Józef Baran, fot: Krzysztof A. Dziedzic, CC BY-SA 4.0, edycja: poezja.org
Poezja Józefa Barana charakteryzuje się dużą dozą muzyczności. Ze względu na tę cechę z jego tekstów korzysta wielu wykonawców – m.in. Stare Dobre Małżeństwo czy Andrzej Zarycki. Tematyka wierszy Józefa Barana jest różnorodna – często porusza tematy związane z życiem i codziennością.
Spis treści
W wierszu „Szara ballada” zauważyć można bezpośredni zwrot do adresata, czyli apostrofę. Zbiorowy podmiot liryczny swoje słowa kieruje do Boga („Ojcze nasz wielobarwny”). W utworze pojawia się wiele interesujących epitetów – ze względu na tematykę wiersza najczęściej służących wzmocnieniu opisów kolorów występujących w jego treści („nić szara”, „gołąb pocztowy”, „ojcze wielobarwny”, „szara włóczka”).
Całość utworu opiera się na metaforze przędzenia. Przędzenie jest czynnością – manualną bądź automatyczną – która zmierza do wytworzenia z włóczki przędzy, tzn. wyrobu włókienniczego wykorzystywanego w produkcji tkanin: „Boże cały ze złota Przędący w kołowrotku Czemu z siebie wysnuwasz nić szarą”.
W wierszu pojawia się również anafora, czyli celowe powtórzenie wyrazów lub całych fraz służące wzmocnieniu przekazu: „Ona za mną, przede mną i przy mnie Ona rankiem w mej głowie”
Kolejnym środkiem stylistycznym, który wyróżnić można w wierszu, jest porównanie („jak guzik do szarego płaszcza”). Podobnie jak metafora mieści się ono w tematyce związanej z przędzeniem.
Tytuł utworu nawiązuje do gatunku synkretycznego, który popularny był szczególnie w okresie romantyzmu: ballady. Choć w literaturze ballada jest utworem posiadającym tajemniczy nastrój a jej bohaterami często są postaci fantastyczne, nazwa ta odnosi się również do spokojnego utworu instrumentalnego. Druga definicja odpowiada omawianemu utworowi.
Wiersz skupia się na opisie świata, który złożony jest w dużej mierze z szarości. Wykorzystanie tego koloru w utworze określa jego nastrój – pełen zadumy, melancholii i refleksji. Podmiot liryczny opisuje swoje spostrzeżenia dotyczące funkcjonowania w świecie pozbawionym barw:
Nie czerń lecz szarość wszędzie
Ta nić szara się przędzie
Nić, która się przędzie oznaczać ma upływ czasu. Osoba mówiąca w wierszu dostrzega obecność szarości w świecie i deklaruje, że ta towarzyszy mu już od świtu, jej obecność wciąż do niego powraca i potrafi ją uchwycić dłońmi, a więc ma dla niego wymiar namacalny. Porównanie szarości, która powraca jak gołąb pocztowy podkreślać ma, że w życiu podmiotu lirycznego nie ma przed nią ratunku.
Ona za mną, przede mną i przy mnie
Ona rankiem w mej głowie
W dłoni i w pierwszym słowie
Niczym gołąb pocztowy powraca
Podmiot liryczny jest świadomy, że nie może uwolnić się od wszechobecnej szarości – mówi o tym, że jest do niej przyszyty jak guzik do płaszcza – tego rodzaju porównanie przybliża treść utworu do skojarzeń związanych z dniem codziennym. Nie są to jednak skojarzenia pogodne – pełne są smutku i poczucia beznadziei.
Szarą nicią przeszyty
I do świata przyszyty
Tak jak guzik do szarego płaszcza
W utworze pojawia się wiele odniesień związanych nie tylko z kolorami, ale również materiałami związanymi bezpośrednio z czynnością przędzenia. Czytelnik zauważyć może nawiązanie do włóczki i nici. Podobne skojarzenia wiążą się ze słowem zgrzebny. Wyraz ten oznacza rzecz pozbawioną ozdób, nijaką. Gdy mowa o zgrzebnym materiale, opisywać ma to rzecz utkaną z grubej i nieprzyjemnej dla ciała przędzy. Podmiot liryczny nazywając dni i tygodnie „zgrzebnymi” ma na myśli brak przyjemności.
Z szarej włóczki me myśli
Zgrzebne dni i tygodnie
W kolejnych wersach podmiot liryczny porusza temat twórczości – poezji. Zwraca on uwagę na to, że w obliczu szarości świata nawet najpiękniejsze wiersze tracą swój blask i ulegają wpływowi nastrojowi smutku:
Nawet wiersz cały z tęczy. Nagły list, radość, szczęście
Co jak wzór na kilimie się złocą
Już za moment szarzeją
Następne wersy opisują, jak rozległa jest szarość – obejmuje ona dom, miasto, planetę, jej wpływ jest więc ogromny. Nazwana została chorobą, na którą cierpi nie tylko podmiot liryczny, ale wszyscy ludzie. Po tej obserwacji osoba mówiąca w utworze zwraca się bezpośrednio do Boga. Pyta go, dlaczego stworzył tak przejmującą szarość:
Boże cały ze złota
Przędący w kołowrotku
Czemu z siebie wysnuwasz nić szarą
Po tym pytaniu retorycznym prosi Boga, by ten nachylił się nad wrzecionem po raz kolejny i „dorzucił włosów anielskich do włóczki”, tzn. uwolnił świat od szarości i dodał mu nieco koloru.
Jeśli trochę nas lubisz
Nachyl się nad wrzecionem
Dorzuć włosów anielskich do włóczki
Swoją prośbę podbudowuje kolejnym wyliczeniem obecności szarości w świecie – twierdzi, ze znajduje się ona w oddechach, w modlitwach, w snach oraz w uśmiechach. W ostatnich wersach utwór zamienia się w modlitwę błagalną. Człowiek w obliczu szarości świata zwraca się do Boga o pomoc i wsparcie w celu odwrócenia zgubnego działania szarości.
Wiersz Józefa Barana w sposób metaforyczny podsumowuje otaczającą podmiot liryczny rzeczywistość. Jest ona – zgodnie ze słowami osoby mówiącej w utworze – uciążliwa i pozbawiająca ludzi radości. Bezradność człowieka wobec szarości – a więc smutku – świata skłania podmiot liryczny do wznoszenia modlitwy.
Aktualizacja: 2024-06-26 20:01:20.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.