Radujcie się! Pan wielki narodów nadchodzi

Ra­duj­cie się! Pan wiel­ki na­ro­dów nad­cho­dzi!
Ra­duj­cie się, bo praw­dy wy­bi­ła go­dzi­na,
Strach się już Boży ro­dzi,
Stra­chem Pan jako mie­czem ogni­stym po­ści­na.

Któż wy­trwa, gdy go ognie nie­bie­skie po­chwy­cą?
Któż miecz pod­nie­sie, drżą­cy jak li­stek osi­ny
Przed Pań­ską bły­ska­wi­cą,
W stra­chu przyj­ścia Pań­skie­go i wiel­kiej go­dzi­ny?

Na ob­ło­kach się zja­wią po­sta­ci czło­wie­ka,
 Świę­ci ogni­ści sta­ną w chmu­rzy­cach za Pa­nem,
Sza­tan na blask za­szcze­ka,
Trzo­dy na po­lach drzą­ce przy­pad­ną ko­la­nem.

Pa­stusz­ko­wie otwo­rzą usta, świa­tło­ścią zdzi­wie­ni,
Wi­dząc ja­sne ob­ło­ki i Pana w ob­ło­kach;
 Świat się cały spło­mie­ni, 15
Uj­rzy swe ar­cha­nio­ły na ogniach i smo­kach.

Chwa­ła Panu, że z cia­łem się zja­wił rze­tel­ny,
Że do­trzy­mał — a przy­szedł ra­to­wać nie­win­ne,
Chry­stus, Pan nie­śmier­tel­ny,
 Nasz Pan, któ­ry na­gro­dził swym świę­tym uczyn­ne.

Pod­nie­ście te­raz czo­ła, od wie­ków tra­pie­ni,
A wię­cej się nie bój­cie żad­ne­go uci­sku;
Pan cia­ła wam prze­mie­ni
I mia­sto swo­je zło­te po­sta­wi na bły­sku.

Pan nasz za­miesz­ka z nami i ni­g­dy już wię­cej
Nie zo­sta­wi na zie­mi, jak te­raz, sie­ro­ty
Król ty­sią­ca ty­się­cy,
Na sto­li­cy sło­necz­nej ogni­sty i zło­ty.

Król nasz umi­ło­wa­ny — ba­ra­nek ła­god­ny,
 Sę­dzia nasz spra­wie­dli­wy, ciał na­szych prze­mień­ca,
Syn Boży pier­wo­rod­ny,
Wo­ła­ją­cy swe świę­te do chwa­ły i wień­ca...

Czy­taj da­lej: Jasna kolęda – Juliusz Słowacki