Autorowi prologu

Gdy młody umysł tak jest obdarzony,
Werwą i siłą bogatej twórczości,
To niechaj częściej światu perły sieje,
Podobne „Reni” i „Romantyczności”

Na ziemi szaro i uwiędły róże,
Bo ludzie z serca poezję wygnali,
Zostały kolce – – ale ona żyje,
Zawsze potężna w pancerzu ze stali!

Gdy wszystko w życiu zawiedzie człowieka,
Pieśń jedna wierną zostaje na świecie,
Ona nam nie da podupaść na duchu,
Jest naszą gwiazdą – zaszczytem poecie.

Opublikowano w: Łzy-perły

Czytaj dalej: Wybór przyjaciela - Maria Paruszewska

Źródło: Łzy-perły, Maria Paruszewska, 1910.