„Bieguni” Olgi Tokarczuk to powieść złożona z wielu historii, które splatają się wokół tematu podróży i ludzkiego losu. Autorka nie kreuje jednolitej fabuły, lecz ukazuje fragmenty życia różnych postaci, których losy w mniejszym lub większym stopniu związane są z przemieszczaniem się, zagubieniem, poszukiwaniem tożsamości lub próbą uchwycenia sensu istnienia. Wątki te często tworzą mozaikowy obraz świata w ruchu.
Spis treści
Jednym z głównych wątków powieści jest podróż samej narratorki, co zdaje się stanowić ramę dla innych opowieści. Kobieta przemierza świat, odwiedza różne miejsca i rozważa temat podróży jako fenomenu kulturowego i egzystencjalnego. Jej podróż nie ma wyraźnego celu, ale staje się procesem odkrywania i doświadczania rzeczywistości. Wspomina swoje studia, fascynację anatomicznymi gabinetami osobliwości oraz spotkania z ludźmi, którzy podzielają jej wędrowną filozofię życia. Każda z odwiedzanych przestrzeni staje się dla niej okazją do refleksji nad kondycją ludzką, relacją człowieka z przestrzenią oraz znaczeniem podróży w kształtowaniu tożsamości. Narratorka podkreśla, że podróż jest ciągłym ruchem, procesem poznawania i obserwacji, więc wspomaga proces redefinicji człowieka przez samego siebie.
Kunicki to bohater jednej z najbardziej intrygujących historii w powieści. Wyjeżdża na wakacje z żoną i synem, jednak pewnego dnia kobieta wraz z dzieckiem znika bez śladu. Zrozpaczony mężczyzna rozpoczyna intensywne poszukiwania, naturalnie pragnie odkryć, co się wydarzyło. Przemierza okoliczne tereny, zgłasza sprawę na policji i przesłuchuje świadków, ale jego wysiłki nie przynoszą rezultatów. Po jakimś czasie żona i syn wracają, ale ich zachowanie wydaje się Kunickiemu dziwne, jakby byli kimś innym. Kobieta unika rozmów na temat zniknięcia, a dziecko wykazuje oznaki traumy, więc zachodzi konieczność terapii. Kunicki zaczyna podejrzewać, że jego żona celowo zniknęła, aby go ukarać lub coś przed nim ukryć. Wątek ten porusza temat tajemnicy, niepewności oraz tego, jak ludzie mogą zmieniać się pod wpływem podróży i zniknięcia, a także problem zaufania w relacjach międzyludzkich.
Narratorka spotyka na lotnisku w Sztokholmie Aleksandrę – kobietę, która także prowadzi życie w ruchu. Aleksandra opowiada o swoim sposobie funkcjonowania – przemieszczaniu się między miejscami, unikaniu stałych zobowiązań i życiu poza konwencjonalnym społeczeństwem. Jej świat to przestrzenie przejściowe, lotniska i dworce, które stają się jej tymczasowymi domami. Postać Aleksandry odnosi się do współczesnego nomadyzmu. Nomada to osoba, dla której ruch i zmiana są jedynymi stałymi elementami egzystencji. Wątek ten podkreśla kontrast między tradycyjną wizją stabilnego życia a rzeczywistością ludzi, którzy wybierają ciągłą mobilność jako formę istnienia.
Doktor Blau bada psychologię podróży i zajmuje się analizą mechanizmów skłaniających ludzi do przemieszczania się. Na łamach wykładów analizuje, dlaczego ludzie odczuwają wewnętrzny przymus podróżowania i w jaki sposób wpływa to na ich umysł oraz postrzeganie rzeczywistości. Blau podkreśla, że podróżowanie przyczynia się do zachodzenia procesu wewnętrznej transformacji. Zwraca uwagę na zjawisko "rozszerzonej tożsamości", gdzie doświadczenia podróżującego stają się częścią jego osobowości. Tokarczuk, poprzez postać Blaua, pokazuje podróż jako proces zmieniający tożsamość i sposób myślenia człowieka, podkreślając, że wędrówka może być zarówno ucieczką, jak i poszukiwaniem sensu.
Historia Filipa Verheyena, osiemnastowiecznego anatoma, stanowi kolejny istotny wątek powieści. Verheyen poświęca swoje życie badaniu ludzkiego ciała, starając się je zrozumieć i skatalogować. Jego świat to laboratorium pełne preparatów anatomicznych, gdzie nauka spotyka się z filozofią życia i śmierci. Jego egzystencja zmienia się radykalnie, gdy traci nogę, po czym zaczyna badać amputowaną część ciała, próbując pojąć mechanizmy działania organizmu, w tym jego kruchość. Wątek ten wpisuje się w filozoficzne refleksje Tokarczuk na temat człowieczej cielesności, jej ograniczeń oraz pragnienia zachowania ciała w niezmiennym stanie.
