Miłość się ludzka na nadziei wspiera.
Ochota rośnie, kiedy zysk odbiera.
Powagę panów utrzymuje władza.
Miałkość dowcipu roztropność nagradza.
Kredyt od cnoty zawisł, a ufności
Żaden nie zjedna sobie bez wierności.
Chcesz-li mieć zdrowie, żyj z pomiarkowaniem.
Dowcip się krzepi ukontentowaniem.
Dowcipu sama łatwość jest początkiem;
Chcesz ją otrzymać, czyń wszytko porządkiem.
Więcej płeć białą, zdaniem mym, zaszczyca
Wdzięk przyrodzony, niźli piękność lica;
Większe pisarzów o wybór staranie
Słów, niźli rzeczy, podlega naganie.
Eto chce zupełnie być uszczęśliwionym,
Więcej poczciwym ma być, niż uczonym.
Więcej przyjaciół, niźli miłośników;
Więcej niech ma cnót, niż umie języków.
Więcej niech będzie zdrów, niźli bogaty;
Więcej o pokój dba, niż o intraty.
Mały folwarczek niedłużny nikomu,
Mały ogródek, mały stolik w domu,
Mały a rzeźki chłopiec do posługi,
Mały koniczek i jeden i drugi,
Mały sąsiadów poczet, a poczciwy:
Gdy to mam wszytko, prawdziwie-m szczęśliwy!
Lubię się ogrzać, nim zima przeminie,
W małej izdebce, przy małym kominie;
Lubię też bywać na takim obiedzie,
Kiedy nas kilku przyjaciół się zjedzie;
Gdy jemy smaczno z małego półmiska,
Gdy stare winko z małych flasz wytryska.
Z takowej mowy to się więc dowodzi,
Że wszystko, co jest nadto, człeku szkodzi.
Małe-ć to słówko, lecz każdy obaczy,
Jako jest mądre i jak wiele znaczy.
Nadto spoczynku moc osłabia duszy;
Nadto hałasów często ją ogłuszy.
Nadto obrotów cudze drze szkatuły;
Nadto spokojny — gnuśny i nieczuły.
Nadto kochania często rozum miesza;
Nadto lekarskich proszków śmierć przyśpiesza.
Nadto subtelny dowcip oszukiwa;
Nadto surowy pan tyranem bywa.
Nadto skrzętności łakomstwem się zowie;
Nadto odważni — często zuchwalcowie.
Nadto dóbr — ciężar wielki; a kto liczy
Nadto honorów, ma stan niewolniczy.
Nadto rozkoszy łacno w grób wprawuje;
Nadto rozumu często rozum psuje.
Nadto ufności w zgubę nas wprowadza;
Nadto otwarte serce siebie zdradza.
Nadto obietnic rzadko się uiści.
Nadto kto zbiera, nigdy nie skorzyści.
Nadto mówiący zawsze się wygada.
Nadto żartować z kogo — pewna zwada.
Nadto powagi hardości jest znakiem;
Nadto gdyś dobry, nazwą cię prostakiem.
Nadto ulegać komu — poniżenie;
Nadto wykwintów czynić — obrzydzenie.
Ale to Nadto jeśli się okryśli
Prawem rozumu, pójdą rzeczy k'myśli:
Wszytko się dzieje źle z użycia złego,
Wszytko zawisło czasem od niczego.
Nie gardź tym niczym; często bowiem bywa,
Że wiele dzikich rzeczy stąd wypływa.
Sprawa u sądu, wojna i kochanie,
Często z nic nagłej podlega odmianie.
Jednym nic, pierwszym u dworu kredytem
Zaszczycon będziesz i dam faworytem.
Jedno nic skryte objawi przymioty.
Jedno nic w mózgu zrobi kołowroty.
Jednym nic czasem dostaniesz pieniędzy,
Jednym nic z pana będziesz w ciężkiej nędzy.
Jedno nic żądze przywodzi do skutku;
Jedno nic, gdy się lękasz, przyda smutku.
I twój, Amorku, ogień trwać nie umie!
Jedno go wznieci, jedno nic zatłumi.
1770, II, 13 — 16.