Zaiste! dziwnym Byt jest palimpsestem,
którego treść się w stu linij natłoku
zazdrośnie kryje czytelnika oku,
ciągle napisem kusząc: PRAWDA JESTEM!
Czasem się łudzi człek, że — blizki świtu —
zagadkę wreszcie ujmie i zwycięży
i wydrze z sieci poplątanych węży
tę świętą Prawdę odwieczną Wszechbytu —
i odczytywać już poczyna zgłoski;
lecz wnet spostrzega, że na pergaminie,
który przedziwnie palec spisał boski,
on własne pismo niedołężne kryśli,
aby je czytał, — i tak w plątaninie
nowej zaciera ślad przedwiecznej Myśli.