Raz wpadłszy w baranią trzodę,
Porwał wilk jagniątko młode,
Co za wilczysko poczciwe!
Zaniósł je do lasu żywe,
I żałował: „Co za szkoda,
Tyś taka, owieczko, młoda,
Nie przeżywszy ani lata.
Musisz schodzić z tego świata.“
Tak wilczysko zawodziło
Długo, bo głodne nie było,
Aż łapami łzy ocierał,
Kiedy owieczkę pożerał...
Z tej bajki, jakaż nauka,
Każdy łatwo ją odszuka,
Gdy się wpatrzy w ludzkie dzieje
Wieleż łez się wilczych leje!...