Kochankowie na wsi, Gustave Courbet, 1844
Wiersz Małgorzaty Hillar „Zakochana” porusza motyw miłości szczęśliwej. Poetka przedstawiła zachowanie zakochanej kobiety, która gubi się w zwykłych, codziennych czynnościach. Miłość w utworze jest źródłem radości i życzliwości wobec świata.
Spis treści
Utwór jest przykładem liryki pośredniej, podmiot liryczny nie ujawnia swojej obecności i nie wyraża wprost refleksji na temat przedstawionej sytuacji. Osoba mówiąca to obserwator wydarzeń, których nie ocenia. Poetka pozostawiła wyciągnięcie wniosków czytelnikowi. Wiersz należy do liryki miłosnej, stanowi opis zachowania szczęśliwie zakochanej kobiety, o czym świadczy już tytuł.
Utwór ma budowę nieregularną, składa się z trzech strof o różnej ilości wersów. Zwrotka pierwsza liczy trzy wersy, druga - siedem, a trzecia - cztery. Różni się również ilość sylab w obrębie wersu. Poetka nie zastosowała rymów. Wiersz jest napisany prostym językiem, pozbawionym patosu charakterystycznego dla liryki miłosnej. Autor nie opisała uczucia w podniosły, metafizyczny sposób. Miłość jest przedstawiona realistycznie, bohaterka liryczna wykonuje wszystkie codzienne czynności, chociaż uczucie opanowało cały jej świat.
Warstwa stylistyczna utworu jest minimalistyczna, pojawia się niewiele środków poetyckich. W wierszu zastosowano epitety („baletowym popisie”, „najmilsze imię”). Pojawiają się też metafory, jednak są dosyć proste i zrozumiałe dla każdego czytelnika („myśli mają kolor jego oczu”). Obecne jest także porównanie („idzie ulicą jakby tańczyła na baletowym popisie”). Poetka zastosowała wyliczenia („do dziecka w wózku do wróbla który stracił ogon”). W utworze pojawiają się przerzutnie, zdania są rozbite na kilka wersów. Wrażenie ciągłości wypowiedzi podmiotu lirycznego sprawia też brak znaków interpunkcyjnych. Na rytm wiersza wpływają również anafory w drugiej strofie („do dziecka w wózku”, „do wróbla”). Utwór jest dynamiczny dzięki nagromadzeniu czasowników („idzie”, „tańczyła”, „uśmiecha się”, „powtarza”, „wychodzi”).
Podmiot liryczny opisuje zachowanie zakochanej kobiety, która wyróżnia się na tle pozostałych ludzi przechodzących ulicą. Od bohaterki bije szczęście, którym stara się zarazić swoje otoczenie. Już krok, którym porusza się kobieta jest wyjątkowy. Przypomina raczej taniec, niż marsz po ulicy.
Bohaterka przypomina osobie mówiącej pełną gracji baletnicę, zdaje się nie dotykać stopami ziemi. Kobieta nie zachowuje szczęścia dla siebie, ale chce się nim dzielić. Jest pełna życzliwości dla otoczenia, wszystko widzi w optymistyczny sposób. Uśmiecha się do dziecka w wózku, a nawet do okaleczonego wróbla, pozbawionego ogona. Nie ma rzeczy, która mogłaby zepsuć humor zakochanej kobiety.
Wszystko kojarzy się jej z ukochanym, kropki na sukience i myśli przypominają kolor oczu mężczyzny. Partner wypełnił całą jej głowę, nie jest w stanie myśleć o nikim ani niczym innym. Stara się ładnie wyglądać, aby być dla niego atrakcyjna, wybiera ubiór, który mu się spodoba. Od rana kobieta wciąż powtarza imię ukochanego, wszystkim o nim opowiada. Widoczne jest również roztargnienie bohaterki, gubi się podczas najprostszych czynności, ponieważ jej myśli zaprząta mężczyzna w którym się zakochała. Podmiot liryczny zwraca uwagę, że kobieta ubrała tylko jedną pończochę, ale nawet tego nie zauważyła. Sprawy przyziemne zdają się jej nie dotyczyć, bohaterka jest zapominalska i oderwana od rzeczywistości, ale nie chce zmieniać tego stanu.
Poetka przedstawiła w utworze realistyczny obraz szczęśliwej miłości. Podmiot liryczny opisuje początkową fazę tego uczucia, zakochani prawdopodobnie dopiero się poznali. Miłość na razie jest beztroska, nie pojawiają się żadne trudności i problemy. Parze wystarczy wzajemna obecność, nie mogą doczekać się kolejnego spotkania. Nie dopadła ich jeszcze szara rzeczywistość, idealizują swoje uczucie i siebie nawzajem.
Utwór ma optymistyczną wymowę, miłość nie została przedstawiona jako źródło rozczarowań i cierpienia, ale siła dodająca energii do życia, pozwalającą cieszyć się zwyczajną codziennością, nadająca sens istnieniu człowieka. Stan, w którym znajduje się kobieta, nie może trwać wiecznie, ale podmiot liryczny zdaje się na to nie zważać. Liczy się chwila obecna, z której należy czerpać jak najwięcej.
Zgodnie z tytułem wiersza, utwór opowiada o zakochanej kobiecie. Osoba mówiąca przedstawia więc historię jej uczucia jednostronnie. Czytelnik nie dowiaduje się niczego na temat obiektu westchnień bohaterki lirycznej, w utworze nie pada nawet jego imię. Można jedynie domyślać się, że miłość jest odwzajemniona, ponieważ kobieta jest szczęśliwa, spełniona, a nie zraniona i rozczarowana.
Podmiot liryczny nie ujawnia jak rozpoczęła się miłość pary, jakie są ich plany na przyszłość. W utworze nie dochodzi do żadnego spotkania, kobieta nie okazuje więc miłości partnerowi. O uczuciach, które nią targają świadczą drobne gesty, uśmiechy, roztargnienie. Utwór jest obrazem stanu zakochania. Poetka nie ujawnia tożsamości bohaterki lirycznej i jej wybranka, co nadaje mu uniwersalny charakter.
Aktualizacja: 2024-06-26 21:17:23.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.