Legenda – interpretacja

Autorka interpretacji: Adrianna Strużyńska.
Zdjęcie Józefa Czechowicza

Józef Czechowicz, fot: Kurier Codzienny, Narodowe Archiwum Cyfrowe

Wiersz Jó­ze­fa Cze­cho­wi­cza „Le­gen­da” zo­stał wy­da­ny w 1930 roku, jako część to­mi­ku „Dzień jak co dzień”. Po­dob­nie jak wie­le utwo­rów tego po­ety, przed­sta­wia wi­zję nad­cho­dzą­cej woj­ny. Pod­miot li­rycz­ny zwra­ca się do Boga, któ­ry wy­da­je mu się groź­ny i od­le­gły.

Spis treści

Legenda - analiza utworu i środki stylistyczne

W utwo­rze wi­docz­ny jest wpływ Awan­gar­dy Kra­kow­skiej, cha­rak­te­ry­stycz­ny dla twór­czo­ści Jó­ze­fa Cze­cho­wi­cza. Po­eta ła­mie kla­sycz­ne re­gu­ły kom­po­zy­cyj­ne, jego wier­sze są peł­ne nie­do­po­wie­dzeń, któ­re dają czy­tel­ni­ko­wi duże moż­li­wo­ści wła­snej in­ter­pre­ta­cji.

Bu­do­wa wier­sza jest nie­re­gu­lar­na, skła­da się z sied­miu strof o róż­nej dłu­go­ści. Zwrot­ka pierw­sza jest dwu­wer­so­wa, dru­ga - czte­ro­wer­so­wa, trze­cia - dwu­na­sto­wer­so­wa, a po­zo­sta­łe stro­fy są czte­ro­wer­so­we. Wer­sy róż­nią się ilo­ścią zgło­sek. Po­ja­wia­ją się rymy o nie­re­gu­lar­nym ukła­dzie. Ty­po­wy­mi ce­cha­mi utwo­rów Cze­cho­wi­cza są rów­nież brak wiel­kich li­ter i zna­ków in­ter­punk­cyj­nych oraz za­bu­rzo­na skład­nia zdań.

Wiersz na­le­ży do liryki bezpośredniej, pod­miot li­rycz­ny wprost wy­ra­ża swo­je prze­my­śle­nia, ujaw­nia swo­ją obec­ność w utwo­rze. Świad­czy o tym obec­ność cza­sow­ni­ków w pierw­szej oso­bie licz­by po­je­dyn­czej oraz od­po­wied­nich za­im­ków („ty chcesz mnie prze­bić”, „wstrzy­ma­łem od­dech”, „nie będę”, „a ja to mię­śnie”).

War­stwa sty­li­stycz­na utwo­ru jest bo­ga­ta. Pod­miot li­rycz­ny zwra­ca się do Boga, dla­te­go po­ja­wia­ją się apostrofy („boże da­le­ki”, „o da­le­ki”). Za­sto­so­wa­no rów­nież licz­ne epitety („mą­dre oko”, „czar­nych la­sów”, „noc głu­cha”, „oko by­stre”). Utwór ma cha­rak­ter prze­no­śny, po­eta użył wie­lu metafor („księ­życ kro­plą ze sre­bra cię­żył o tej po­rze”, „smol­ny swąd z czar­nych la­sów się dźwi­gał”, „otrzą­snąć z gwiazd gło­wę”, „w mil­cze­niu sły­chać twe wie­ki”). Przed­mio­ty i zja­wi­ska na­bie­ra­ją cech ludz­kich, po­ja­wia­ją się uosobienia („spoj­rze­niem ob­ło­ki prze­brał trój­kąt”, „nie­bo cho­dzi­ło ko­łem”, „przed­wio­śnie na­wet nie śpie­wa prze­rwa­ło pio­sen­kę”, „przy­by­waj zie­mio”). Za­sto­so­wa­no tak­że porównania („wiatr nie tak szar­pie mi kur­tę jak nie­gdyś szar­pał su­kien­kę”, „niech się wiersz ła­mie jak pier­ścień”). W wier­szu po­ja­wia­ją się tak­że wyliczenia („noc gwiaz­dy bul­wa­ry drze­wa”, „zie­mia ska­ła gli­na”).

Legenda - interpretacja wiersza

W utwo­rze po­ja­wia się motyw bożego oka, sym­bo­lu bo­sko­ści i opatrz­no­ści. Jest ono ob­ra­zo­wym przed­sta­wie­niem Boga ob­ser­wu­ją­ce­go lu­dzi. Stwór­ca jest po­waż­ny i zim­ny, przy­glą­da się współ­cze­sne­mu świa­tu. Mia­sta sta­ją się prze­lud­nio­ne, przy­by­wa lu­dzi, giną wszyst­kie naj­waż­niej­sze war­to­ści. Ludz­kość jest za­gu­bio­na, tra­ci czas na bez­owoc­ne dys­ku­sje.

