Szanowny Panie Julianie Tuwimie,
piszę do Pana ten list, ponieważ jestem ogromną fanką pana twórczości, nie tylko tej poetyckiej. To właśnie dlatego też sięgnęłam po książki, które opisują Pańskie życie, takie jak na przykład “Rany Julek! O tym, jak Julian Tuwim został poetą” autorstwa Agnieszki Frączek. Można się z niej dowiedzieć wielu ciekawych faktów na temat Pana życia, a to zainspirowało mnie do tego, by spróbować nawiązać z Panem kontakt.
Przede wszystkim zachwycił mnie fakt, jak wiele miał Pan zainteresowań w okresie dzieciństwa. Chemia, wybuchy, języki obce, tłumaczenia, literatura, hodowla gadów - wszystko to pojawiło się w tej książce i było to naprawdę wyjątkowo ciekawe! Aż trudno uwierzyć, że jedno dziecko może raz mieszać ze sobą saletrę z siarką, a następnego dnia czytać książki o pchłach i szczurach, by jeszcze później spuścić na linie kolegę z okna, udając równocześnie strażaków. To musiało być pasjonujące!
Chciałabym też zauważyć, jak pocieszające było odkrycie, że Pan także nie radził sobie z matematyką w szkole i miał z niej złe oceny. Ten przykład pokazuje, że to nie skreśla nikogo. Można mieć problemy z matematyką, a potem stać się sławnym poetą. Edukacja w szkole nie definiuje zatem całego życia ludzkiego i jest coś w zrozumieniu tego bardzo uspokajającego. Dziękuję za to, że jest Pan przykładem takiej drogi, trochę bardziej skomplikowanej, ale jednak zakończonej sukcesem. To niesie nadzieję dla kolejnych pokoleń.
Pana twórczość jest niezwykle inspirująca, zarówno ta skierowana do dorosłych, jak i do dzieci. Cieszę się, że mogłam się zapoznać z takimi wspaniałymi dziejami i to jeszcze na etapie nauki w szkole. Czuję, że dzięki temu moje życie stało się bogatsze.
Mam nadzieję, że ten list sprawi Panu prawdziwą przyjemność.
Pozdrawiam serdecznie,
oddana fanka
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.