Poprzez wszystkie klamki i zamki,
poprzez ściany ludzkiej szkatułki
pyłkiem mroku, nocy ułamkiem
wpełzł, najeżył węszące czułki
szybko, cicho pożerał światło,
pęczniał, wzbierał jak czarna woda,
śpiący pokój ciemnością zatruł:
sen plugawy, ogromny owad
Źródło: Rozmowy z nocą, Henryk Balk, 1936.