Andrzej Bursa, fot: Autor nieznany, Stanisław Stanuch: Andrzej Bursa. PIW, 1984, via Wikimedia Commons
Utwór Andrzeja Bursy „Pantofelek” zaskakuje dosadną puentą. Poeta przedstawił refleksję na temat języka propagandy i manipulacji w ostry, wręcz wulgarny sposób. Cukierkowy, zdrobniały tytuł wiersza kontrastuje z jego treścią.
Spis treści
Poeta posłużył się formą wiersza wolnego. Utwór składa się z ośmiu wersów, podzielonych na dwie strofy o różnej liczbie wersów i jednowersowe wtrącenie. Liczba zgłosek w obrębie wersu również nie jest stała.
Wiersz należy do liryki inwokacyjnej, podmiot liryczny kieruje swoją wypowiedź do rozmówcy. Utwór przypomina dialog, ale czytelnik widzi tylko słowa jednej z nich. Pojawia się więc apostrofa („milszy mi jest pantofelek od ciebie ty skurwysynie”), pełniąca też rolę zaskakującej, dosadnej puenty.
Dyskusja rozpoczyna się od spokojnych argumentów, a kończy się agresywnym wulgaryzmem. Poeta zastosował również kolokwializm („no to co”). Warstwa stylistyczna wiersza nie jest zbyt rozbudowana, ze względu na kondensację treści.
Pierwsza część wiersza opiera się na stopniowaniu. Podmiot liryczny stwierdza, że dzieci są milsze od dorosłych, ale zwierzęta są jeszcze bardziej przyjazne. Ten ciąg logiczny prowadzi do zaskakujących wniosków. Osoba mówiąca uważa, że najmilszym stworzeniem jest pierwotniak pantofelek. Tytuł odnosi się więc do organizmu, a nie zdrobniałego określenia obuwia. To stwierdzenie wydaje się absurdalne, pantofelek nie jest nawet widoczny dla ludzkiego oka. Organizm jest jednak tak niewielki, że z pewnością nie jest w stanie wyrządzić człowiekowi krzywdy.
Podmiot liryczny prawdopodobnie kieruje swoje słowa do kogoś, kto postrzega życie, jako ciąg logicznych decyzji. Puentę wzmacnia wulgaryzm, osoba mówiąca buntuje się przeciwko rzeczywistości, opierającej się tylko na zdrowym rozsądku oraz chęci udowodnienia drugiemu człowiekowi swoich racji. Podmiot liryczny wolałby żyć wśród pantofelków, niż przebywać z takimi ludźmi.
Osoba mówiąca posługuje się wnioskowaniem sylogicznym, według którego, wniosek powstaje z dwóch przesłanek. Każda z nich zawiera element drugiej. Jest to jedna z najpopularniejszych metod erystyki, czyli prowadzenia sporów. Wnioski mogą opierać się na fałszywych przesłankach, ponieważ nie ma znaczenia prawda, ale zwycięstwo w konflikcie.
Poeta obnaża w utworze metody politycznej manipulacji. Bursa należał do pokolenia „Współczesności”, duży wpływ na jego twórczość miały czasy stalinizmu. Rozmówca podmiotu lirycznego może stosować intelektualną manipulację, sugerować że jeśli zdaniem osoby mówiącej, prostota organizmu wiąże się z jego życzliwością, najmilszy powinien być pantofelek.
Podmiot liryczny, po krótkim wahaniu, jest w stanie wykorzystać pułapkę, w którą wpadł dla swoich korzyści. Pokazuje pogardę dla językowych manipulacji, wulgarnie zwracając się do rozmówcy, który reprezentuje zakłamanie i ustrój komunistyczny. Osoba mówiąca wypowiada się w odważny, bezkompromisowy sposób. Woli wysnuć ze swojej wypowiedzi absurdalne wnioski, niż przyznać rację rozmówcy.
Aktualizacja: 2024-06-26 14:17:46.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.