Patrz! oto pieśni! Złe i dobre razem...
Tak czasem miota ręka rozrzutnika
koral i perły drogie do śmietnika,
gdzie czas zasiewa chwast z różowym ślazem.
Po latach wielu widać tylko kwiaty
na miejscu, kędy przybutwiało śmiecie —
a pod ich liściem, morskich głębin dziecię,
perła lśni biała i koral bogaty...
Tych rdza nie zgryzie, nie zniszczy zgnilizna!
a poznać wtedy łatwo, że prawdziwe,
gdy, chociaż próchno tlało, one żywe!
Różny Ci niesie dar ma dusza żyzna:
próchno i perły — zmieszane oboje — — —
Śmiecia wiatr naniósł, — lecz perły są Twoje!