Jedną z ciekawszych opowieści, z jakimi można się spotkać w książce „Piaskowy Wilk” jest ta, która dotyczy odwiedzin Karusi u jej niezwykłego przyjaciela. Okazuje się, że nie tylko bawi się on z dziewczynką na plaży, ale także tam mieszka. Pewnego dnia dziewczynka otrzymuje tajemnicze zaproszenie do jego domu, a jej rodzice widzą w nim tylko kawałek kory. Zaproszenia nie dostarczył także listonosz. Karusia postanawia odpowiedzieć na zaproszenie, a mama radzi jej, by wzięła ze sobą bukiet kwiatów.
Karusia udaje się na plażę, ale nie wie dokładnie, gdzie mieszka Piaskowy Wilk. Zaczyna szukać jego śladów i widzi odciski łap, za którymi podąża. Dociera dzięki temu między jałowce. Widzi tam ozdoby z kwiatów i muszelek, które dowodzą tego, że Piaskowy Wilk musi tutaj mieszkać. Nie udaje jej się go tam jednak zastać. Dziewczynka zatem udaje się na dalsze poszukiwania i odkrywa, że Piaskowy Wilk ma też drugi dom położony w jaskini za skałą.
Piaskowy Wilk przygotowuje dla Karusi herbatę i proponuje jej dodatek miodu. Kiedy dziewczynka wyraża chęć skorzystania z propozycji, okazuje się, że Piaskowy Wilk musi iść po miód do drugiego domu. Podobna sytuacja ma miejsce, kiedy Piaskowy Wilk orientuje się, że potrzebuje jeszcze łyżeczki. Wszystko to sprawia, że Karusia czuje się nieco zdezorientowana sytuacją. Nie rozumie, jak Piaskowy Wilk może mieszkać równocześnie w dwóch miejscach. Sugeruje mu, że może powinien się zdecydować na jedno z nich, ale przyjaciel jej tłumaczy, że nie potrafi między nimi wybrać. Kocha bowiem oba miejsca. Powoduje to zatem, że Karusia wraca do domu, zastanawiając się, czemu mieszka w tylko jednym miejscu. Rozważa powody, dla których nie może żyć podobnie do Piaskowego Wilka, co wskazuje na jej zdolność do kwestionowania rzeczy znanych i oczywistych, ustalonych dawno przez innych.
Aktualizacja: 2025-04-29 23:16:46.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.