Franciszek Karpiński, Aleksander Regulski, 1872
„Laura i Filon” to jeden z najbardziej znanych utworów Franciszka Karpińskiego. Jego akcja rozgrywa się na wsi, jednak jest daleka od tamtejszych realiów. Wiersz stanowi przykład sentymentalnej sielanki, porusza tematykę miłosną.
Spis treści
Wiersz ma budowę regularną, składa się z czterdziestu dziewięciu czterowersowych strof. Poeta upodobnił rytm utworu do poezji ludowej. Zastosował rymy żeńskie krzyżowe (abab) i stały akcent. Na przemian występują wersy ośmio- i dziesięciowersowe. Dzięki tym zabiegom, utwór jest melodyjny, przypomina piosenkę. Dzięki temu Laura i Filon często jest wykonywany w formie pieśni, między innymi przez zespół Mazowsze.
Utwór należy do liryki pośredniej, podmiot liryczny jest obserwatorem opisywanych zdarzeń. Stanowi przykład liryki sytuacyjnej, poeta zastosował kilka form przedstawienia spotkania zakochanej pary. Elementy narracyjne pojawiają się tylko w jednej strofie, utwór w większości ma formę monologu lub dialogu, co upodabnia go do dramatu. Czytelnik poznaje opisane zdarzenia z perspektywy bohaterów lirycznych - Laury i Filona. Poeta nadał im imiona typowe dla sentymentalizmu, często pojawiające się w literaturze tego nurtu. Sytuacja liryczna dzieje się na wsi, jednak nie przystaje do pasterskich realiów. Nie odpowiadają im imiona bohaterów ani używany przez nich język, pełen podniosłych, wyszukanych słów.
Sielanka jest utworem wpisującym się w nurt sentymentalizmu, popularnego wśród XVIII-wiecznej arystokracji. Pojawia się wiele środków poetyckich, podkreślających podniosły, patetyczny charakter wiersza. Miłość została przedstawiona w przesadzony, przerysowany sposób, pojawiają się hiperbole. Nawet niewielka niepewność wywołuje ogromną rozpacz, porównywalną do złamanego serca. Wszystkie rozmowy kochanków, poczucie winy Filona i wzajemne przysięgi nabierają rangi niesamowitych przeżyć. Kontrastuje to z wiejską scenerią, kojarzoną z prostymi ludźmi, skupionymi głównie na fizycznej pracy. Wypowiedzi bohaterów lirycznych mają charakter przenośny, zastosowano metafory („Prowadź mię teraz, miłości śmiała! Gdybyś mi skrzydła przypięła!”, „W twej pięknej twarzy wszystkie uwięzły nadzieje moje i siły”). Pojawiają się liczne wykrzyknienia („Widzę, że jestem zdradzona!”, „Och, nie!”, „O popędliwa!”, „Lauro!”, „Filonie!”). Zastosowano również westchnienia i niedopowiedzenia, bohaterami lirycznymi wciąż targają silne emocje („jutro paść będzie trzodę przy borze…”, „poczekaj… dwa słowa…”, „a ja czuję ją…”). Pojawiają się również wtrącenia („które (choćbym też i miała) za jeden uśmiech Filona mego”). Poeta zastosował stylizację na wieś, pojawiają się takie jej atrybuty, jak noc, bór, jawor, koszyk malin czy wieniec. Plastyczności opisowi nadają również epitety („plecionkę różowę”, „białego łona”, „miłości szalonej”, „wianku różany”, „wschodzące zorze”).
Utwór rozpoczyna się wypowiedzią Laury, stęsknionej za swoim ukochanym Filonem. Zakochani nie widzieli się już miesiąc, dlatego dziewczyna planuje kolejne spotkanie w umówionym miejscu. Laura bardzo się spieszy, nie ma nawet czasu uczesać włosów w warkocz, zbiera jedynie koszyk malin, które mają pełnić rolę miłosnego afrodyzjaku. Dziewczynę czeka jednak rozczarowanie, gdy dociera na miejsce, nie spotyka tam Filona.
Laura jest przekonana, że została zdradzona i porzucona. Kobieta snuje wizję niewierności ukochanego, myśli że zostawił ją dla ciemnowłosej Dorydy. Dziewczyna bardzo cierpi, Filon jest jej pierwszą miłością. Liczyła, że potrwa ona wiecznie, tymczasem musi poradzić sobie ze złamanym sercem. Laura chce przestrzec inne młode panienki przed zaufaniem takim mężczyznom, jak Filon, który wykorzystują ich naiwność.
