Cierpienie jest nieodłączną częścią ludzkiego życia, doświadcza go każdy człowiek. Nie ma sposobu na jego uniknięcie, chociaż źródła cierpienia mogą być różne. Ponadto często można spotkać się ze stwierdzeniem, że cierpienie uszlachetnia człowieka i pozwala mu na wzmocnienie swojego charakteru. Jednak czy to to założenie jest prawdziwe? Rozważyć to można na podstawie losów bohaterów opowiadania „Wieża” autorstwa Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Cierpienie jest bowiem jednym z głównych motywów tego utworu.
Herling-Grudziński w swoim tekście przybliża historię dwóch mężczyzn. Jeden to zamknięty w wieży trędowaty mężczyzna, odizolowany od społeczeństwa, drugi to samotny nauczyciel, który w trzęsieniu ziemi na Sycylii stracił całą swoją rodzinę. Obaj doświadczyli zatem w swoim życiu ogromnego cierpienia, które mogłoby złamać wiele osób. Zarówno Lebrosso, jak i nauczyciel w pewnym momencie rozważali samobójstwo. Ich życie pełne było więc bólu oraz samotności, bohaterowie wyczekiwali więc nadejścia śmierci, ponieważ każdy kolejny dzień przynosił im więcej ogromnego cierpienia. Każdy z nich w pewnym momencie rozważał także samobójstwo, ponieważ męki doprowadziły ich do ostatecznego wyczerpania.
Czy jednak cierpienie uszlachetniło Lebrosso i nauczyciela? Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Trędowaty człowiek ostatecznie zaakceptował swój los i żył dalej jako dobry chrześcijanin, tak jak poleciła mu jego siostra. Jego cierpienie stało się dla niego krzyżem do niesienia przez życie, a dzięki temu jego dusza miała zostać zbawiona. Z kolei nauczyciel całe życie czekał na śmierć, ale w momencie, w którym miała ona nadejść, stchórzył. Miał on bowiem zostać rozstrzelany przez Niemców w czasie II wojny światowej, wybłagał jednak ocalenie. Zamiast niego Niemcy zamordowali proboszcza. Nauczyciel w ostatniej chwili zmienił więc zdanie, nie był w stanie nieść swojego krzyża.
Trudno więc jednoznacznie odpowiedzieć, czy cierpienie uszlachetnia, zależy to bowiem od charakteru danego człowieka. W przypadku Lebrosso cierpienie ostatecznie wzmocniło go, stało się sensem jego życia i stało się powodem zbawienia jego duszy. Jednak drugiego bohatera, nauczyciela, cierpienie zwyczajnie złamało i ujawniło słabości jego charakteru. Nie był on w stanie udźwignąć tego, co go spotkało i w decydującym momencie swojego życia po prostu stchórzył. Z powodu jego słabości zamordowany został inny człowiek, a jego śmierć obarczyła sumienie nieszczęsnego nauczyciela.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.