Interpretacja porównawcza Lamentu świętokrzyskiego i Elegii o [chłopcu polskim] Krzysztofa Kamila Baczyńskiego

Autorka opracowania: Aneta Wideł.

Utrata bliskiej osoby zawsze wiąże się z nieopisanym bólem i cierpieniem. Najbardziej bolesna jest strata ukochanego dziecka. To największy cios dla wszystkich rodziców, którzy są zmuszeni doznać takiej tragedii. Temat ten podejmowany jest przez wielu pisarzy i poetów. Ukazują oni emocje, które targają człowiekiem tuż po stracie. Bardzo często skupiają się na wizerunku zrozpaczonej matki, niemogącej poradzić sobie ze stratą syna. Motyw ten obecny jest między innymi w jednej z najbardziej znanych pieśni o tematyce religijnej, „Lamencie świętokrzyskim” oraz wierszu „Elegia o… [chłopcu polskim]” autorstwa Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.

Oba utwory powstały w zupełnie różnych epokach, średniowieczu oraz okresie wojny i okupacji. Są jednymi z najsłynniejszych dzieł swoich czasów. „Lament świętokrzyski” to religijna pieśń maryjna, powstała pod koniec XV wieku. Jej autor jest nieznany, a tekst utworu pochodzi z klasztoru benedyktyńskiego na Łysej Górze. Dzieło należy do liryki zwrotu do adresata. Podmiot liryczny zwraca się do wielu odbiorców, dzieląc się z nimi swoim bólem. Wyznania osoby mówiącej mają charakter monologu. Ze względu na swoją tematykę, pieśń ta jest przykładem planktu – utworu, którego najważniejszym celem jest wyrażenie żalu po bliskiej osobie zmarłej oraz wezwanie do współuczestnictwa w tym cierpieniu.

Wiersz Baczyńskiego powstał z kolei 20 marca 1944 roku. Również należy do liryki zwrotu do adresata, jednak w tym przypadku odbiorca jest tylko jeden, ukochany syn cierpiącej matki. Pod względem tematyki i gatunku dzieło jest, zgodnie z tytułem, elegią, czyli utworem zawierającym rozważania oraz skargi dotyczące tematów przede wszystkim osobistych bądź egzystencjalnych. Utrzymane jest ono w poważnym, patetycznym tonie, podkreślającym charakter bolesnej refleksji. W obu dziełach bardzo dużą rolę odgrywają apostrofy, a podmiotem lirycznym jest postać cierpiącej matki. Jej kreacja jednak znacznie się od siebie różni.

Zarówno w „Lamencie świętokrzyskim”, jak i „Elegii o… [chłopcu polskim]” głównym tematem rozważań staje się ból matki tracącej swojego syna. W pieśni jest nią sama Maryja, a w elegii – matka jednego z bojowników o wolność podczas II wojny światowej. Obie postaci podobnie nie mogą pogodzić się ze swoją sytuacją. Uważają, że śmierć ich dziecka przyszła o wiele za wcześnie i nie jest sprawiedliwa. Matka Boska zauważa, „Iż on cirpi męki nie będąc w żadnej winie”. Cierpienie Chrystusa jest tak naprawdę zupełnie bezpodstawne i niezwykle krzywdzące. Umiera na krzyżu, choć niczym sobie na to nie zasłużył.

W utworze Baczyńskiego osoba mówiąca podkreśla, że jej dziecko zostało siłą oddzielone „od snów, co jak motyl drżą”. Zwraca uwagę na jego młody wiek, który kontrastuje z pełną zła i niesprawiedliwości wojenną rzeczywistością. Zamiast czerpać ze swojej młodości, musiał on wziąć broń i walczyć, co skończyło się jego własną śmiercią. Obie matki zwracają się do swojego dziecka w pieszczotliwy sposób. Używają zdrobnień, które podkreślają ich zażyłą relację z synem. W obydwu utworach pojawia się motyw stabat mater dolorosa, czyli cierpiącej matki, która zmuszona jest być świadkiem cierpienia syna.

Dzieła różnią się jednak pod względem kreacji podmiotu lirycznego. Mimo iż w obu przypadkach jest to cierpiąca matka, uzewnętrznia ona swoją boleść w zupełnie odmienny sposób. W „Lamencie świętokrzyskim” Maryja zwraca się do wielu różnych adresatów, w tym ludzi, których wprost prosi, aby jej żałowali. Dzieli się swoim bólem z całym światem, przeżywając go niejako cały czas na nowo. W pieśni obecne są zwroty wskazujące na czas teraźniejszy. Choć męka i śmierć Chrystusa są przez Matkę Boską jedynie wspominane, opisuje je w taki sposób, jakby działy się w obecnym momencie.

W wierszu Baczyńskiego matka kieruje swoje słowa wyłącznie do syna. Nakreśla ich relację i swoje uczucia względem niego. Używa licznych, bardzo mrocznych metafor i kontrastów, które nadają jej refleksjom patosu. Nie uzewnętrznia swego cierpienia, nie chce, aby ludzie jej żałowali. Odnosi się do śmierci syna bardzo osobiście i z perspektywy przeszłości. Tragedia, która go dotknęła, miała już miejsce, nie można było w żaden sposób jej zapobiec. Kobieta może jedynie rozpamiętywać dobre chwile i rozpaczać nad wydarzeniami, jakie się już dokonały.

Oba utwory mają wiele cech wspólnych, ale i równie dużo różnic. Osobami mówiącymi w obu dziełach są cierpiące matki, a adresatami ich słów – umierający synowie. Zwracają się do nich w sposób bardzo czuły, matczyny, używając licznych zdrobnień. Dostrzegają niesprawiedliwość w losie swoich dzieci, ale też nie są w stanie nic z tym zrobić. W „Lamencie świętokrzyskim” podmiot liryczny opisuje wydarzenia z perspektywy teraźniejszości. Przywołuje je w taki sposób, jakby miały miejsce w chwili mówienia, a jej jedyny syn umierał właśnie w tym momencie. Maryja dzieli się swoim bólem w bardzo ekspresyjny sposób. Wprost nawołuje do współczucia jej sytuacji.

W „Elegii o… [chłopcu polskim]” Baczyński ukazuje z kolei matkę, która przeżywa swoją rozpacz bardzo personalnie. Cierpi wewnętrznie, nie dzieli się tym uczuciem z innymi ludźmi. Rozpacza ona nad martwym już synem, opłakuje jego tragiczną śmierć, a jednocześnie podkreśla ich wyjątkową więź. Oba utwory mają wyjątkowo pesymistyczny wydźwięk. Mimo iż powstały w zupełnie różnych epokach, ukazują, że śmierć dziecka, niezależnie od okoliczności, zawsze była, jest i będzie najtragiczniejszą chwilą w życiu każdego rodzica.


Przeczytaj także: Wyjaśnij, na czym polega kontrast w zacytowanym fragmencie wiersza Z głową na karabinie Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i jak zastosowanie tego zabiegu wpływa na rozumienie sensu tego fragmentu wiersza

Aktualizacja: 2022-08-11 20:24:11.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.