Transakcja wojny chocimskiej – streszczenie

Autorka streszczenia: Marta Grandke.

„Transakcja wojny chocimskiej” to epos, którego autorem jest Wacław Potocki. Po raz pierwszy opublikowano go w roku 1850, wcześniej dostępne były jedynie rękopisy w dwóch redakcjach z roku 1670 i 1675. Dzieło to opowiada o konflikcie polsko-tureckim, który w 1621 roku doprowadził do starcia pod twierdzą Chocim. Zakończyło się ono zwycięstwem strony polskiej. W trakcie opisywania tej wojny Potocki sięgał po wiele różnych źródeł, między innymi dziennik Jakuba Sobieskiego, naocznego świadka tych wydarzeń. Autor nie ograniczył się jednak do opisu przebiegu konfliktu, ale też zawarł w eposie wiele swoich komentarzy, anegdot czy opowieści. Stanowi to nie tylko historyczny zapis starcia, ale też jest uniwersalną przestrogą do narodu, który zbytnio rozzuchwalił się ze swoją wolnością. Utwór Potockiego to także poetycka kronika wojny.

Spis treści

Transakcja wojny chocimskiej – streszczenie krótkie

Epos rozpoczyna się inwokacją do Boga, a potem Potocki przedstawia rozbudowany opis współczesnej mu sytuacji politycznej, by czytelnik mógł łatwiej zrozumieć, co spowodowało, że Polska znalazła się w stanie konfliktu z Turcją. Imperium Osmańskie było wtedy ogromnym zagrożeniem dla Rzeczypospolitej i dla całej Europy. Potocki stara się wyjaśnić pośrednie i bezpośrednie przyczyny wybuchu tego konfliktu. Wymienia narastające problemy, pokoje, które zerwano, a także zawiłości polityki wewnętrznej i zagranicznej. Przywołał też zbrodnie, jakich dopuszczali się Turcy pod wodzą sułtana Osmana. W tym czasie król Zygmunt III Waza zebrał sejm, którego celem było przygotowanie się do konfliktu militarnego i podjęto tam decyzję o tym, że wojska polskie powinny walczyć z nieprzyjacielem. Wolność państwa należało bowiem obronić przed poganami.

Akcja dalszych części eposu rozgrywa się w roku 1621. Wiosną rozpoczęto mobilizację wojsk polskich, rozsyłano też szpiegów, by gromadzili oni informacje o działaniach wroga. Oddziały zaczęły się gromadzić. Dowództwo nad nimi objął hetman Jan Karol Chodkiewicz. Dołączali do nich znani żołnierze, na przykład Jakub Sobieski, Mikołaj Sieniawski czy Litwin Dolmad. Wojska Rzeczypospolitej następnie zaczęły zmierzać w stronę Podola, gdzie miały zetrzeć się z wrogiem. Nastąpiła bardzo ważna przeprawa przez most nad Dniestrem w Chocimiu, która była równoznaczna z opuszczeniem granic ojczyzny. Trwała ona aż dwanaście dni, a potem przystąpiono do wzmacniania ufortyfikowań twierdzy Chocim. Organizowano wyprawy zwiadowcze oraz działania podjazdowe. Przybywają też wyczekiwanie posiłki kozackie.

Dalej akcja przenosi się już do jesieni roku 1621. Wokół twierdzy zgromadziły się wojska tureckie, z powodu których ziemia wyglądała jak przykryta śniegiem. Jan Karol Chodkiewicz wygłosił dla swoich żołnierzy płomienną mowę, w której podkreślał zalety wojsk polskich i małość sił tureckich. Przypomniał też o wielkich, polskich zwycięstwach i dowództwach. Zagroził, że w razie przegranej Polska straci wolność, a kobiety i dziewczęta dostaną się do tureckiej niewoli. W ten sposób chciał zmobilizować polską szlachtę do walki.

Turcy byli przekonani o tym, że ich zwycięstwo będzie szybkie i łatwe, jednak nie wzięli pod uwagę bohaterstwa wojsk polskich. Potocki opisuje liczne starcia, jakie miały miejsce między armiami i próby ustalenia dalszych planów obrony twierdzy.

Obrońcy podjęli decyzję o dalszym umacnianiu fortyfikacji i kontynuowaniu obrony twierdzy. Poganie nie ustawali w swoich atakach, a Polacy i Litwini ich odpierali. Kozacy wtargnęli do wrogich taborów, ale nie wykorzystali swojego zwycięstwa, tylko zamiast tego zaczęli się rozglądać za potencjalnymi łupami. Następuje rzeź Wołochów w celu obrony przed zdradą i wyjawieniem planów wojsk polskich. Nie dowiaduje się o tym Chodkiewicz, a winnym karę wymierza za to Lubomirski.

