Cieniom wieszcza

(W rocznicę śmierci.)
(Akrostyk.)


Adam twe imię, „Król pie­śni" — przy­do­mek,
Dro­gie z prze­szło­ści to dla nas wspo­mnie­nie,
A dla każ­de­go Po­la­ka za­szczy­tem
Mieć w swym na­ro­dzie ge­niu­sza, co sły­nie!
Mi­nę­ły dłu­gie od twej śmier­ci lata,
I zwło­ki two­je w pod­zie­miach Wa­we­lu
Czcią oto­czo­ne i mi­ło­ścią na­szą,
Kró­lew­ski piew­co, ty je­den z nie­wie­lu!
I cho­ciaż cza­su prze­mi­nie wiek cały,
Echo twych pie­śni nie prze­brzmi, nie zgi­nie,
Wiecz­nie żyć bę­dziesz w twym wdzięcz­nym na­ro­dzie,
I bę­dziesz słoń­cem nam w smut­ku go­dzi­nie!
Co­kol­wiek z dzieł twych do ręki się bie­rze,
Za­cne i wiel­kie — to skar­bów pa­cie­rze.

Czy­taj da­lej: W noc wigilijną – Maria Paruszewska

Źró­dło: Łzy-per­ły tom 2, Ma­ria Pa­ru­szew­ska, 1912.