Autorką opracowania jest: Natalia Dąbrowska.

Dramat w trzech aktach bez podziału na sceny. Tekst dramatu poprzedzony jest przedstawieniem postaci, które są pokrótce scharakteryzowane: wiek, wygląd, strój, nazwisko, zajmowana funkcja, zawód, jak np. Prokurator Robert Scurvy, któremu autor poświęcił najwięcej uwagi: Prokurator Robert Scurvy – twarz szeroka, zrobiona jakby z czerwonego salcesonu, w którym tkwią inkrustowane, błękitne jak guziki od majtek oczy. Szczęki szerokie – pogryzłyby na proszek (zdawałoby się) kawałek granitu. Strój żakietowy, melonik. Laska ze złotą gałką (tres démodé). Biały halsztuk zawinięty i ogromna w nim perła.

Bohaterów dramatu można podzielić na głównych (szewcy, Księżna, Scurvy) oraz pozostałych, którzy pełnią określone, przypisane im funkcje (bojówkarze, lokaj, Chochoł). Każdy akt poprzedzają niezwykle drobiazgowe didaskalia, w których określone są wszystkie szczegóły otwierające akt, jak opis postaci, wygląd pomieszczenia, dobiegające odgłosy, sugestie dla reżysera i scenografa. Również treść obfituje w teksty poboczne – tu didaskalia opisują wszystko, czego nie wyrażają partie dialogowe, np. po zamachu na Sajetana: Dostaje w łeb siekierą od I Czeladnika i wali się z wyciem na ziemię... Czeladnicy i Księżna układają go na worze baranim (jak w izbie Lordów), co leżał od początku na pierwszym planie, czort wie po co. Czynią to, aby Sajetan mógł swobodnie się przed śmiercią wygadać. Przed nim na stoliczku (który też tam stał) leży dychające serce na tacy.

Badacze twórczości Witkacego wskazują na obecność tzw. systemu trójkowego w kompozycji utworu: trzech szewców, trzy klasy społeczne, trzy ideologie polityczne, trzy rewolucje i trzy akty. Kolejnymi cechami kompozycji i struktury Szewców są tragizm, komizm i groteska – które współistnieją, przeplatają się w całym utworze, dlatego też sztuka wymyka się jednoznacznym klasyfikacjom – jest różnorodna, nie brakuje w niej sprzeczności.

W utworze Witkacy odchodzi od realizacji teorii Czystej Formy. Nie stanowi ona konstrukcyjnej dominanty utworu. Przejawia się tylko w odrzuceniu motywacji realistycznej, w deformacji rzeczywistości, zerwaniu z mimetyzmem: bohaterowie bez przeszkód zmieniają się w zwierzęta, przemawiają po śmierci, czeladnicy szewscy dyskutują na tematy polityczne i filozoficzne. Wymienione cechy mieszczą się jednak w kategorii groteski, która poprzez deformację rzeczywistości, parodię, kpinę z tradycji, wykorzystywanie różnych konwencji i stylów i innowacje językowe ukazuje absurdalny charakter świata.

Kolejną komponentą dramatu jest jego dynamika, ruch. W Szewcach mamy do czynienia z permanentną rewolucją, wszyscy tu walczą o władzę. W akcie I Scurvy aresztuje Księżnę oraz szewców, ci jednak dochodzą do władzy w akcie III. Wszystkimi próbuje manipulować Księżna, ogłaszając nawet rewolucję feministyczną, zostaje jednak zamknięta w klatce. Ostatnie słowo należy zaś do komunistów, snujących plany społeczeństwa przyszłości, które będzie w całości zunifikowane, a jego obywatele pozbawieni indywidualizmu (jak Towarzysze czy Hiper-Robociarz). Pod maską śmiechu, groteski i ironii ukryty jest jednak głęboki katastrofizm.

Jan Błoński zwraca uwagę, że Szewcy wymykają się sztywnym klasyfikacjom gatunkowym, co także wynika z ich kompozycji. Proponuje nazwać utwór Witkacego nie tyle dramatem sensu stricto, co spektaklem epickim. W Szewcach brak prawdziwego sporu, konfliktu. Nie dochodzi do sytuacji, w której możliwa byłaby zmiana „biegu społecznych spraw”. Postacie występują w roli świadków. Nie posiadają mocy zmiany wydarzeń. Mogą tylko obserwować poczynania rewolucyjnego ludu. W tym sensie wszystkie procesy miały już miejsce. Można jedynie dostrzec je i postarać się nie popełniać błędów poprzedników. Jan Błoński podsumowuje: We wszystkich tych wypadkach teatr opowiada o zdarzeniach bardziej, niż je ucieleśnia: czyni widza obserwatorem, miast wciągnąć go w przedstawioną akcję. Przynosi widzom jakąś wiedzę, w tym wypadku historyczną, nie budzi natomiast empatii i nie rozpala w widowni gwałtownych wzruszeń. Tok akcji zostaje niejako przeciwstawiony zdarzeniom, nie zaś – przeniesiony w środek akcji. Wszystko to są oczywiście cechy teatru epickiego. [za: Jan Błoński, Witkacy: sztukmistrz, filozof, estetyk, Wyd. Literackie, Kraków 2000, s. 238.]

Próbując przyporządkować Szewców do kategorii genologicznych, bez wątpliwości można stwierdzić, że jest to sztuka polityczna (historyczna). Szewcy to także tragedia osaczenia. Można dramat Witkiewicza – biorąc pod uwagę specyficzny język – nazwać także tragikomedią lub sztuką konwersacyjną.


Przeczytaj także: Szewcy - interpretacja tytułu

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.