkim - ten budynek! The Globe to doprawdy niezwykłe miejsce i warto było się tam wybrać nie tylko dla sztuki, ale także dla samej atmosfery, jaką czuć tam na każdym kroku. Człowiek od razu wie, że znalazł się w miejscu wyjątkowym i ważnym dla kultury i sztuki.

- Tak! Przyznaję, na mnie również zrobił on wrażenie. Kto by pomyślał, że dawniej jednym z jego udziałowców był sam William Szekspir, wyobrażasz to sobie?

- Właśnie! Już sama ta informacja bardzo mnie zainteresowała. Mam wrażenie, że odwiedzając ten teatr, człowiek bierze udział w czymś większym niż tylko odkrywanie sztuki teatralnej. To jak uczestnictwo w procesie tworzenia samej historii, którą później przekazywać będą nauczyciele dzieciom w szkołach.

- Tak, no i ta architektura! Doprawdy, wszystko wyglądało tam niezwykle. Piękne wnętrze, nie da się go porównać z żadnym innym. Wiesz, że kiedyś strawił je pożar?

- Naprawdę? To straszne!

- Na szczęście teatr odbudowano, jego brak to byłaby niepowetowana strata dla całego świata.

- Zgadzam się. Wracając do tematu - budynek teatru zachwycił mnie, ale jeszcze bardziej porwała mnie sama sztuka. Wydawało mi się, że ciężko jest o świeżość w adaptacji dzieł Szekspira, w końcu pokazywano je na deskach teatru już tyle razy… A tu niespodzianka! Jednak się da.

- A może Szekspir i „Sen nocy letniej” po prostu się nie starzeją, tak jak dzieła innych autorów?

- Możliwe. Zachwyciło mnie to przedstawienie po prostu, mam wrażenie, że wydobyto w nim wszystkie najlepsze cechy Szekspira i nadano im nieco współczesnego kontekstu, dzięki któremu nowoczesny widz bez problemu jest w stanie zatopić się w tym świecie. Atmosfera była po prostu magiczna, aż miało się wrażenie, że na scenie naprawdę dzieją się jakieś czary.

- Zgadzam się. Doskonale dobrano także aktorów, widać było, że świetnie wczuli się w swoje postaci i rozumieją, co Szekspir chciał przekazać odbiorcy, kreśląc sylwetki swoich bohaterów setki lat temu.

- Zdecydowanie aktorstwo stoi w tym teatrze na najwyższym poziomie. Przez chwilę wydawało mi się, że nie widzę już prawdziwych ludzi, tylko szekspirowskie postaci. A wiesz, że kiedyś w tym teatrze aktorami mogli być tylko mężczyźni? Kobiety nie występowały na scenie!

- Naprawdę? Popatrz tylko, jak czasy się zmieniają…


Przeczytaj także: Na podstawie Romea i Julii uzasadnij, że miłość to uczucie unieszczęśliwiające głównych bohaterów

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.