Turcy przypuszczają niezwykle groźny atak, który kończy się dla nich sukcesem. Interweniuje Sieniawski, który powstrzymuje zbiegów i pomaga w odpędzeniu wroga. Po wcześniejszym zignorowaniu rozkazów Chodkiewicza odnośnie umocnienia obozu teraz zaczęto z zapałem wypełniać jego polecenia. 

W tym czasie król Zygmunt III Waza zabawia się w czasie polowań, chociaż dysponował olbrzymim wojskiem. Przybywa do niego poseł z prośbą o pomoc, następnie obrońcy wysyłają jeszcze jednego posłańca. W czasie starć Chodkiewicz traci coraz więcej dobrych i wiernych mu ludzi, przez co przepełnia go smutek. Ma to też być znak nadchodzącej niechybnej śmierci hetmana. W ciągu następnych dni panuje cisza. W tym czasie hetman zaczął zachowywać się pochmurnie i dziecinnie. Przeczuwał już zapewne, że kolejnego dnia umrze.

Następują kolejne starcia, a Potocki wiele miejsca opisowi śmierci Chodkiewicza. Starzec leżał w swoim namiocie, a syn króla, Władysław, zwołał naradę dotyczącą dalszych działań. Chciał też wysłać poselstwo do władcy, by ten przybył z posiłkami i odpędził Turków, póki jeszcze Chodkiewicz żył. Hetman zmarł jednak ósmego października. Jego ciało odesłano do Kamienia Podolskiego, a potem do jego rodziny.

Królewicz Władysław nowym dowódcą mianował Lubomirskiego, który nie cieszył się tak wielką sławą co Chodkiewicz. Początkowo Litwini nie chcieli pod nim walczyć, był on jednak dobrym strategiem i żołnierzem. Sytuacja obrońców stawała się coraz trudniejsza, o czym informowano opieszałego władcę, jednak Lubomirski wciąż odpierał ataki pogan.

Do obozu przybyło poselstwo tureckie, które miało uzgodnić z siłami polskimi rozejm. Ustalono jego warunki, a wtedy przedstawiciele sił polskich udały się do samego Osmana. Obie strony doszły do porozumienia i przerwano starcie. W obozie polskim zapanowała radość, wydarzenie to traktowano bowiem jako wielkie zwycięstwo Rzeczypospolitej i dowód jej siły. Wiadomość ta dotarła też do króla Zygmunta III Wazy, ale nie wzbudziła jego zadowolenia. Chciał on ruszyć nawet w pościg za Turkami i rozprawić się z nimi ostatecznie. Potocki kończy epos zwrotem do Boga.

Transakcja wojny chocimskiej – streszczenie szczegółowe

Na prześwietny klejnot starożytnego domu Ichmm. panów Lipskich Drużynę

Epos rozpoczyna się inwokacją, wezwaniem do Boga z prośbą o jego wsparcie i natchnienie niezbędne autorowi do spisania swojego działa. Chce on bowiem wiernie odpisać konflikt zbrojny i ogrom wydarzeń, które mu towarzyszyły. Potocki opisuje towarzyszące mu poczucie misji, a także pokorę, jaka się z nim łączy. Chce bowiem z boską pomocą uchronić pamięć o heroicznych czynach narodowych. Potocki z barokową przesadą kreśli zatem kolejne panoramiczne opisy, odwołuje się do mitologii i porównuje walkę sił polskich z nadprzyrodzonym porządkiem wszechświata, gdzie bohaterstwo żołnierzy ma swoje źródło w boskim podłoży. Inwokacja to zatem zapowiedź bitwy z Turkami, ale ma ona także swoisty, uniwersalny wymiar, stanowi przypomnienie o sile ducha, tradycji i boskiej opatrzności.

