Hejnał

Hejnał świta ; już w pokoju,
W złotopromiennym zawoju,
Od Neptuna śliczna zorza,
Z głębokiego wstaje morza.
Wstawaj, królu! hejnał świta!
.....
Muzyka cię ze snu wita,
Senat, rycerstwo, piechota,
Kołaczą w twe zamku wrota;
Wstań marszałku! cny hetmanie!
Wojewodo! kasztelanie!

Cny starosto! ziemianinie!
Póki ranny czas nie minie.
Cny żeglarzu! morskie wały
Patrz, by się nie rozigrały;
A drogokupne towary
Neptunowi nie szły w dary.
Cny żołnierzu! trąba krzyczy,
Dobry to czas ku zdobyczy.
Największe bywają rady
Zrana, nieprzyjaciół zdrady.
Cny małżonku! twem powstaniem
Małżonka twa, nad świtaniem
Z pokoju wyszedłszy, rada,
Zawoła : „przyjdź do obiada".
Wstań młodzieńcze! hejnał swemu
Panu każ grać kochanemu,
Bo panny więc, o tym czasie,
Pierścionki wciągają na się.
Cna płci biała, pode twoim
Głośny hejnał brzmi pokojem,
Najrychlej więc o tej dobie
Twój cię wita, wspomnij sobie.

Czytaj dalej: Światowa rozkosz - Hieronim Morsztyn