Kłopoty wróbelka

Skrzydełkami
szachu-machu -
głodny wróbel
siadł na dachu:

- Dzeń, dzeń, dzeń!...
Kachno, dzień!
Obuj trzewiczki,
daj mi pszeniczki!

Usiadł wróbel
na topoli -
głośno ćwierka
o swej doli:

- Ćwir, ćwir,ćwir!...
Kotek zbir!
Wciąż czyha skrycie
na moje życie!

Usiadł wróbel
na jabłonce:
- Jakże ślicznie
grzeje słońce!

Grzej, grzej, grzej
z łaski swej!
Dla dziatek muszę
uwić kolebusię!...

Czytaj dalej: Żaba - Jan Brzechwa