*** (Fale gdzieś daleko płyną)

Autor:
Tłumaczenie: Stanisław Budziński

Fale gdzieś da­le­ko pły­ną
Tak lubo na świe­cie;
A nad rze­ką sie­dzi dziew­czę
I wia­necz­ki ple­cie.

Woń roz­kwi­tu tchnie w po­wie­trzu
Tak lubo na świe­cie!
A dziew­czy­na, ma­rząc, pyta:
Komu dam to kwie­cie?

Pę­dzi jeź­dziec brze­giem rze­ki,
Kła­nia się dziew­czy­nie;
Ona tę­sk­nie za nim pa­trzy;
Już znik­nął w gę­stwi­nie.

Pła­cze dziew­czę i w prąd rze­ki
Rzu­ca won­ne kwie­cie;
Sło­wik śpie­wa o mi­ło­ści,
Tak lubo na świe­cie!

Czy­taj da­lej: Do mojej matki – Heinrich Heine