Deformacja rzeczywistości w Sklepach cynamonowych

Autorka opracowania: Adrianna Strużyńska.
Autor Bruno Schulz

Świat przedstawiony w zbiorze opowiadań Brunona Schulza Sklepy cynamonowe nie jest realistyczny. To, co mogłoby się wydarzyć naprawdę, przeplata się tutaj z oniryzmem i dziecięcą wyobraźnią. Można więc stwierdzić, że dochodzi tutaj do pewnego rodzaju deformacji rzeczywistości.

W opowiadaniach Schulza nie ma miejsca na tradycyjne zasady chronologii czy związki przyczynowo-skutkowe. W kolejnych opowiadaniach przedstawione są oderwane od siebie zdarzenia, jest to zbiór wspomnień narratora. Nie wiemy, kiedy tak naprawdę miały miejsce te wydarzenia oraz czy w ogóle kiedykolwiek się wydarzyły. Narrator najpierw wypowiada się jako dorosły mężczyzna, który dawno stracił ojca, a później w opowiadaniu Czas wielkiego sezonu wraca do czasów, kiedy jego ojciec pracował jeszcze jako kupiec. Świat postrzegany jest z perspektywy dziecka, które pamięta pojedyncze wydarzenia, z jakiegoś powodu mające dla niego znaczenie. Nie wiemy, na ile są one wyolbrzymione i przeinaczone, a na ile rzeczywiście mogły mieć miejsce.

Zdarzenia opisane w opowiadaniach przypominają sen. Pojawiają się elementy związane ze światem realnym, ale wydarzenia nie są prawdopodobne. Najlepszym przykładem jest tutaj opowiadanie Sklepy cynamonowe, które zaczyna się od banalnego wydarzenia: matka wysyła narratora po portfel do domu. Kiedy jednak chłopak zaczyna przemierzać ulice miasteczka, zdają się one zmieniać w labirynt: nigdy nie wiadomo, gdzie narrator znajdzie się za chwilę.

Elementy realistyczne są tutaj tylko niewielką częścią rzeczywistości. Chłopak wsiada do dorożki, ale dorożkarz zostawia mu lejce, dlatego narrator daje się prowadzić koniom i udaje się w magiczną wycieczkę poza miasto. Wyprawa zakończyła się w jeszcze dziwniejszy sposób: narrator odkrył, że koń jest ranny, a potem zwierzę zaczęło się kurczyć, aż przybrało rozmiary zabawkowego, drewnianego konika. Nie mamy tutaj do czynienia ze zwykłymi wspomnieniami wycieczki po miasteczku i jego okolicach: to raczej sen dziecka, które fantazjuje o innym, ciekawszym świecie.

Kolejnym przykładem deformacji rzeczywistości są nawiązania biblijne. Ojciec narratora pasjonował się materią, pretendował nawet do roli demiurga, chciał na nowo stworzyć świat. Wierzył w przemiany i obieg materii w przyrodzie, sądził nawet, że zmarli ludzie dalej istnieją np. w formie sprzętów domowych. W opowiadaniach ten wątek pojawia się nie tylko w traktacie o manekinach, ale również w kontekście dalszych losów samego Jakuba.

Na temat śmierci Ojca krążyły różne teorie. Według jednych, w wyniku obsesji na punkcie karaluchów zmienił się w jednego z nich. Sam narrator za to wierzył, że ojciec przeszedł przemianę w wypchanego kondora. Matka była zdania, że jest obwoźnym sprzedawcą. W świecie przedstawionym w opowiadaniach nawet kwestie życia i śmierci uległy więc deformacji w porównaniu z rzeczywistością. 

Nie bez powodu, tak ważną postacią we wspomnieniach narratora jest jego ojciec. To kolejny dowód, że przedstawiona rzeczywistość ulega deformacji. Jakub chorował psychicznie, stopniowo tracił kontakt ze światem zewnętrznym. Fascynacja syna ojcem uciekającym w świat marzeń sprawiła, że również on specyficznie postrzegał rzeczywistość. 

W Sklepach cynamonowych do głosu dopuszczeni są artyści, ekscentrycy, ludzie, którzy wyłamują się ze schematu. Opowiadania są unikalnym opisem rzeczywistości, postrzeganej nie zmysłami, ale przede wszystkim emocjami.


Przeczytaj także: Sklepy cynamonowe - bohaterowie

Aktualizacja: 2023-07-19 13:41:11.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.