Zielnik do wypełnienia

A na pierwszą kartkę wkleił się złościście zapach letnio pszczelny
(czasami się zbiera słów bezprzyczynowych i rozmarzeń zielnik)

A na drugiej kartce strzępi się pytanie zielem tajemniczym:
„Czemu zwykle w bajkach mają złote włosy wszyscy królewicze?”

A na innych kartkach (każdy cal przeszłości ma swą parabolę)
kwiaty zasuszone blakną w świetle czasu różnych barw symbolem.

A ostatnia kartka była ciągle pusta – ciągle, aż do wczoraj:
w całkiem obcym mieście zakwitł mi przypadkiem pewien kwiat w wieczorach –

I znów pachnie w marcu nieznajomy kwiecień szczęściem na wpół chmielnym
(czasami się zbiera słów bezprzyczynowych rozmarzeń zielnik)

19 marca 1933

Czytaj dalej: Na zdarzenie z życia prywatnego - Zuzanna Ginczanka