„Granica” to powieść autorstwa Zofii Nałkowskiej wydana po raz pierwszy w roku 1935, czyli w czasie dwudziestolecia międzywojennego. Autorka opisuje w niej szybką, błyskotliwą, ale też krótką karierę Zenona Ziembiewicza, który ambitnie dążył do zmiany swojego losu. Jednocześnie mężczyzna powielał znane mu z domu rodzinnego schematy, przez co uwikłał się w romans z córką kucharki i trwał w nieszczęśliwym trójkącie miłosnym z żoną i kochanką. Wszystko to odmieniło życie Zenona w bardzo niekorzystny dla bohatera sposób.
Nałkowska opisuje często w swojej powieści wydarzenia przykre, czy nawet tragiczne. Bohaterowie „Granicy” są uwikłani w rozmaite konflikty i zmagają się z wieloma problemami. W związku z tym z dzieła autorki wyłania się dość konkretna, pesymistyczna wizja świata.
Nie da się jednak odmówić powieści realizmu. Nałkowska porusza problemy istotne dla ludzi jej współczesnych. Pojawiają się tam zatem refleksje dotyczące klasowości społeczeństwa czy prowadzonej przez państwo polityki. Nałkowska nie ucieka też od opisów skrajnego ubóstwa i jego konsekwencji. Elity czy arystokracja są opisane jako grupy cyniczne i wyrachowane, dbające tylko o siebie. Z tego powodu na przykład niemożliwy jest związek Zenona, który pochodzi ze szlachty, z córką kucharki. Justyna może być jedynie jego kochanką, ale nigdy nie żoną. Dziewczyna nie pojmuje tych niuansów, co prowadzi do jej nieszczęścia.
Wszystko to pokazuje, że społeczeństwo współczesne Nałkowskiej i przez nią widziane jest pełne okrutnych nierówności. Autorka puentuje to stwierdzeniem, że to, co dla jednych jest podłogą, dla innych jest sufitem. Jasia Gołąbska jest zmuszona mieszkać w nędzy piwnicy kamienicy Kolichowskiej, podczas gdy nad nią toczy się normalne życie w lepszych warunkach. To z kolei prowadzi do śmierci dzieci Jasi i niej samej. Osoby bogatsze, wpływowe czy wyżej postawione nie wykorzystują swoich środków na ratowanie ludzkiego życia, tak jak Zenon Ziembiewicz nie ma zamiaru ożenić się z córką kucharki jego rodziców. Pewne granice i bariery są w tym świecie nie do przebycia. Nałkowska portretuje zatem rzeczywistość znacznie ograniczoną, gdzie każdy zmuszony jest poruszać się w wyznaczonych mu wcześniej przez społeczeństwo ramach, od czego nie ma ucieczki. Państwo siada przy stole i bawi się, a służąca wchodzi zupełnie innym, ciemnym wejściem i jada sama w kuchni. Nie da się tego zmienić w świecie Nałkowskiej.
Wszystkie te nierówności ujawniają się zwłaszcza w czasie interakcji przedstawicieli rozmaitych grup społecznych, jak w przypadku bogatych dam i ich służących czy Zenona i Justyny. Wówczas uprzywilejowani zaznaczają swoją wyższą pozycję i nawet jeśli traktują służących z sympatią czy wyrozumiałością, to nie ma mowy o nici porozumienia czy wspólnym interesie. Gdy tylko służący próbuje przekroczyć granicę czy wywalczyć coś dla siebie, natychmiast jest dyscyplinowany. Nie ma mowy o spoufalaniu się, czy zobaczeniu w nim po prostu drugiego człowieka. Osoby pochodzące z niższych klas nie są w stanie zmienić też biegu swojego życia i są zmuszone funkcjonować według ściśle określonego scenariusza.
W świecie wykreowanym przez Nałkowską w „Granicy” wiele osób żyje według określonych schematów, nie znając i nie ujawniając własnego „ja”. Realizują narzucone im z góry scenariusze i powielają wzory, które znają na przykład z domu rodzinnego, tak jak ma to miejsce w przypadku Zenona Ziembiewicza. Nie ma od tego ucieczki i ostatecznie okazuje się, że każdy realizuje przeznaczony mu los. Nie działają wszelkie próby uwolnienia się od tego, ostatecznie każdy okazuje się ofiarą okoliczności, w jakich się znalazł. Wiele osób to też zwyczajni konformiści, którzy czekają na sprzyjające okazje i dostosowują się do warunków, próbując coś zyskać. Mało jest autentyczności w postaciach, które w „Granicy” portretuje autorka. Zenon na przykład w imię awansu społecznego pisze artykuły, które nie zgadzają się z wartościami, które on wyznaje.
Nałkowska w „Granicy” pokazuje świat brutalnie realistyczny, wypełniony gorzkimi prawdami o świecie i życiu. Jego bohaterowie żyją zgodnie z przypisanymi im rolami, od których nie ma ucieczki. Społeczeństwo odznacza się ogromnymi nierównościami, przez co dzieje się wiele tragedii, którym można by zapobiec. Nałkowska w ten sposób trafnie zdiagnozowała i wskazała problemy trapiące współczesne jej społeczeństwo.
Aktualizacja: 2024-06-20 18:23:23.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.