Powiadali o Polsce niegdyś nawet swoi,
Że "nie Rządem Polska stoi".
I słusznie, boć niejeden rząd, co mógł, to robił,
A Polska stoi dalej - jakoś jej nie dobił.
Czymże stoi właściwie nasze państwo zatem,
Boć z pewnością nie Sejmem ani nie Senatem,
Bo te oba - kto może - pod armatę ustaw...
Tak do Pana Augusta mówił raz Pan Gustaw.
- Słusznie odrzecze na to Gustaw Augustowi -
- Kto stworzył te przysłowie, ten nie lada miał gust.
I snadź trzeba być na to nagrodzonym Noblem,
By rozwikłać bez reszty ten zawiły problem.
Jeśli państwo zamożne ( najżyźniejsza gleba )
Urzędników tysiące chce pozbawić chleba,
A nie waży się sięgnąć raz ku wyższym sferom
I zmniejszyć nieco pensje ich pękatym szefom.
Jeśli Państwo kulturze na złość i na przekór
Zwija szkoły, miast zwinąć tysiące synekur,
Chcąc mieć lud nie mądrzejszy od domowych zwierząt -
Jak poznać w takim razie: czy to rząd czy nierząd?...