„Niech lalka będzie grzeczna, siedzi nad książeczką,
Niech się w kącie nie maże, bo weźmie rózeczką!“
Takie przestrogi Ewunia mała,
Swojej laleczce dawała.
W kwadrans potem mama woła:
„Pójdź Ewusiu, weź książeczkę,
Dosyć byłaś już wesoła,
Będziem uczyć się troszeczkę!“
Słysząc to Ewunia mała,
Nagle w głos się rozbeczała.
Widząc, na jaką zanosi się walkę,
Rzekła mama do Ewci, co karciła lalkę:
„Niech Ewa będzie grzeczna, siedzi nad książeczką,
Niech się w kącie nie maże, bo weźmie rózeczką!“
Każdą przestrogę, luba młodzieży,
Naprzód do siebie samych stosować należy!