Samotność – interpretacja

Autorka opracowania: dr Aleksandra Smusz. Redakcja: Aleksandra Sędłakowska.
Autor Bruno Schulz

Opowiadanie „Samotność” ze zbioru „Sanatorium pod Klepsydrą” Brunona Schulza, wydanego w 1937 roku, przynosi zapis wewnętrznych przeżyć starszego człowieka, który jest zarazem narratorem i głównym bohaterem. Znajduje się on w zamkniętej przestrzeni, zamurowanym pokoju swojego dzieciństwa, która symbolizuje jego samotność i izolację.

Spis treści

Samotność – interpretacja podstawowa

Opowiadanie Brunona Schulza pt. „Samotność” należy do jego najkrótszych tekstów. Obrazuje tytułowe doświadczenie z perspektywy artysty zmagającego się ze starością. Powstało najprawdopodobniej w latach 20. XX wieku, gdy pisarz miał ok. trzydzieści lat, ale opublikowane zostało dopiero w kolejnej dekadzie. Pierwodruk ukazał się na łamach periodyku „Studio” w 1936 roku pt. „O sobie”, a rok później opowiadanie pojawiło się w tomie „Sanatorium pod Klepsydrą”. Początkowy tytuł świadczy o tym, że utwór ma charakter autobiograficzny i dotyczy samotności Schulza. Jednocześnie, jak można przypuszczać, pisarz w taki sposób przekształcił osobiste przeżycia, by poszerzyć ich znaczenia o optykę starości. W momencie powstania utworu jako młody człowiek nie mógł on znać tego zagadnienia z autopsji, jednak mimo to miał okazję je zgłębić, wspierając w jesieni życia swojego ojca. 

Świat przedstawiony opowiadania „Samotność” Brunona Schulza tworzy zamknięta przestrzeń zamurowanego pokoju dzieciństwa bohatera będącego emerytem. Mimo że z miejsca tego nie ma wyjścia, mężczyzna opuszcza je w rzeczywistości swojej fantazji, wyobrażając sobie w niej drzwi, umożliwiające mu wyzwolenie się z matni, w której się znalazł. Owe drzwi stanowią granicę między dwoma przestrzeniami – kojarzącym się z cierpieniem obszarem odosobnienia oraz pełnym wolności terytorium imaginacji.

Jednym z charakterystycznych elementów świata przedstawionego Brunona Schulza są metamorfozy zwierzęce, jakich doświadczają bohaterowie. Warto podkreślić, że postaci opowiadań zwykle zmieniają się w takich przedstawicieli fauny, którzy u większości ludzi wzbudzają nieprzyjemne skojarzenia. Podobnie też dzieje się w „Samotności”. Przedstawiony tu emeryt jawi się także jako mysz, co może symbolizować jego niską pozycję społeczną w jesieni życia. Jednocześnie wyobrażenie to odsyła do mysiego sprytu, jaki doprowadza bohatera do podjęcia walki z doznawanym odosobnieniem w nietypowy sposób: poprzez wykorzystanie siły wyobraźni (zob. W. Kopaliński, „Mysz”, [w:] tegoż, „Słownik symboli”, wyd. 2, Warszawa 1991, s. 245).

W opinii Daniela Kalinowskiego utwór „Samotność” Brunona Schulza nawiązuje do opowiadania pt. „Schron” Franza Kafki (D. Kalinowski, „Światy Franza Kafki. Sekwencja polska”, Słupsk 2006, s. 86–88). Dzieło to przedstawia mysz pracującą w pojedynkę nad tytułową budowlą. Stawia ją, by móc schronić się w niej przed niebezpieczeństwami otaczającego ją świata. Jej wysiłki okazują się jednak daremne – w imponującym bunkrze personifikowana zwierzęca postać cały czas czuje się przerażona, a spokój zaburzają nawet najcichsze dźwięki płynące z otoczenia. Z podobnymi motywami mamy do czynienia w „Samotności” Schulza – będący emerytem bohater wciela się na jakiś czas w rolę myszy i tak samo jak ona nasłuchuje odgłosów z miejsca, w którym się znajduje. Przebywa także w zamkniętym pomieszczeniu. Tworzy je jednak nie schron, a pozbawiony wyjścia pokój z dzieciństwa.

