W samotności

Autor:
Tłumaczenie: Sydir Twerdochlib

Jam znowu sam, jam znowu sam,
Nikt z ludzi szukać mnie nie będzie,
Nikt z ludzi szukać mnie nie będzie,
Nie zajrzy w duszę… Zawsze, wszędzie,
 Jam ciągle sam…

Jak cicho szemrzą w sercu fale,
Jak nęcą wzrok milczące dale,
Jak wabi czar tych dolin tam
W tę jasną porę, kiedym sam.

A gdy znienacka sny poruszę
I wspomnień dzwon mi płynie w duszę,
Ja ruin urok — w duszy mam
W tę jasną porę, kiedym sam.

W jak pstrych widziadłach nocy dzwony
Uchwycić pragną serca plony!
Ich cień tajemnym zda się nam
W tę jasną porę, kiedym sam.

I pogłos sfer, ten, co nade mną
I mknie i gra Światłością ciemną —
Jak łka u serca mego bram
W tę błogą porę, kiedym sam!

Czytaj dalej: Katarzyna (Ej! kochajcie, czarnobrewki, Ale nie Moskala) - Taras Szewczenko