Opisz jedną wybraną przygodę Mikołajka

Autor Inny
Autorką opracowania jest: Marta Grandke.

„Mikołajek” autorstwa René Goscinnego to książka, w której zgromadzono wiele opowiadań dotyczących losów głównego i tytułowego bohatera. Mikołajek to kilkuletni chłopiec, który jest też narratorem w przedstawionych tekstach. Opisuje on swoje codzienne przygody w szkole i w domu, gdzie często bawi się ze swoimi kolegami. Jednym z opowiadań z książki „Mikołajek” jest to zatytułowane „Fajny bukiet”.

Zbliżały się urodziny mamy Mikołajka i chłopiec chciał jej koniecznie sprawić piękny prezent. Na szczęście miał sporo oszczędności, bo mama przypadkiem dała mu wcześniej sporo pieniędzy. Mikołaj zabrał je do szkoły i cały czas trzymał rękę w kieszeni, aby nie zgubić swoich oszczędności. Zauważył to Alcest i zapytał Mikołajka, czemu ma rękę w kieszeni, więc chłopiec wytłumaczył mu, że po szkole chce kupić mamie piękny bukiet na urodziny. Alcestowi to się nie podobało, bo wolał w prezencie dostawać coś do jedzenia. 

Po lekcjach chłopcy poszli razem do kwiaciarni. Tam miła pani przeliczyła pieniądze Mikołaja, wysłuchała jego życzeń i przygotowała mu piękny bukiet kwiatów, który przybrała dodatkowymi zielonymi liśćmi, które przypominały zieleninę z włoszczyzny. Następnie poleciła Mikołajkowi, by ostrożnie niósł bukiet do domu.

Po drodze jednak Mikołaj i Alcest spotkali Rufusa, Kleofasa i Gotfryda. Ci zaczęli się śmiać, że Mikołajek śmiesznie wygląda z bukietem. Chłopiec oddał kwiaty Alcestowi, by pobić się z Gotfrydem. Wtedy jednak Kleofas powiedział, że Alcest też wygląda z kwiatami jak głupek i wówczas Alcest zaczął bić kolegę kwiatami po głowie. Z bukietu odpadły wówczas ozdobne liście i podarł się papier.

Mikołajek poszedł sobie, ale po drodze spotkał jeszcze Euzebiusza. Kolega namówił go na grę w kulki, w której Mikołaj wygrał. Euzebiusz zarzucił koledze oszustwo, na co Mikołaj powiedział mu, że kłamie. Euzebiusz pchnął wówczas chłopca tak, że Mikołaj usiadł na bukiecie dla mamy. Chłopiec zmartwił się i pomógł wybrać Mikołajkowi jeszcze ładne kwiaty.

Potem Mikołaj spotkał Joachima na rowerze i był już tak zły, że na wstępie zapytał kolegę, czy nie podoba mu się jego bukiet i rzucił mu kwiaty w twarz. Bukiet upadł przez to na dach samochodu, który jechał obok. Joachim próbował go dogonić, ale nie dał rady i wrócił tylko z jednym, połamanym kwiatem.

Smutny Mikołaj wrócił z nim do domu i rozpłakał się, ale mama powiedziała, że to najpiękniejszy bukiet, jaki dostała i wstawiła połamany kwiatek do wazonu.


Przeczytaj także: Pamiętnik Czarnego Noska - plan wydarzeń

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.