W jesiennej nocy

Po co jeszcze żyć mi każesz,
O, Boże?!
Gdy już serce nic ukochać
Nie może!
Gdy się ognie wypaliły
Na marne!
Zostawiając tylko zgliszcza...
Tak czarne!
Gdy ptaszęta już, jak dawniej,
Nie nucą!
Gdy sny moje obłąkane
Nie wrócą! —
Gdy dzień każdy mgłą smutniejszą
Okryty!
Gdy nadziei złoty puchar
Rozbity!

1882.

Czytaj dalej: Pragnienia - Maria Mirosława Bartusówna

Źródło: Wiersze liryczne, Maria Bartusówna, 1914.