Szkoła latania to komiks Janusza Christy, należący do serii Kajko i Kokosz. Po raz pierwszy ukazał się w 1975 roku. Przedstawia przygody dwóch tytułowych słowiańskich wojów, mieszkających w grodzie o nazwie Mirmiłowo.
Spis treści
Kajko to słowiański woj mieszkający w Mirmiłowie. Był niski, nosił czerwoną czapkę, spod której wystawały sterczące, czarne włosy. Umiał doskonale posługiwać się łukiem, co przydawało mu się podczas walki ze zbójcerzami. Jego największą siłą był jednak spryt i intelekt. Dzięki jego przebiegłości kilkakrotnie wojowie wychodzili z opresji. Był w stanie pokonać przeciwnika, dzięki swoim podstępom, nawet gdy siły wroga były przeważające. Razem z Kokoszem towarzyszył Mirmiłowi w polowaniach i wyprawach.
Kokosz był przyjacielem Kajka, również słowiańskim wojem. Był wysoki i tęgi, ale wbrew swojemu wyglądowi i sile, nie wyróżniał się odwagą. Gdy dowiedział się, że miał do czynienia ze zbójcerzami, wpadł w panikę. Jego priorytetem było jedzenie, nie znosił, gdy ktoś mu w nim przeszkadzał.
Kasztelan Mirmiłowa, miał charakterystyczne rude włosy i sumiaste wąsy. Czasami podejmował nieprzemyślane decyzje np. kiedy kazał otworzyć bramy grodu na stałe i doprowadził do ataku zbójcerzy. Nie był zbyt odważny, przy ataku wroga od razu kazał swojej żonie szykować się na jego śmierć i zasadzić mu na grobie orchidee. Zdarzało się, że dramatyzował i wyolbrzymiał sytuację. Bywał naiwny i lekkomyślny, szybko dał namówić się na lekcje latania i praktycznie wpadł w obsesję na tym punkcie. Na końcu został przez Kajka ogłoszony Mirmiłem Walecznym.
Żona kasztelana Mirmiła, bardziej postawna od niego. Miała bardziej realistyczne podejście do życia, starała się powstrzymywać męża w niektórych jego pomysłach, takich jak nauka latania. Kiedy mąż panikował, Lubawa zachowywała spokój. Była zdecydowaną, silną kobietą, stanowiła nieocenione wsparcie dla Mirmiła i opiekowała się nim, kiedy tego potrzebował.
Czarownica mieszkająca nieopodal Mirmiłowa w chatce na dębowym pniu. Miała męża zbója Łamignata, była ciotką Kokosza. Nosiła zieloną chustkę, pod którą chowała blond włosy. Mimo magicznych zdolności, równie często posługiwała się sprytem: przekonała Łamignata, że fujarka ma czarodziejskie właściwości i daje mu siłę, żeby tylko go zmotywować. Umiała latać na miotle, jednak jej próby nauczenia Mirmiła tej sztuki skończyły się niepowodzeniem. Jaga miała gadającego kruka Gdasia, który donosił jej o ważnych wydarzeniach i ostrzegał przed niebezpieczeństwem. W razie potrzeby umiała się bronić, zaczarowała łyżkę, aby atakowała zbójów. Jaga troszczyła się o męża, gdy dowiedziała się, że jest w niebezpieczeństwie, od razu pobiegła mu na pomoc.
Był zbójem, mężem Jagi. Mimo swojego zawodu nie był postacią negatywną, ponieważ jak sam mówił, kradnie bogatym i oddaje biednym. Był to postawny, silny mężczyzna o czarnych włosach, nosił futrzaną kamizelkę. Jego najważniejszą bronią była maczuga, tak ciężka, że tylko sam Łamignat był w stanie ją unieść. Był groźnym zbójem, osoby, które napadał, często ograbiał ze wszystkiego oprócz bielizny, umiał jednym ciosem powalić dzika. Czasem jednak wątpił w siebie, na wiosnę skarżył się na skutki przesilenia. Jego ulubionym powiedzonkiem było lelum polelum.
Gadający kruk Jagi. Był przydatny, ponieważ pełnił rolę posłańca, przynosił jej wszystkie najważniejsze wieści.
Przywódca zbójcerzy, wrogów mieszkańców Mirmiłowa, czających się, tylko aby napaść na gród. Razem ze swoimi wojskami mieszkał w warowni położonej na wzgórzu wśród gęstych borów. Łatwo wpadał w gniew, szczególnie gdy zbójcerze go zawodzili i przegrywali kolejne starcia z mieszkaniami Mirmiłowa. Szukał kolejnych pomysłów, aby zdobyć i ograbić Mirmiłowo, posuwał się nie tylko do walki wręcz, ale też podstępów. Udawał wędrownego kupca, aby wywabić z grodu Kokosza, Kajka i Mirmiła. Był przekonujący, łatwo namówił kasztelana na naukę latania. Finalnie jednak Hegemon jak zwykle poniósł porażkę, ponieważ Kajko i Kokosz na czas wrócili do Mirmiłowa, aby ocalić je przed wrogiem.
Prowadził klubo-gospodę w Mirmiłowie. Jego częstym gościem był Kokosz, który miał obsesję na punkcie jedzenia. W obliczu ataku zbójcerzy zachował spokój.
Oprócz usług kowalskich pełnił też funkcję dentysty. Swoim pacjentom oferował znieczulenie w postaci uderzenia wielkim młotem. Słabo słyszał, dlatego nie zrozumiał, że jego pacjentem ma być Mirmił, a nie Kokosz. Wdał się w bójkę z Kokoszem, a ten zdemolował jego chatę.
Czarownica prowadząca wyższą szkołę latania na Łysej Górze. Bardzo poważnie traktowała swoje zajęcie, od razu zareagowała, gdy przyłapała Kajka i Kokosza na próbach latania. Ukarała ich, każąc im załatać zniszczony dach. Kiedy dla żartów podmienili napis na tablicy, pani dyrektor stanowczo ich wyrzuciła.
Kajko, Kokosz i Mirmił trafili do niego w drodze powrotnej, gdy wyczerpani szukali miejsca, aby coś zjeść i wypić. Nie chciał dać im nic za darmo, ale okazał się naiwny. Dał się nabrać na podstęp Kajka, który obiecał mu worek złota.
Aktualizacja: 2024-05-22 18:42:29.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.