W „Samotności” występuje nawiązanie do Pisma Świętego, a ściślej – do starotestamentowej Księgi Rodzaju. Ponieważ Schulz był Żydem, judaizm stanowił dla niego ważne źródło czerpania inspiracji – niezależnie od dość swobodnego stosunku do kultywowania zasad tej religii. W owej księdze pojawia się sen Józefa, dotyczący konieczności przygotowania się w trakcie „siedmiu lat tłustych” (czyli okresu materialnego dobrobytu) do „siedmiu lat chudych” – czasu biedy i ubóstwa wszelkich zasobów. Bohater opowiadania „Samotność” dokonuje twórczej parafrazy odnośnego fragmentu, zmieniając kontekst, którego on dotyczy. O ile w Biblii jest związany z postulatem gromadzenia niezbędnych dóbr, o tyle u Schulza odwołuje się do zadbania na czas o relacje w celu uniknięcia samotności w jesieni życia. W późnych latach bowiem okazuje się to znacznie trudniejsze lub wręcz niemożliwe.

Samotność jest stanem w mniejszym lub w większym stopniu dotyczącym każdego człowieka. W szczególności zaś obejmuje ona artystów, którzy niejednokrotnie napotykają na trudności w budowaniu relacji z ludźmi, uprawianie zaś sztuki częstokroć wymaga od nich przebywania w odosobnieniu. Właśnie tego zagadnienia dotyka opowiadanie Schulza, wzbogacone dodatkowo o perspektywę starości, której doświadcza bohater. Przedstawiony emeryt znajduje się w zamkniętej przestrzeni będącej pokojem z jego dawnych lat. Jest ona zamurowana, stąd nie może jej opuścić. Obserwując się w lustrze, staje się dla samego siebie kimś obcym, co symbolizuje jego zwierciadlane odbicie, zdające się od niego odwracać – na przekór prawom fizyki. Gdy były ku temu sprzyjające okoliczności, zaniedbał budowanie więzi z ludźmi, stąd na starość został sam. Bohater nie popada jednak w rozpacz i poszukuje wyjścia z zaistniałej sytuacji mimo ograniczonych możliwości działania. Okazuje się nim twórczość: powołanie do istnienia wymarzonego świata z wykorzystaniem siły wyobraźni. Opisaniu tych praktyk służy niebanalna formuła, zawarta w słowach „pasożytowanie na metaforach”. Zasadza się ona na skojarzeniu wykorzystywania efektów pracy innych do realizacji prywatnych celów (czyli pasożytnictwa) z tworzeniem przenośni, a więc własnych środków artystycznego wyrazu. W szerszym znaczeniu określenie to odwołuje się do inspirowania się różnymi tekstami kultury w pracy nad własnymi dziełami.

Opowiadanie Schulza zatytułowane „Samotność” obrazuje tytułowe doświadczenie z punktu widzenia artysty znajdującego się w jesieni życia. Mimo to wymowa utworu kieruje się ku uniwersalnemu przesłaniu, które odnosi się do funkcjonowania w stanie odosobnienia niezależnie od wieku czy realizowanej pracy. Zgodnie z wyrażonymi w dziele refleksjami należy stale dbać o relacje z innymi, gdyż w trudnych momentach mogą one przynieść nam niezbędne wsparcie. Gdy natomiast jest już na to za późno, z pomocą człowiekowi samotnemu może przyjść poezja – czy szerzej – literatura oraz sztuka – i związana z nimi siła wyobraźni, pozwalająca na immersję w wymarzonym świecie.

