Autor Molier
Autorem charakterystyki jest: Piotr Kostrzewski.

Jednym z głównych bohaterów Świętoszka Moliera jest Orgon - bogaty mieszczanin i dobroczyńca Tartuffe'a. Bohater ten stanowi krytykę płytko rozumianej religijności oraz naiwności, która prowadzi do nieszczęścia całe rodziny. Zaślepiony świętoszkiem, nie potrafi dostrzec, jak bardzo ten go wykorzystuje. Dopiero w końcowych scenach utworu przegląda na oczy, jest już jednak za późno.

Charakterystyka Orgona

Orgon to zamożny paryski mieszczanin. W swoim życiu był dwa razy żonaty. Jego drugą, młodszą żoną jest Elmira. Z pierwszego małżeństwa ma dwoje dzieci: Damisa i Mariannę. Nadal żyje też jego matka, często odwiedzająca dom Orgona, pani Pernelle. Wiadomo również, że miał niegdyś przyjaciela o imieniu Argas. Ten został jednak wygnany z kraju, powierzając Orgonowi ważne dokumenty. Ich ujawnienie groziłoby mieszczaninowi oskarżeniem o zdradę stanu.

Przed poznaniem świętoszka, mężczyzna uważany był za rozsądnego człowieka duszę roztropną i godną oraz traktowany z powszechnym szacunkiem. Miał też pewne zasługi dla króla i kraju, które ostatecznie uratowały go przed nieciekawym końcem. Pewnego dnia Orgon spotyka jednak w kościele niezwykle rozmodlonego człowieka, który robi na nim wielkie wrażenie. Tym kimś jest właśnie tytułowy świętoszek - Tartuffe.

Od tego momentu charakter Orgona zmienia się. Okazuje się on bowiem człowiekiem niezwykle naiwnym, raczej mało błyskotliwy. Przejawia on przy tym skrajną dewocję, niezwykle płytkie rozumienie zasad religii katolickiej. Tartuffe'a uważa za człowieka nieomal świętego, autorytet w dziedzinie wiary i światopoglądu. Traktuje go z tego powodu lepiej niż własnych członków rodziny. Dochodzi do sytuacji, w której oświadcza szwagrowi, że wyzbył się wszelkiego uczucia dla nich na rzecz płytko rozumianej "świętości". Pobożność ta konfrontuje się z okrutnym potraktowaniem syna oraz zmuszeniem córki do ślubu z Tartuffe’em. nie obchodzi go nawet zły stan zdrowia własnej żony, chce jedynie słuchać o swoim "biedaczku". Orgon, jak przystało na "prawdziwego chrześcijanina" jest również niezwykle nerwowy. Wystarczy bowiem kilka niewybrednych uwag ze strony służącej, żeby chciał ją uderzyć.

Ocena Orgona jest dosyć jednoznaczna. Sam Molier postarał się, żeby kompletnie ośmieszyć przez niego postawę dewocji i naiwności. Nie stanowi on przy tym krytyki wiary samej w sobie. Ostrzega raczej przed prymitywnym jej rozumieniem. Despotyczny, a przy tym zwyczajnie głupi pan domu nie jest więc w żadnej mierze postacią pozytywną.


Przeczytaj także: Marianna (Świętoszek) - charakterystyka

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.