Kazimiera Iłłakowiczówna, fot: Kurier Codzienny, Narodowe Archiwum Cyfrowe
Twórczość Kazimiery Iłłakowiczówny, polskiej poetki, słynęła z prostoty i wrażliwości na ludzkie uczucia. Wyrażała kobiecą emocjonalność w mniejszym stopniu, niż chociażby inna poetka, Maria Pawlikowska-Jasnorzewska. Takie motywy pojawiają się jednak w wierszu „Ostatnia próba”.
Spis treści
Wiersz ma budowę regularną, składa się z czterech czterowersowych strof. Pojawiają się rymy krzyżowe: drugi wers rymuje się z czwartym. W wersach znajduje się od dziesięciu do trzynastu zgłosek.
Utwór należy do liryki bezpośredniej, podmiot liryczny ujawnia swoją obecność i wypowiada się w pierwszej osobie liczby pojedynczej („wywróżę”, „pokończę”, „wytężę’). Jest to kobieta, która zwraca się do swojego ukochanego, wyrażając swoje uczucia i nadzieje.
W wierszu pojawiają się liczne środki stylistyczne. Obecne są między innymi epitety (‘bzu kwitnącego”, „łomot uliczny”, „świerszcza wiosennego”). Osoba mówiąca zwraca się do mężczyzny, którego kocha, pojawiają się apostrofy („twych, wybranych, ust pocałunku!”, „twoich kroków nie zgłuszy”). Poetka zastosowała również anafory, każda strofa rozpoczyna się słowem "tylko". Oprócz tego pojawiają się powtórzenia („szczęście, szczęście wywróżę”, „twoich kroków, twoich kroków nie zgłuszy”). Obecne są też metafory („z bzu kwitnącego sobie szczęście”, „szczęście wywróżę”, „pokończę stare — od nowego by wszcząć rachunku”). Emocje podmiotu lirycznego wyraża wykrzyknienie („zaczekam twych, wybranych, ust pocałunku!”). Dynamiki wierszowi nadają również przerzutnie („z bzu kwitnącego/sobie szczęście, szczęście wywróżę”). Osoba mówiąca wyraża też swoje wątpliwości, w utworze pojawia się pytanie retoryczne („Żeby sprawdzić, czy u ciebie — ratunek, czy na wieki wszystko stracone?”). W utworze znajdziemy również wyliczenie („gwar, gwizd i łomot uliczny”).
Wypowiedzi podmiotu lirycznego odzwierciedlają niepewność co do przyszłości oraz poszukiwanie szczęścia. Osoba mówiąca to kobieta, która nie jest pewna, jak potoczy się jej życie. Pragnie szczęścia, lecz obawia się, że może już nie mieć na nie szansy. Szuka pozytywnych znaków nawet w najdrobniejszych codziennych rzeczach: próbuje wyczytać przyszłość z kwitnącego bzu.
Podmiot liryczny powtarza słowa „tylko jeszcze”, co buduje atmosferę napięcia i oczekiwania w wierszu. Wyczekuje czegoś, co dopiero ma nadejść. W jej przemyśleniach pojawia się wątek ukochanego – być może czeka na spotkanie, deklarację, decyzję lub liczy na pojednanie po rozstaniu.
Widać, że szczęście podmiotu lirycznego jest ściśle powiązane z miłością. W dalszych wersach pojawia się tęsknota za pocałunkiem i bliskością ukochanego. Osoba mówiąca stawia wszystko na jedną kartę, chcąc zamknąć przeszłość i rozpocząć nowy rozdział. Może ma za sobą bolesne przeżycia, trudności w relacji, ale nie traci nadziei na lepszą przyszłość.
Podmiot liryczny obawia się, że coś może odebrać jej miłość, którą bardzo ceni. Nie chce, aby cokolwiek stanęło na przeszkodzie do szczęścia z ukochanym. Nawet hałas miasta wydaje się zagrożeniem; osoba mówiąca boi się, że nie usłyszy kroków swojego wybranka. Z jakiegoś powodu nie jest pewna jego uczuć, zastanawia się, czy ich związek ma jeszcze przyszłość. Może codzienna rutyna sprawiła, że ich miłość straciła dawną intensywność; podmiot liryczny żyje w niepewności, bo wie, że uczucia nie są wieczne. Może to właśnie rozłąka wprowadziła ją w stan napięcia, oczekując, aż wszystko się wyjaśni. Nie wie, czy coś się zmieniło między nimi, czy stara namiętność wciąż trwa. Czekanie na pocałunek wywołuje mieszane emocje: może przynieść ulgę, jeśli okaże się, że wszystko jest jak dawniej, lub ujawnić bolesną prawdę, że dawne uczucia już wygasły.
W wierszu wyraźnie widać delikatność i wrażliwość podmiotu lirycznego. Osoba mówiąca ma kobiecą naturę, pełną zmienności, poszukiwania prawdziwej miłości, a także nieśmiałości wobec ukochanego. Pragnie doświadczyć zakłopotania w jego obecności, poczuć rumieńce na twarzy. Szczęście przeplata się jednak z napięciem i lękiem, bo nie jest pewna, czy obecność ukochanego przyniesie jej ukojenie, czy też zostanie porzucona i pozostanie sama z bólem serca.
Tytuł „Ostatnia próba” jest znaczący, gdyż podmiot liryczny zdaje sobie sprawę, że musi wyjaśnić naturę swojej relacji z mężczyzną. Decyduje się na ostatnią próbę, aby sprawdzić, czy ich uczucia są prawdziwe. Może miłość stanie się ratunkiem i oparciem w monotonii codzienności, a może okaże się przegraną. W tym sensie pocałunek staje się kluczowym momentem, który może rozstrzygnąć o przyszłości ich związku, tak istotnego dla osoby mówiącej.
Miłość kojarzy się z czymś pozytywnym, ale często niesie ze sobą niepewność, cierpienie i oczekiwanie. Ta mieszanka emocji została przedstawiona w wierszu "Ostatnia próba", gdzie podmiot liryczny czeka na odkrycie prawdy o uczuciach ukochanego mężczyzny.
Aktualizacja: 2024-09-03 12:02:19.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.