Samotność – interpretacja rozszerzona

Informacje wstępne

Omawiany utwór charakteryzuje się niezwykłą zwięzłością i szczupłym rozmiarem. W zależności od wydania zajmuje jedną bądź najwyżej dwie stronice tekstu. Pierwodruk „Samotności” ukazał się w 1936 roku na łamach czasopisma „Studio” pod znamiennym tytułem „O sobie”. W kolejnym roku tekst został włączony do tomu „Sanatorium pod Klepsydrą”. Utwór powstał jednak znacznie wcześniej, najprawdopodobniej w latach 20. XX wieku, i wyszedł spod pióra około trzydziestoletniego pisarza. Tematem „Samotności” jest doświadczanie tytułowego stanu w jesieni życia, przedstawione z punktu widzenia artysty. Autor dzieła, w momencie napisania utworu będący młodym, aspirującym literatem jeszcze przed oficjalnym debiutem, nie mógł znać starości z autopsji. Stąd należy sądzić, że w jej opisie bazował na swoich obserwacjach osób z najbliższego otoczenia, wśród których najważniejszy dla niego był ojciec. W ślad za tym można postawić hipotezę, że w opowiadaniu „Samotność” dokonał on ekstrapolacji tytułowego zjawiska na pokrewne zagadnienie, jakim jest starość, co dodatkowo połączył ze znanym mu bezpośrednio doświadczeniem bycia artystą.

Początkowa formuła „O sobie” pozwala sądzić, że opowiadanie ma charakter autobiograficzny i przedstawia odczucia Schulza związane z życiem w pojedynkę. W liście do Stanisława Ignacego Witkiewicza artysta pisał, że dominantą jego egzystencji jest „głęboka samotność, odcięcie od spraw codziennego życia”. Nie ulega wątpliwości, że stan ten, częściej bądź rzadziej bliski każdemu człowiekowi, a zwłaszcza artyście – nie ominął także Schulza. Pisarz niewątpliwie był outsiderem. Nie założył rodziny (choć nawiązywał relacje z wieloma kobietami), nie udzielał się przez dłuższy czas w żadnej organizacji twórczej, a publiczność literacka napotykała na znaczne trudności w rozumieniu jego opowiadań. Nade wszystko zaś potrafił tworzyć wyłącznie w izolacji od ludzi. Rzecz jasna, nie należy stawiać równości między bohaterem „Samotności” a autorem „Sanatorium pod Klepsydrą”. Nawet jeśli Schulz obrał sobie za cel przedstawienie własnego odosobnienia, to wykorzystał przy tym liczne zabiegi autokreacyjne, sprawiające, że omawiane opowiadanie jest dalekie od poetyki realizmu. 

Świat przedstawiony

Świat przedstawiony w „Samotności” Schulza tworzy zamknięta przestrzeń, konstytuująca samowystarczalny mikrokosmos. Przebywający w niej bohater żyje w zupełnym odosobnieniu, ponieważ z pomieszczenia, w którym się znajduje, będącym dawnym pokojem z jego dzieciństwa, nie ma wyjścia. Tym oto sposobem doświadczanie starości łączy się u niego z powrotem do wypartych z jego pamięci młodych lat, o czym mówi w słowach: „Nie potrafię wytłumaczyć faktu, że jest to dawny mój pokój z dzieciństwa, ostatnia izba od ganku już za owych czasów rzadko odwiedzana, wciąż zapominana, jakby nie należąca do mieszkania”. Opuszczenie przedstawionego miejsca możliwe jest tylko dzięki sile poetyckiej wyobraźni, co też bohater czyni, mówiąc: „Czy mam zdradzić, że pokój mój jest zamurowany? Jakżeż to? Zamurowany? W jakiż sposób mógłbym zeń wyjść? Otóż to właśnie: dla dobrej woli nie ma zapory, intensywnej chęci nic się nie oprze. Muszę sobie tylko wyobrazić drzwi, dobre stare drzwi, jak w kuchni mego dzieciństwa, z żelazną klamką i ryglem. Nie ma pokoju tak zamurowanego, żeby się na takie drzwi zaufane nie otwierał, jeśli tylko starczy sił, by mu je zainsynuować”. Zgodnie z semantyką przedstawioną w „Słowniku symboli” Władysława Kopalińskiego „dobre stare drzwi” stają się tutaj znakiem „przejścia między jednym światem albo stanem a drugim, między światłem a ciemnością, między znanym a nieznanym, codziennością i krainą tajemnic” (W. Kopaliński, „Drzwi”, [w:] tegoż, „Słownik symboli”, wyd. 2, Warszawa 1991, s. 75).

