Ach, najszczęśliwszara z mojemi myślami,
Gdy marzę, kwiatów otoczona wonią,
Gdy senny księżyc zejdzie nad górami,
A w trawach polne śpiewaki zadzwonią.
Przeszłość, zapomnień nie ściemniona mgłami, —
Ubiegłe dnie się pamięci odsłonią,
Jak dawniej, ciszę mącę westchnieniami,
Jak dawniej... oczy łzę rozkoszy ronią.
Choć żal mój echa w tych górach nie wzbudzi,
Choć kwiat się szczęścia z łez mych nie wypleni,
Jestem szczęśliwa! — bom uszła od ludzi!
O, serca twardsze ich są od kamieni,
A głos ich zimny marzenia me studzi,
Gdy się w mych myślach nadzieja zieleni!
1868.
Źródło: Wiersze liryczne, Maria Bartusówna, 1914.