Panie, kto mieszkać w Twoim domu będzie?
I kto na górze Twej świętej usiędzie?
Ten, który chodzi bez zmazy, ten, który
Drogą praw Twoich tej dosięga góry.
Który tak mówi, jak mu serce gada,
I nie zna, co jest na języku zdrada;
Który bliźniego niczym nie zakrwawił
Ani potwarcom ucho swe nadstawił.
Złośliwy człowiek przed Jego obliczem
Wzgardy jest celem, i staje się niczem;
A tych uwielbia i czcią darzy swoją,
Co chwalą Boga i co Go się boją.
Ten, co się w słowie bliźniemu uiści,
Lichwą na biednym nie szuka korzyści,
Daru nie weźmie od krzywdzącej strony,
Ten z Tobą siędzie nigdy niewzruszony.