Metamorfoza zwierzęca

Jedną z charakterystycznych cech twórczości Schulza są przedstawione w niej metamorfozy zwierzęce bohaterów. Rozpatrywane w całości konstytuują nieprzyjazną wizję świata. Dzieje się tak dlatego, że postaci zwykle zmieniają się w formy wrogie człowiekowi lub wzbudzające w nim odrazę. Wśród nich możemy wymienić choćby raka, skorpiona, kraba, kondora i karalucha, w które to role wciela się Jakub, ojciec Józefa. W „Samotności” natomiast emeryt staje się myszą. Według Daniela Kalinowskiego motyw ten zaczerpnięty został z opowiadania Franza Kafki pt. „Schron”, w którym zwierzę to buduje dla siebie bunkier, chcąc w nim bezpiecznie żyć, co jednak staje się daremnym wysiłkiem (D. Kalinowski, „Światy Franza Kafki. Sekwencja polska”, Słupsk 2006, s. 87). W świetle znaczeń opisanych przez Władysława Kopalińskiego mysz symbolizuje między innymi bojaźliwość, małość, niską pozycję w społeczeństwie, ale również spryt i rozum (W. Kopaliński, „Mysz”, [w:] tegoż, „Słownik symboli”, wyd. 2, Warszawa 1991, s. 245). W ich perspektywie takie przedstawienie starca podkreśla jego bezsilność w walce ze światem – i równocześnie zręczne wykorzystanie własnych, ograniczonych możliwości.

Inspiracje twórczością Franza Kafki

Według Daniela Kalinowskiego „Samotność” Schulza inspirowana jest opowiadaniem „Schron” Franza Kafki (D. Kalinowski, „Światy Franza Kafki. Sekwencja polska”, Słupsk 2006, s. 86–88). Ukazuje ono mysz stawiającą w pojedynkę tytułową budowlę. Przebywanie w niej nie daje jej poczucia bezpieczeństwa, a wprost przeciwnie. Samotny, personifikowany gryzoń nieustannie zmaga się ze świadomością wzrastającego zagrożenia. Dostaje ataków nerwicy lękowej z powodu każdego, choćby najcichszego dźwięku, dochodzącego do niego z otoczenia. Z podobnym obrazowaniem mamy do czynienia w opowiadaniu Schulza. Emeryt na pewien czas staje się tu myszą i tak jak Kafkowski gryzoń nasłuchuje odgłosów z pomieszczenia. Zbieżna względem „Schronu” jest też przedstawiona w „Samotności” przestrzeń. Tworzy ją zamurowany pokój z dzieciństwa, który ze schronem łączy jego niedostępność i hermetyczność.

Inspiracje biblijne

W opowiadaniu „Samotność” pojawia się wyraźne nawiązanie do Biblii, a ściśle rzecz biorąc, do Księgi Rodzaju i zawartego w niej opisu snu Józefa, w którym mowa o „siedmiu latach tłustych” i „siedmiu latach chudych”. Przypomnijmy w tym miejscu, że Schulz był nie tylko Żydem, ale także człowiekiem, dla którego judaizm stanowił ważne źródło inspiracji twórczych (niezależnie od tego, że w jego rodzinie dość swobodnie przestrzegano zasad tej religii). W śnie Józefa wizja „siedmiu lat tłustych” i „siedmiu lat chudych” stanowi zapowiedź konieczności przygotowania się do trudnych czasów pod względem materialnym. U autora „Sanatorium pod Klepsydrą” parafraza Biblii służy natomiast podkreśleniu potrzeby zadbania na czas o ważne relacje, by w jesieni życia uniknąć samotności.

