Czy maki są motyle a motyle maki —
czy ptaki są liście a liście są ptaki —
czy w drzewach szemrzących serce moje śpiewa —
czy w sercu jak kot złoty słońce się wygrzewa —
*
Bezczasowe, własne, błogostanne trwanie
zastygło jak w bajce w pół obrotu taniec.
I tylko serca metronom wybija
czas co mija.
*
O ziemio! O szumie ziarnisty!
O słońce, języku ognisty!
O zboże! O pieśni śpiewana
dzwonkami owsa: da dana!
O struny pszenicy i żyta,
melodjo złotem przewita,
rodzajna, rozradowana:
dana dana da dana!
*
Ziarna wyłuszczam jak różaniec —
śmierci umarłaś, mam cię za nic —
Idę kroplistą w zbożu ścieżą —
zmarli bezgłośnie w kłosach leżą —
Co się zaczęło to się skończy —
kwiat mnie wypije, kłos wysączy —
Uśpione kornie moje ciało
zaśpiewa drżącą brzozą białą —
Anioły staną ponad brzozą
duszę zabiorą i — powiozą.
Źródło: Anioł nieznany, Henryk Balk, 1932.