Młody mężczyzna z czaszką, Frans Hals, 1626-1628
„Sonet IV (O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem)” Mikołaja Sępa Szarzyńskiego przedstawia życie człowieka jako nieustanną walkę ze słabościami pełną moralnych dylematów. Utwór ten zawiera religijne odniesienia, rozważania na temat przemijania oraz życia doczesnego, a także ukazuje podstawy światopoglądu barokowego.
Spis treści
Swoje przemyślenia Sęp Szarzyński zawarł w formie sonetu, czyli utworu składającego się z dwóch strof czterowersowych i dwóch trzywersowych. Podkreślić warto, że poeta również utrzymuje podział tematyczny zwrotek, w którym dwie pierwsze mają charakter opisowy, a trzecia i czwarta – refleksyjny. Autor zdecydował się na formę sonetu ze względu na podniosłą atmosferę utworu.
Sęp Szarzyński w swoich wierszach często poruszał tematykę religijną i metafizyczną. Na rytm utworu wpływają rymy, których układ różni się w zależności od strofy. W części opisowej jest to rozkład abba abba, w zwrotce trzeciej - cdc, a w strofie czwartej - dee.
Sonet ma formę monologu podmiotu lirycznego, który wypowiada się w imieniu wspólnoty osób wierzących, ale też jako jednostka. Świadczy o tym zastosowanie czasowników w pierwszej osobie liczby mnogiej i odpowiednich zaimków osobowych („byt nasz podniebny”, „nasz dom”) oraz czasowników w pierwszej osobie liczby pojedynczej („będę czynił”, „będę wojował”). Ze względu na czas powstania, w utworze możemy znaleźć liczne archaizmy („zepsowanie”, „zajźrząc”, „prześpiecznie”).
Utwór należy do typowych dzieł epoki baroku, którą charakteryzowały przepych, kunszt poetycki, bogactwo środków stylistycznych. Utwór rozpoczyna się od antytezy, czyli zestawienia ze sobą dwóch przeciwstawnych znaczeniowo elementów. Rozpoczynające utwór słowo „pokój” jest antytezą tytułowej „wojny”. Taki zabieg prowadzi do zaskoczenia odbiorcy, podkreśla paradoks ludzkiej egzystencji. Sonet jako forma wymagająca zwięzłości zawiera elipsy, czyli pominięcia części wypowiedzenia, które nie utrudniają zrozumienia tekstu („pokój - szczęśliwość; ale bojowanie byt nasz podniebny”).
Utwór wzbogacają także peryfrazy, czyli zastąpienie nazwy określonej osoby lub zjawiska, rozbudowanym opisem. Szatan jest w sonecie nazwany „srogim hetmanem ciemności”. Z kolei paradoks ludzkiego życia zostaje podkreślony przez zastosowanie oksymoronów, czyli celowych połączeń słów o przeciwstawnych znaczeniach („łakome marności”). Przemyślenia podmiotu lirycznego mają charakter przenośny, pojawiają się metafory („byt nasz podniebny, ten dom nasz - ciało - dla zbiegłych lubości”). Poeta zastosował także apostrofy („o nasz możny Panie!”, „jest nadzieja w tobie!”) oraz przerzutnie.
Podmiot liryczny stara się walczyć z pokusami, którymi wypełniony jest świat doczesny. Człowiek nie jest więc w stanie uniknąć narażania się na moralne zagrożenia, więc musi nauczyć się im opierać. Całe ludzkie życie jest wypełnione wewnętrzną walką ze swoimi słabościami. Podmiot liryczny dostrzega odwieczne rozdarcie między Ziemią a Niebem, pomiędzy którymi zawieszony jest człowiek, a także definiuje szczęście jako spokojną, harmonijną egzystencję. Nie jest to jednak możliwe w świecie, gdzie znaki działalności szatana są widoczne na każdym kroku. Sensem życia pobożnego człowieka jest walka ze złem, spełnianie woli bożej i głoszenie swoim postępowaniem jego przykazań.
W utworze te zmagania są określone jako wojna, co podkreśla ich powagę. Poddanie się pokusom i życie w grzechu podmiot liryczny porównuje do złożenia broni. Jest to największe tchórzostwo, przegrana bez walki. Wszystkie dobra doczesne przemijają, są jedynie chwilowymi zachciankami, którym nie można ulegać. Płynące z ich zdobywania korzyści są nieistotne, prowadzą do zepsucia duszy ludzkiej, przeznaczonej do wyższych celów.
W rzeczywistości przedstawionej w sonecie dominuje zło, z którym człowiek musi się zmagać, co bliższe jest wizji świata dominującej w epoce baroku. Utwór Sępa Szarzyńskiego daleki jest pod tym względem od renesansowego założenia, że wszechświat jest pełen boskiej harmonii i perfekcji.
Podmiot liryczny nie postrzega ludzkiego ciała jako świątyni dla duszy. Cielesna powłoka jest słabością, źródłem pokus, z którymi trzeba walczyć. Człowiek zostaje zmuszony do walki z własną naturą, prawdziwa pobożność wymaga skupiania się na wyższych wartościach, niż potrzeby ciała, które prowadzą do grzechu. Jedyną ochroną przed upadkiem moralnym jest wiara w życie pozagrobowe, które będzie nagrodą za sprawiedliwą egzystencję na ziemi. Walka ze złem nie należy do prostych zadań, podmiot liryczny obawia się, że ulegnie pokusom, nie ma pewności, czy jest wystarczająco silny, aby spełnić swoją misję. Choć bliskie jest mu założenie o niezniszczalności duszy, to w skutecznej walce z szatanem przeszkadzają mu ograniczenia związane z ciałem, które jest łatwe do zniszczenia i podatne na pokusy. Człowiek przez całe życie jest rozdarty między pragnieniami duszy a grzesznymi potrzebami cielesnej powłoki.
Osoba mówiąca w tekście poszukuje siły do walki i inspiracji w Bogu, dla którego toczy bitwę ze złem. Wierność stwórcy jest najwyższą wartością w życiu podmiotu lirycznego, jej zachowanie stanowi sens jego starań. Wygraną w wojnie z grzechem nie jest zbawienie duszy po śmierci, ale wytrwałość, nieskładanie broni w przypadku trudności. Podmiot liryczny jest bezgranicznie wierny Bogu, zachowuje posłuszeństwo, nie zważając na nagrody i zaszczyty, uważa również, że Bóg ma zawsze rację i stosuje się do jego rozkazów, nawet jeśli ich nie rozumie. Z sonetu Sępa Szarzyńskiego może wynikać zatem, że tylko posłuszeństwo woli Boga doprowadzić może ludzkość do ostatecznego zwycięstwa nad szatanem.
Aktualizacja: 2024-12-08 10:31:27.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.