O Boże wielki przywróć pokój drogi,
Zażegnaj wojnę, która jak lew ryczy,
I odwróć od nas karę, gniew Twój srogi,
I śmierć niechybną, tak żądną zdobyczy.
Tysiące trupów zalega dziś pola,
Jako te kłosy wśród żniwa skoszone,
Aż krwią przesiąkła Twoja żyzna rola,
Miasta gorzeją i wsie popalone.
Wszechmocny Stwórco oświeć łaski swemi,
By się monarsze skończyły zatargi
1 przywróć świętą zgodę znów na ziemi,
Aby bolesne przycichnęły skargi.
Krew się polała i płynie jak morze —
Wśród huku armat i kuli pocisku,
Mogiły sterczą na czarnym ugorze,
A łzy rozpaczy będziemy mieć w zysku.
Oddal nieszczęście, co nas nawiedziło,
Niech ofiar tyle Twą litość obudzi,
Prosim o pokój, by nam znośniej było
Panie niebiosów! daj zgodę wśród ludzi.
Powróć nam ojców, mężów, synów Panie
Których to piersi zdobi szkaplerz święty,
Matka Najświętsza w obronie im stanie,
Kto czci Ją wiernie od kuli nietknięty!
A jeśli Twoją to wolą, o Chryste,
Aby bój krwawy siał naokół groby —
To daj nam męstwo, siły promieniste,
Aby nie upaść pod krzyżem żałoby.
Tyś ojcem naszym, do Ciebie wołamy,
Wszyscyśmy razem Twoje wierne dzieci:
Zakończ rzez' straszną, gorąco błagamy,
Gdzie sprawiedliwość, tam słońce zaświeci!
Źródło: Odgłosy wojenne, Maria Paruszewska, 1917.