Samotność i starość artysty, motyw lustra

Opowiadanie „Samotność” przedstawia tytułowe doświadczenie z perspektywy jesieni życia artysty. Niezwykle wyrazisty obraz ukazujący starość emeryta tworzy scena, w której przygląda się on samemu sobie w lustrze. Jak się okazuje, widziana przez niego postać – wbrew zasadzie „mimesis” – wydaje się od niego odwracać. Na płaszczyźnie symbolicznej utworu eksponuje to doznawany przez bohatera stan utraty poczucia związku ze samym sobą, wynikający z późnego wieku. Jednocześnie można tu zaobserwować zawoalowaną wizję starzenia się ciała, które nie przystaje do dotychczasowego sposobu postrzegania przez mężczyznę samego siebie, silnie utrwalonego w jego pamięci. Taka wizja fizyczności w pełni wpisuje się w koncepcję materii Schulza, która podlega nieustannym przemianom. W sukurs wykorzystaniu kluczowego w opowiadaniu motywu lustra idą znaczenia opisane w „Słowniku symboli” Władysława Kopalińskiego. Jak czytamy, jest to „narzędzie samooglądu, samopoznania, refleksji nad sobą”, ale też sygnał „dwoistości, rozdwojenia, ambiwalencji” (W. Kopaliński, „Lustro”, [w:] tegoż, „Słownik symboli”, wyd. 2, Warszawa 1991, s. 207). Ponadto zwierciadło, będące delikatną i kruchą taflą szkła, mogące ulec całkowitemu zniszczeniu w mgnieniu oka, może także odsyłać do semantyki wątłości i ulotności istnienia emeryta. 

Samotny bohater, na przekór niepomyślnym okolicznościom i całkowitej izolacji, odnajduje w sobie siłę pozwalającą mu na wyjście ze stanu stagnacji dzięki mocy jego wyobraźni. Opisując swoje działania, wspomina m.in. o „pasożytowaniu na metaforach”. Tę niebanalną przenośnię można odczytać jako żartobliwe określenie wykorzystywania pracy innych artystów na drodze inspirowania się ich dziełami. Schulzowski emeryt jawi się jako ktoś bliski Józefowi i Jakubowi, bohaterom innych opowiadań „Sanatorium pod Klepsydrą” posiadającym dusze wrażliwych na piękno świata miłośników sztuki. Jednocześnie można przypuszczać, że pod maską postaci, również za sprawą pierwotnego tytułu opowiadania, skrywa się sam Bruno Schulz, artysta całe życie zmagający się z samotnością i dążący do tego, by ją twórczo wykorzystać.

Problematyka

Opowiadanie „Samotność” przedstawia tytułowy stan z perspektywy starości doświadczanej przez artystę. Mimo to wymowa utworu ma charakter uniwersalny, gdyż poczucie odosobnienia w pewnych sytuacjach bliskie jest każdemu człowiekowi – niezależnie od wieku czy wykonywanej profesji. Samotność ukazana jest tu jako całkowita, dosłownie rozumiana izolacja, realizująca się w zamkniętej przestrzeni pokoju dzieciństwa. Stanowi to rozbudowaną metaforę wycofania się mężczyzny z aktywnego życia. Zostało ono poprzedzone zaniedbaniem przez niego potrzeby zbudowania cennych relacji, które w starości mogłyby mu pomóc przetrwać trudne chwile. Pomimo, jak mogłoby się wydawać, beznadziejnego położenia, bohater „Samotności” odnajduje w sobie siłę do walki z przeciwnościami losu i przezwycięża własną niemoc dzięki swojej wyobraźni. Stąd wymowa opowiadania jest optymistyczna. Jak się okazuje, za sprawą umiejętności fantazjowania można przetrwać nawet najgorsze czasy, powołując do życia w imaginacji wymarzony świat.


Przeczytaj także: Dokonaj interpretacji porównawczej fragmentów Genialna epoka oraz Bohiń

Aktualizacja: 2025-01-26 18:19:33.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.