Kobieta obawia się jednak, że przyczyna nieobecności ukochanego jest inna. Być może przydarzyło mu się jakieś nieszczęście lub napotkał przeszkodę. Dziewczyna chce mu więc dać jakiś czas znak, wiesza na jaworze koszyk i wieniec. Wie, że następnego dnia Filon będzie pasł w tej okolicy trzodę i zauważy, że była poprzedniego wieczoru w umówionym miejscu.
Laura jest rozdarta, ponieważ z jednej strony się martwi, a z drugiej obawia się, że została wykorzystana i porzucona. Przywołuje obraz wieńca, który teraz zdobi głowę Dorydy. Utracony wianek, będący symbolem niewieściej czystości, może oznaczać, że relacja między Filonem a Laurą była nie tylko duchowa, ale też fizyczna. Kobieta popada w rozpacz, tłucze koszyk o drzewo. W tym momencie, niespodziewanie pojawia się jej ukochany. Okazało się, że Filon cały czas chował się w krzakach, ponieważ dotarł na miejsce szybciej i postanowił zażartować z Laury.
Chłopak chciał sprawdzić, czy uczucia jego ukochanej są silne i szczere. Rozwiewa podejrzenia Laury o zdradę. Doryda jest jego dobrą znajomą, łączy ich tylko relacja koleżeńska, nie dorównuje ona Laurze w żadnym stopniu. Filon pokazuje zrozpaczonej pasterce kij, który wystrugał dla jej rzekomej rywalki. Na jego szczycie znajdują się inicjały Laury i Filona. Chłopak odczuwa żal, ponieważ dziewczyna łatwo zwątpiła w jego uczucia. Laura chce doprowadzić do pojednania zakochanych, obiecuje, że będzie darzyła ukochanego większym zaufaniem. Filon zgadza się na propozycję partnerki, deklaruje jej miłość i przysięga przebywać z daleka od Dorydy, żeby nie wzbudzać w swojej wybrance zazdrości. Laura docenia poświęcenie pasterza i chce mu to wynagrodzić, jedyne co może mu ofiarować, to wierne, kochające serce.
Filon nie uważa jednak zerwania kontaktu z Dorydą za trudną decyzję. Na pierwszym miejscu znajduje się jego ukochana, wszystko inne traci na znaczeniu. Podobne podejście do ich związku ma Laura, której do szczęścia wystarczy uśmiech Filona. Chłopak używa wzniosłych metafor, nazywa kobietę światłem, bezpieczną ostoją, w której chce się schronić. Laura kładzie dłoń ukochanego na swoim sercu, mówi że bije ono tylko dla niego.
Większość utworu ma formę wzajemnych zapewnień o szczerym oddaniu. Czułe rozmowy przerywa kolejne pianie koguta, przypominające o nadchodzącym świcie. Laura obawia się, że zaraz wstanie jej matka i przyłapie ją na wymykaniu się z domu. Nadchodzi więc czas rozstania. Filon zastanawia się, kiedy będzie mógł spędzać czas z ukochaną bez konieczności ukrywania swoich uczuć, jednak jego pytanie pozostaje bez odpowiedzi. Laura musi wracać do domu, zwraca się więc bezpośrednio do księżyca. Prosi go, aby nie oświetlał drogi Filonowi, jeśli ten zdecyduje się spotkać z Dorydą.
Forma utworu odpowiada XVIII-wiecznej koncepcji sielanki. Laura i Filon nie są prawdziwym pasterzami, ale arystokratami przebranymi w wiejskie kostiumy. Jest to odpowiedź na panującą w tamtych czasach fascynację życiem na prowincji. Zamożne arystokratki podziwiały historie na temat zakochanych pastuszków i idealizowały ich los, nie zdając sobie sprawy z trudów fizycznej pracy w gospodarstwie. Utwór mówi nie tylko o miłości, ale przede wszystkim towarzyszących jej obawach i rozterkach. Wiersz stanowi rozbudowany opis przeżyć wewnętrznych zakochanej osoby. Nastroje Laury i Filona wahają się od euforii i przekonania o wiecznej miłości do podejrzliwości i wzajemnych oskarżeń. Przedstawiają postawy typowe dla sielanki, ich radość oraz rozpacz są wyolbrzymione.
Aktualizacja: 2024-06-26 16:48:39.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.