Annuszka to kobieta, której życie zostało całkowicie podporządkowane opiece nad jej ciężko chorym synem, Pietią. Każda jej chwila podporządkowana jest potrzebom dziecka. Nocami czuwa nad nim, masuje jego osłabione ciało, podaje leki i wsłuchuje się w jego oddech, gotowa interweniować przy każdym pogorszeniu stanu zdrowia. W tym wyczerpującym rytmie życia nie znajduje oparcia w mężu, który po długiej nieobecności powrócił do domu, ale nie potrafił na nowo wpasować się w ich codzienność. Jego obojętność sprawia, że Annuszka czuje się jeszcze bardziej samotna w swoim poświęceniu. Choć formalnie ma jeden dzień w tygodniu dla siebie, nie potrafi go wykorzystać na odpoczynek. Zamiast tego oddaje się kolejnym obowiązkom lub wyrusza w bezcelową wędrówkę po mieście. Przemierza ulice, odwiedza cerkwie, dworce i schroniska, spotykając ludzi równie zagubionych i samotnych jak ona. Jej podróż nie jest jednak ucieczką ku wolności – to raczej pełna melancholii odskocznia, która nie przynosi prawdziwego ukojenia. Jej kroki stają się symbolem wewnętrznego rozdarcia, desperackiej potrzeby odpoczynku i zarazem niemożności wyrwania się z cyklu poświęcenia i obowiązku. Annuszka to postać tragiczna, uwięziona w roli opiekunki, której nikt nie może zastąpić, a jednocześnie nikt jej nie wspiera.
Tokarczuk ukazuje tę podróż jako coś więcej niż tylko fizyczny transport organu – staje się on metaforą losów emigranta, rozdartego między dwoma miejscami i dwiema tożsamościami. Chopin, wielki polski kompozytor, przez większość swojego życia mieszkał we Francji, lecz jego serce – zarówno w sensie dosłownym, jak i symbolicznym – na zawsze pozostało polskie. Serce Chopina, zamknięte w specjalnym pojemniku i przewożone do ojczyzny, staje się swoistym świadkiem skomplikowanej historii Europy. Jego podróż jest konsekwencją historycznych i kulturowych uwarunkowań. Wątek ten podkreśla, jak silna jest więź człowieka z jego ojczyzną, nawet jeśli przez większość życia przebywa on z dala od niej. Tokarczuk w mistrzowski sposób łączy ten motyw z refleksją nad tożsamością narodową i dziedzictwem kulturowym. Serce Chopina, zakonserwowane i przeniesione w tajemnicy przez jego siostrę, staje się symbolem wysiłku, by ocalić część swojej przeszłości przed zapomnieniem.
Jednym z epizodów w powieści jest historia starszego profesora i jego młodej żony, Karen, którzy wspólnie podróżują do Aten. Małżeństwo to już na pierwszy rzut oka wydaje się nietypowe – profesor jest człowiekiem starszym, doświadczonym i zamkniętym w świecie abstrakcyjnych teorii nauki. Ich podróż do Grecji, kolebki cywilizacji europejskiej, zdaje się być symboliczną pielgrzymką profesora do miejsca, które od zawsze fascynowało go jako uczonego. Jednakże w trakcie tej podróży dochodzi do tragedii – profesor umiera. Jego śmierć zmienia wszystko i sprawia, że Karen, zamiast kontynuować podróż jako turystka, musi zmierzyć się z rzeczywistością pełną biurokratycznych procedur związanych z przewozem zwłok. Ciało profesora staje się przedmiotem licznych formalności, a Karen z osoby podróżującej ze swoim mężem, zmienia się w kogoś, kto nagle musi zarządzać jego doczesnymi szczątkami. Wątek ten ukazuje podróż w jej najbardziej ostatecznym wymiarze – jako przejście od życia do śmierci. Pokazuje, jak nagle wszystko może się zmienić, gdyż podróż, która miała być okazją do odkrywania nowych miejsc, może stać się podróżą w głąb własnej straty i samotności. Przemiana Karen zmusza ją do spojrzenia na rzeczywistość w sposób zupełnie inny niż dotychczas – nie jako lekką przygodę, ale jako konfrontację z nieuchronnym końcem.
W jednym z fragmentów powieści pojawia się scena wizyty w niezwykłym muzeum, gdzie eksponowane są zakonserwowane ludzkie ciała. Jest to miejsce zarówno fascynujące, jak i budzące grozę – ukazujące człowieka w jego najbardziej materialnym wymiarze, jako zbiór kości, mięśni i organów, ale jednocześnie pozbawione indywidualności i życia. Wystawa ta wywołuje refleksje nad ludzką cielesnością, śmiercią i sposobami, w jakie próbujemy zachować materialne ślady naszej egzystencji. Ekspozycja uświadamia zwiedzającym kruchość ludzkiego ciała i jego przemijanie, a jednocześnie pokazuje próbę ujarzmienia tego procesu – poprzez techniki konserwacji, badania anatomiczne i wystawianie zwłok na pokaz. Wątek ten łączy się z innymi opowieściami w powieści, które dotyczą anatomii, sekcji zwłok i ludzkiego dążenia do zrozumienia własnego ciała. Tokarczuk ukazuje obsesję ludzi na punkcie śmierci i jej przezwyciężenia – czy to poprzez mumifikację, plastynację, czy inne sposoby „ocalenia” fizycznej powłoki człowieka. Jednak paradoksalnie, mimo prób zatrzymania ciała w czasie, śmierć i tak pozostaje nieunikniona. Wizyta w muzeum staje się więc konfrontacją z własną śmiertelnością. Bohaterowie powieści – a wraz z nimi czytelnicy – zmuszeni są do zmierzenia się z pytaniem, na ile ludzkie ciało definiuje to, kim jesteśmy, oraz co pozostaje po nas, gdy fizyczna powłoka przestaje funkcjonować.
Aktualizacja: 2025-03-13 15:17:44.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.