Codziennie pacierz za mnie zmów

Codziennie pacierz za mnie zmów
Wszystkich dziewczęcych uczuć siłą,
By mnie to życie nie zgnębiło,
Abym szczęśliwy był i zdrów —
Codziennie pacierz za mnie zmów!..

Aby mi błysnął wiosny nów,
By mnie zwątpienie nie zmusiło
Wierzyć, że wszystko jest mogiłą,
Wierzyć w znikomość wszystkich snów —
Codziennie pacierz za mnie zmów!..

Bym mógł. jak dawniej, kochać znów
Miłością dziecka niezawiłą,
By duszę słońce mi przelśniło,
Bym dawał czyny zamiast słów —
Codziennie pacierz za mnie zmów!..

Czytaj dalej: Śnieg - Zygmunt Różycki