Przypisanie Janowi z Lipia Lipskiemu, staroście czchowskiemu, rotmistrzowi tegoż czchowskiego i sandeckiego powiatów, komisarzowi do zapłaty i popisu wojska dywizji województwa krakowskiego

Wiersz stanowi rozbudowany poemat porównawczy, w którym wychwalana jest rzeka Drużyna. Stanowi ona metaforę narodu polskiego, zatem autor wynosi ją ponad wszystkie inne rzeki świata. Jest ona porównywana z Nilem, Eufratem, Gangesem, Renem, Dunajem, Sekwaną, Wołgą oraz Wisłą. Każda z nich ma swoje mitologiczne i historyczne znaczenie, ale nie dorównuje Drużynie. Ma ona moralną i duchową potęgę, nie jest zaledwie zwykłym nurtem, stanowi drogę pełną heroizmu. Drużyna jako Polska unosi bohaterów i ich ducha aż do samego Boga. Rzeka nigdy nie wysycha i nie zamarza, nie traci siły, płynie ona przez wieki. Stanowi ona kontrę do zepsucia i próżności pozostałych narodów, jest czysta i nieskalana niczym Droga Mleczna, rozświetla ją boskie światło, a cnota, z której wypływa, nigdy nie znika, jest wiecznym źródłem. Z rzeki boją gwiazdy, czyli wieczne światła, a boska potęga to źródło jej duchowej siły. Księżyc zwiastuje pomyślność i dalszy rozkwit Drużyny. Nad jej brzegiem rośnie Lipie, wiecznie zielone i niewrażliwe na mróz drzewo, czyli symbol trwałości i opieki samego Boga. To pochwała polskości i siły narodu, ale też refleksja nad tym, co przemija i tym, co pozostaje wieczne.

Część pierwsza

Początek eposu to dla autora okazja, by przedstawić jego tło historyczne i wydarzenia, które zapowiadają nadchodzący konflikt. Sprzyja temu sytuacja polityczna Rzeczypospolitej w XVII wieku. Turcy, czyli Imperium Osmańskie, to ogromne zagrożenie nie tylko dla niej, ale też dla całej Europy. Rzeczpospolita wplątana w układy z imperium stała się na swój sposób od niego zależna, stopniowo zgadzając się na coraz to większe ustępstwa. Potocki opisuje wiele mniejszych i większych problemów, które ostatecznie przerodziły się w konflikt zbrojny. Dostrzega też rolę, jaką Tatarzy oraz Kozacy odegrali w kształtowaniu się ówczesnej polityki. W swoich rozważaniach Potocki wraca aż do czasów starożytnych, szukając już tam korzeni problemu, jaki pojawił się w jego czasach. W tej części pojawiają się takie postaci jak król Stefan Batory, Stefan Potocki, Osman, czy Stefan Potocki. Potocki dba o to, by początki konfliktu zostały szczegółowo nakreślone.

Część druga

Potocki przechodzi do opisywania tego, jak Rzeczpospolita została najechana przez młodego i zapalczywego sułtana tureckiego, Osmana. Ten atak stał się impulsem do podjęcia przez Polaków dalszych decyzji dotyczących polityki i militariów. Ziemie polskie musiały zacząć się bronić. W obliczu takiego zagrożenia król Zygmunt III Waza postanowił zwołać sejm, na którym podejmowano decyzje dotyczące obrony państwa. Należy zatem zmobilizować wojska, ale też zacząć budować sieć informatorów. Mają oni donosić na temat kolejnych ruchów przeciwników. 

Przygotowania mobilizują się wokół fortecy Chocim, która jest jedną z najlepiej ufortyfikowanych twierdz na terenie Rzeczypospolitej. Dowództwo przypada hetmanowi Janowi Karolowi Chodkiewiczowi, który gromadzi i zbiera wojska polskie, by umieścić je wokół tego strategicznego miejsca. Ma to pozwolić na odparcie zbliżającej się potęgi tureckiej. Potocki skupia się na logistycznych aspektach tych przygotowań, podkreślając zwłaszcza formowanie się sieci szpiegów. Konflikt zbliża się nieuchronnie, a wraz z nim rośnie napięcie.

Część trzecia

Następnie Potocki opisuje realia przygotowań wojennej ofensywy wiosną roku 1621. Szpiedzy są wysyłani, zbiera się wiadomości, mobilizuje całe oddziały. Polską armię wspierają też Litwini, którzy także oddają się pod dowództwo Jana Karola Chodkiewicza. Potocki opisuje tak znane postaci jak Jakub Sobieski czy też Mikołaj Sieniawski. Pojawia się też opis przeprawy przez rzekę Dniestr w okolicach Chocimia. Wojska przez dwanaście dni wędrowały przez terytorium, na którym kryły się liczne pułapki i zagrożenia. Wojska wchodzą na nieznane im wcześniej pole walki, mimo to są przekonane o tym, że zwycięstwo jest możliwe. Przybyć mają też wyczekiwane posiłki kozackie, które dla polskich wojsk stanowią przełom w organizacji obrony. Fortyfikacje twierdzy są umacniane, odprawia się wyprawy zwiadowcze i przygotowuje do podjazdów. Polacy z poświęceniem przygotowują się do walki za swoją ojczyznę.