Pod­miot li­rycz­ny stwier­dza, że lu­dzie po­win­ni prze­stać ma­rzyć, a zmie­rzyć się z rze­czy­wi­sto­ścią, „otrzą­snąć gło­wę z gwiazd”. W utwo­rze wi­docz­ny jest na­strój, pa­nu­ją­cy w cza­sach współ­cze­snych po­ecie. Po kil­ku­na­stu la­tach względ­ne­go spo­ko­ju, w la­tach 30. XX wie­ku za­pa­no­wa­ły sil­ne nie­po­ko­je spo­łecz­ne, lu­dzie za­czy­na­li oba­wiać się nad­cho­dzą­ce­go nie­bez­pie­czeń­stwa.

W wier­szach Cze­cho­wi­cza do­mi­nu­je katastrofizm, prze­czu­cie zbli­ża­ją­cej się apo­ka­lip­sy. Po­eci tam­tych cza­sów wra­ca­li do te­ma­ty­ki wpły­wu Boga na ży­cie lu­dzi, wol­nej woli i obo­jęt­no­ści stwór­cy na los czło­wie­ka. Mia­sto przed­sta­wio­ne w utwo­rze jest zło­wro­gie, peł­ne dymu i pło­mie­ni. Są to, cha­rak­te­ry­stycz­ne dla au­to­ra, wi­zje woj­ny i koń­ca świa­ta.

Bóg jest przed­sta­wio­ny w wier­szu jako srogi sędzia, obo­jęt­nie ob­ser­wu­ją­cy ludz­kie cier­pie­nie. Jest pe­łen gnie­wu, bra­ku­je mu em­pa­tii dla wła­sne­go stwo­rze­nia, po­zo­sta­wia czło­wie­ka sa­me­mu so­bie. Świad­czą o tym apo­stro­fy pod­mio­tu li­rycz­ne­go, któ­ry na­zy­wa Boga „da­le­kim”. Oso­ba mó­wią­ca zda­je so­bie spra­wę, że w po­rów­na­niu z po­tęż­nym stwór­cą jest bez­sil­na, a jed­nak za­mie­rza się prze­ciw­ko nie­mu zbun­to­wać. Bóg nie chce dla czło­wie­ka do­bra, z sa­tys­fak­cją cze­ka, aż ten się pod­da.

Pod­miot li­rycz­ny za­mie­rza jed­nak na prze­kór wszyst­kim prze­trwać, mówi Bogu „nie będę two­im świersz­czem”. Zda­je so­bie spra­wę z wła­snej sła­bo­ści, ale nie za­mie­rza po­grą­żać się w mo­dli­twie i pro­sić Boga o li­tość. Ak­cep­tu­je, że zo­stał zda­ny tyl­ko na sie­bie, nie chce do­łą­czać do chó­ru wier­nych, po­le­ga­ją­ce­go na obo­jęt­nym wo­bec nich Bogu. Pod­miot li­rycz­ny stwier­dza, że czło­wiek jest tyl­ko częścią rytmu przyrody. Świat jest mniej skom­pli­ko­wa­ny, niż mo­gło­by się wy­da­wać. Wszyst­ko ma swój po­czą­tek i ko­niec, zie­mia skła­da się ze ska­ły i gli­ny, a czło­wiek to tyl­ko mię­śnie i ko­ści. Mimo bun­tu prze­ciw­ko stwór­cy, oso­ba mó­wią­ca uzna­je jego dzie­ło za do­sko­na­łe i upo­rząd­ko­wa­ne.

Wiersz sta­no­wi pró­bę odnalezienia tożsamości człowieka, zde­fi­nio­wa­nia jego świa­do­mo­ści ist­nie­nia. Był to mo­tyw czę­sto po­ja­wia­ją­cy się w la­tach 30. XX wie­ku, zwią­za­ny z lę­kiem przed nad­cho­dzą­cą ka­ta­stro­fą. Nie­po­kój to­wa­rzy­szą­cy ar­ty­stom skła­niał ich do roz­my­ślań eg­zy­sten­cjal­nych nad sen­sem ży­cia czło­wie­ka i jego wię­zią z Bo­giem. Przez ła­ma­nie kon­wen­cji, Cze­cho­wicz sta­rał się od­na­leźć wła­sną dro­gę do wy­ra­ża­nia swo­ich re­flek­sji. Od­rzu­ce­nie bo­skie­go au­to­ry­te­tu w utwo­rze po­zwa­la na usta­le­nie toż­sa­mo­ści czło­wie­ka, w ode­rwa­niu od kon­cep­cji re­li­gij­nych. Pod­miot li­rycz­ny sta­wia się w roli sa­mot­ne­go bun­tow­ni­ka, wy­róż­nia­ją­ce­go się na tle po­słusz­ne­go Bogu spo­łe­czeń­stwa. Czło­wiek jest we­dług nie­go czę­ścią przy­ro­dy, po­wi­nien żyć z nią w jed­no­ści i sza­no­wać jej od­wiecz­ne pra­wa.


Prze­czy­taj tak­że: Ballada z tamtej strony interpretacja

Ak­tu­ali­za­cja: 2024-06-26 14:19:54.

Sta­ra­my się by na­sze opra­co­wa­nia były wol­ne od błę­dów, te jed­nak się zda­rza­ją. Je­śli wi­dzisz błąd w tek­ście, zgłoś go nam wraz z lin­kiem lub wy­ślij ma­ila: kon­takt@po­ezja.org. Bar­dzo dzię­ku­je­my.