Powrót - Leonid Mosendz

Autor:
Tłumaczenie: Tadeusz Hollender

Spójrzno! Tam, daleko wiatry żagle niosą!
— Nie, to tylko rozpięły skrzydła albatrosy,
To nie żagle, nie!

Spójrzno! Tam na maszcie: to ojczysta flaga!
— Nie, to flaming barwny z wiatrami się zmaga,
Ziemi dotknąć chce.

Nie czekaj! Nie wrócą! Zapomnij na wieki,
Nie dojdzie cię więcej krzyk witań daleki,
Już wszystko na dnie.

Ich ocean chciwy rad witał, gdy chłonął
W podwodnych obszarów ogrody zielone,
W ciemne głębie swe.

I płacz i śmiech na nic — nie wrócą, to szkoda!
Nikt dotąd nie płakał, kto z mego był rodu,
I śmiech nie wiem gdzie.

Nam jedno — wyprawę znów wysłać gotową,
Za morza wyprawić i czekać nanowo
Na powrotu dnie.

Czytaj dalej: Hymn o miłości (Miłość cierpliwa jest) - Inny

Źródło: Sygnały, r. 1937, nr 31.