Część czwarta

Akcja przenosi się do jesieni roku 1621, kiedy to mają już miejsce działania wojenne. Wojska tureckie dotarły już pod mury twierdzy. Ziemia pokryła się z tego powodu taką bielą, że można by pomyśleć, że spadł śnieg. Nieprzyjaciel ma przewagę liczebną, ale wojska polskie i litewskie nie tracą mimo to ducha.

Jan Karol Chodkiewicz wygłasza mowę, która ma zachęcić Polaków do walki. Wymienia zalety wojska polskiego i podkreśla, że potęga turecka jest jedynie pozorna. Przypomina o wielkich zwycięstwach Polaków i uświadamia wojskom, co grozi Polsce, jeśli przegrają. Ma ona stracić wolność, a polskie kobiety dostaną się do tureckiej niewoli. Chodkiewicz w ten sposób mobilizuje wojska i wlewa w nie ducha walki. Przypomina o patriotycznym obowiązku i odwołuje się do wspólnego systemu wartości, jaki dzieli wraz ze szlachtą zgromadzoną pod Chocimiem. W ten sposób budzi też nadzieje na zwycięstwo i pokazuje, że armia turecka nie jest niepokonana. Przeciwnicy sądzili, że czeka ich szybkie i proste zwycięstwo, nie spodziewali się jednak ogromnego bohaterstwa polskich sił, które zmobilizowały się dla dobra ojczyzny.

Część piąta

Następuje podjęcie decyzji o ponownym umocnieniu fortyfikacji. Obrońcy twierdzy kontynuują swoje działania, które mają na celu utrzymanie jej i odparcie wrogów. Kozakom udaje się wtargnąć do taborów wroga. Nie umacniają oni tam jednak swojego zwycięstwa, za to zaczynają się rozglądać w poszukiwaniu cennych łupów. Polskie wojska wciąż dzielnie odpierają ataki tureckiej armii. Dochodzi do rzezi Wołochów. Zdecydowano się na to z obawy przed zdradą i wyjawieniem przez nich planów obrońców. Chodkiewicz nie dowiaduje się jednak o tym okrutnym pomyśle. Żołnierze nie chcą bowiem wzbudzić gniewu hetmana. Winni spotkali się jednak z karą ze strony Lubomirskiego. Osman rozkazuje, by podpalić polski obóz. Obrońcy jednak wciąż się nie poddają.

Część szósta

Następuje niezwykle groźny atak ze strony Turków. Niestety najeźdźcom udało się odnieść w jego trakcie sukces. Interweniować wówczas musiał Sieniawski, który powstrzymał najpierw zbiegów, a następnie znacznie pomógł w trakcie przepędzania wroga. Następuje również narada u Chodkiewicza, według jego rozkazów zostaje też umocniony obóz. Do króla Zygmunta III Wazy, który utrzymuje liczne wojska, zostaje wysłany najpierw pierwszy, a potem drugi poseł z prośbą o to, by król pospieszył obrońcom z pomocą i przepędził Turków. On jednak zamiast tego bawi między innymi na polowaniach, nie spiesząc się do zakończenia konfliktu. Chodkiewicz traci wielu dobrych i wiernych ludzi, co powoduje u niego głęboki smutek. Wszystko to jest interpretowane jako zapowiedź jego zbliżającej się rychło śmierci, którą hetman miał przeczuwać. Dzień przed stał się bardzo ponury i zdziecinniały, jakby już wiedział, co go czeka. Sajdaczny radził, by w nocy uderzyć na Turków, do czego się przygotowano, jednak ta nocna wyprawa się nie udała. Sobieski wygłasza mowę do wojska zaporowskiego.

Część siódma

Dalsza część eposu to kolejne opisy następnych starć i walk, do jakich dochodziło pomiędzy stronami konfliktu. Opisywane są między innymi nocne wypady i ataki. Wtedy jednak, ósmego października, umiera Chodkiewicz, pozostawiając pozycję dowódcy wolną. Starzec spoczywał jeszcze żywy w swym namiocie, kiedy syn króla, Władysław, polecił wysłanie poselstwa do swojego ojca w celu sprowadzenia go do Chocimia wraz z posiłkami i wypędzenia Turków jeszcze przed śmiercią hetmana. Królewicz próbował ustalić dalsze działania. Chodkiewicz zmarł oczywiście przed przybyciem króla, a potem jego ciało odesłano najpierw do Kamienia Podolskiego, a następnie do jego rodziny. Przed jego śmiercią Kozacy wpadają do tureckiego obozu. Śmierć słynnego dowódcy nie oznacza jednak dla Osmana automatycznego zwycięstwa, ponieważ siły polskie nadal walczą.

