*** (Kozacki śpiew pod niebem zwisł) - Jurij Darahan

Autor:
Tłumaczenie: Tadeusz Hollender

Kozacki śpiew pod niebem zwisł,
Nocnego stepu wolne ptaszę,
Sam wiesz, że świetne szczęście nasze
Nd ostrzach szabel drży i spis.

Do nogi śpiących w taki czas
Wyrżną, patrz — tatar kosooki
Nurkuje w falach traw jak okoń
I spoza mogił śledzi nas.

Ty o Stambule nucisz pieśń,
O lasach, o niewolnych doli,
Co z jękiem budzą się w niewoli,
A z Ukrainy wiatr dmie gdzieś.

I ciężko, łez nic nie ukoi,
Mgły tuman złoty już się wzbił,
Oj, ściśnie arkan z całych sił
To rozśpiewane gardło twoje.

Czytaj dalej: Hymn o miłości (Miłość cierpliwa jest) - Inny

Źródło: Sygnały, r. 1937, nr 31.