Kiedy Cię moje oplotą sny - 
jak białe róże -
nie bój się kochać - ja - i ty 
w nieba lazurze.
Ziemia, jak echo minionych dni, 
grające w borze,
a nasze duchy wśród martwych pni 
wieszają zorze.
Serce mi splatasz koroną gwiazd, 
hymnem warkoczy -
pode mną góry, wieżyce miast - 
nade mną - oczy.
Dziwnie się srebrzysz, aniele mój, 
w tęczowym piórze -
fontanny szemrzą, gwiazd iskrzy rój 
wonieją róże...