Część ósma

Po śmierci Chodkiewicza konieczne było wybranie nowego dowódcy, który dalej prowadziłby wojska przeciwko poganom. Królewicz Władysław zdecydował, że powinien nim zostać Lubomirski. Mimo iż był on doskonałym taktykiem i żołnierzem, część Litwinów początkowo nie chciała walczyć pod jego rozkazami. Nie był on bowiem równie sławny, co hetman Chodkiewicz. Lubomirski stanowisko przyjął, następnie pomodlił się i zwołał naradę dotyczącą dalszych działań sił polskich. Miał też miejsce napad na Lisowczyków i na obóz polski. Sytuacja obrońców stawała się coraz trudniejsza, ale mimo to nie tracili oni ducha i dalej próbowali walczyć i osiągnąć zwycięstwo. Tureckie ataki nie są już tak skuteczne jak wcześniej. Do Polaków zostaje wysłany list, w którym zaproszono ich do obozu tureckiego. Idzie Żórawski i Trzelatkowski, a także inni, z nadzieją na uzgodnienie zasad rozejmu i zakończenie konfliktu.

Część dziewiąta

Następnie następuje zwrot pośród walczących ze sobą stron. Polskie poselstwo wyrusza bowiem do obozu tureckiego, gdzie było ono oczekiwane i podjęte z pełnym ceremoniałem, spotykają się też z Radułem. Posłowie jednak spotykają się z trudnościami, kiedy Osman zmienia zdanie i zaczyna strzelać do poselstwa. Niektórzy jego przedstawiciel zostają ranni. Osman śni, a w tym śnie zostają powzięte przygotowania do oblężenia Kamieńca Podolskiego, co jest planem Osmana na ukazanie słabości Polaków. W marzeniach sennych planuje on już swoje rządy w Kamieńcu. Pokazuje to, jak ogromne ambicje miał turecki sułtan względem Polski. Tymczasem wizyta polskiego poselstwa miała na celu uzgodnienie warunków zakończenia konfliktu. Mimo wszelkich problemów ostatecznie się to udało. Uzgodniono, w jaki sposób ma się odbyć zawieszenie broni, co pozwoliło na przerwanie trwającego starcia, a co za tym idzie, także uratowania żyć wielu dobrych żołnierzy po obu jego stronach. Polskie poselstwo wraca do swojego obozu.

Część dziesiąta

Wcześniej Potocki opisuje to poselstwo tureckie, które przybyło do Polaków, by wspólnie uzgodnić warunki rozejmu, jaki miał między nimi zapaść. Dzięki temu możliwe było wysłanie posłów polskich do samego Osmana i zawarcie porozumienia. Kiedy okazało się, że walki zostają zawieszone, a konflikt zmierza do końca, w obozie Polaków i Litwinów zapanowała ogromna radość. Świętowanie zdawało się nie mieć końca, tak wielki entuzjazm wzbudził koniec wojny chocimskiej. Nie widziano w tym jednak zawieszenia broni, wydarzenie postrzegano raczej jako wielkie zwycięstwo Rzeczypospolitej. Miało ono być dowodem wielkiej siły, jaką skrywał w sobie naród, a która doprowadziła ostatecznie do odparcia pogan z jej granic. Turcy wrócili do własnego kraju i w trakcie odwrotu nie prezentowali się już tak groźnie jak wcześniej. Oczywiście wieść ta dotarła także do samego króla Zygmunta III Wazy. Nie wykazał się on jednak takim entuzjazmem jak jego poddani. Z powodu swojego niezadowolenia planował nawet, by ruszyć jeszcze za Turkami. Chciał wyprawić swoje wojska, by dopadły one wroga i ostatecznie go pognębiły. Król jednak nie podjął tych działań, tylko denerwował się we własnych komnatach. W skrytości ducha on także uważał bowiem, że zakończenie konfliktu było dla niego korzystne. Cieszył się z powodu tego, że mógł wreszcie wrócić do Warszawy. Na samym końcu utworu Potocki ponownie zwraca się do Boga. Tytułuje go wówczas mianem monarchy całego świata. 


Przeczytaj także: "Wojna Chocimska" (fragmenty) krótka analiza

Aktualizacja: 2025-06-07 00:42:15.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.