Z białych desek zbili domek,
Zakopiański dworek mały —
Na kamiennych wsparli złomach,
Z białych desek domek biały.
Pachnie nowy dom żywicą —
Z prostych desek zbity dworek —
Pustką ciemne okna krzyczą,
Pustką ciemnych drzwi otwory.
Kiedy domek się zapełni,
Klucz ochroni drzwi wejściowe,
A firanki skryją szczelnie
Czyjeś życia w domku nowym.
Będą ludzie jeść i grzeszyć,
Kląć i płakać w domku małym,
Będą chciwie żyć i spiesznie
Życiem prostem i niedbałem.
Będą rodzić się, chorować — —
Wszystkie ludzkie tajemnice
Dom we wnętrzu swem przechowa.
Pot zabije woń żywicy.
Tylko jeśli w mały domek
Trumnę z desek wniosą zczasem
Znów zapachnie świeżą korą,
Znów zapachnie w domku lasem.
Źródło: Niedokończony dom, Lola Szereszewska, 1936.