Ostatnia próba – interpretacja

Autorką interpretacji jest: Adrianna Strużyńska.

Twórczość Kazimiery Iłłakowiczówny, polskiej poetki, słynęła z prostoty i wrażliwości na ludzkie uczucia. Wyrażała kobiecą emocjonalność w mniejszym stopniu, niż chociażby inna poetka, Maria Pawlikowska-Jasnorzewska. Takie motywy pojawiają się jednak w wierszu Ostatnia próba.

  • Ostatnia próba – analiza utworu i środki stylistyczne
  • Ostatnia próba – interpretacja utworu
  • Ostatnia próba – analiza utworu i środki stylistyczne

    Wiersz ma budowę regularną, składa się z czterech czterowersowych strof. Pojawiają się rymy krzyżowe: drugi wers rymuje się z czwartym. W wersach znajduje się od dziesięciu do trzynastu zgłosek.

    Utwór należy do liryki bezpośredniej, podmiot liryczny ujawnia swoją obecność i wypowiada się w pierwszej osobie liczby pojedynczej (wywróżę, pokończę, wytężę). Jest to kobieta, która zwraca się do swojego ukochanego, wyrażając swoje uczucia i nadzieje.

    W wierszu pojawiają się liczne środki stylistyczne. Obecne są między innymi epitety (bzu kwitnącego, łomot uliczny, świerszcza wiosennego). Osoba mówiąca zwraca się do mężczyzny, którego kocha, pojawiają się apostrofy (twych, wybranych, ust pocałunku!, twoich kroków nie zgłuszy). Poetka zastosowała również anafory, każda strofa rozpoczyna się słowem tylko. Oprócz tego pojawiają się powtórzenia (szczęście, szczęście wywróżę, twoich kroków, twoich kroków nie zgłuszy). Obecne są też metafory (z bzu kwitnącego sobie szczęście, szczęście wywróżę, pokończę stare — od nowego by wszcząć rachunku). Emocje podmiotu lirycznego wyraża wykrzyknienie (zaczekam twych, wybranych, ust pocałunku!). Dynamiki wierszowi nadają również przerzutnie (z bzu kwitnącego/sobie szczęście, szczęście wywróżę). Osoba mówiąca wyraża też swoje wątpliwości, w utworze pojawia się pytanie retoryczne (Żeby sprawdzić, czy u ciebie — ratunek, czy na wieki wszystko stracone?). W utworze znajdziemy również wyliczenie (gwar, gwizd i łomot uliczny).

    Ostatnia próba – interpretacja utworu

    Słowa podmiotu lirycznego wyrażają niepewność przyszłości i poszukiwanie szczęścia. Osoba mówiąca to kobieta, która nie wie, jak potoczą się losy, chce być szczęśliwa, ale obawia się, że już może nie być na to szansy. Stara się odnaleźć pozytywne wróżby nawet w najmniejszych, codziennych rzeczach: próbuje wywróżyć sobie szczęście z bzu.

    Osoba mówiąca powtarza jak mantrę słowa tylko jeszcze, co buduje w utworze atmosferę napięcia i oczekiwania. Wypatruje czegoś, co ma nadejść, ale jeszcze się nie stało. W jej rozważaniach powraca temat ukochanego, być może oczekuje na spotkanie, deklarację, decyzję lub ma nadzieję na pojednanie po rozstaniu.

    Widać, że podmiot liryczny w dużej mierze uzależnia swoje szczęście od miłości. W kolejnych wersach zauważamy tęsknotę za pocałunkiem, bliskością ukochanego. Podmiot liryczny stawia wszystko na jedną kartę, chce zamknąć przeszłość i zacząć nowy rozdział, być może ma za sobą bolesne doświadczenia, problemy w relacji z ukochanym, ale nie traci nadziei na szczęśliwą przyszłość.

    Osoba mówiąca boi się, że coś odbierze jej miłość, którą tak bardzo sobie ceni. Nie chce, żeby cokolwiek odebrało jej ukochanego, stanęło na drodze do ich szczęścia. Nawet miejski zgiełk zdaje się potencjalnym zagrożeniem, podmiot liryczny obawia się, że może nie usłyszeć kroków ukochanego. Z jakiegoś powodu osoba mówiąca nie jest pewna uczuć mężczyzny, obawia się, czy ich relacja ma jeszcze jakąś przyszłość. Być może codzienna monotonia sprawiła, że ich miłość nie jest taka, jak wcześniej, podmiot liryczny żyje w niepewności, ponieważ uczucia nie są dane na zawsze. Może to rozłąka sprawiła, że osoba mówiąca żyje w tak dużym napięciu, oczekując, aż wszystko stanie się jasne. Nie wie już, czy w ich relacji coś się zmieniło, czy dawna namiętność wciąż istnieje. Oczekiwanie na pocałunek przynosi różne emocje: być może przyniesie ulgę, ponieważ wszystko jest, jak dawniej, a może – skonfrontuje z rzeczywistością, która jest bolesna, bo dawne uczucia przeminęły.

    W wierszu widoczna jest wrażliwość i delikatność podmiotu lirycznego. Osoba mówiąca ma kobiecą naturę, charakteryzuje ją zmienność, poszukiwanie prawdziwej miłości, a nawet nieśmiałość w towarzystwie ukochanego. Podmiot liryczny pragnie doświadczyć chwili zakłopotania w obecności mężczyzny, poczuć, jak rumieńce malują się na jej twarzy. Szczęście przeplata się jednak z napięciem i lękiem, ponieważ osoba mówiąca nie wie, czy obecność ukochanego będzie dla niej ukojeniem, czy przeciwnie – zostanie porzucona i zostanie sama ze złamanym sercem.

    Znamienny jest tutaj tytuł Ostatnia próba, bo podmiot liryczny wie, że musi wyjaśnić naturę relacji z mężczyzną, podejmuje ostatnią próbę sprawdzenia, czy ich uczucia są prawdziwe. Być może miłość będzie ratunkiem i ostoją w monotonnej codzienności, a może okaże się porażką. W tym kontekście pocałunek staje się kluczowym momentem, który może rzucać światło na dalsze losy związku, który jest tak ważny dla osoby mówiącej. 

    Miłość kojarzy się pozytywnie, ale często wiąże się z niepewnością, cierpieniem czy oczekiwaniem. Ta różnorodność emocji ukazana została w wierszu Ostatnia próba, ponieważ podmiot liryczny oczekuje na poznanie prawdy na temat uczuć ukochanego mężczyzny.


    Przeczytaj także: Błękitna chwila interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.