Napisz list do doktora Dolittle

Autor opracowania: Grzegorz Paczkowski.
Autor Inny

Szanowny Doktorze Dollitle!

W pierwszych słowach mojego listu proszę mi pozwolić na małe wyjaśnienie. Ośmielam się na napisanie tego listu, ponieważ całkiem niedawno wpadła mi do rąk powieść o pańskich przygodach w Afryce, autorstwa pana Hugha Loftinga. Muszę przyznać, że dawno żadna historia nie zrobiła na mnie takiego wrażenia. Dzisiaj jednak wydaje mi się, że ma ona jeszcze jedną ważną funkcję. 

Żyjemy w czasach, w których teoretycznie wiemy, że zwierzęta domowe są naszymi przyjaciółmi, ale nadal źle traktujemy chociażby zwierzęta hodowlane. Owszem, dzięki temu mamy jedzenie, ale często tracimy rozeznanie w tym, że to są żywe istoty, a nie tylko produkt. Myślę, że książka o pańskich przygodach doskonale pokazuje to, że zwierzęta są naszymi partnerami na ziemi. Nie możemy traktować ich jak rzeczy tylko dlatego, że nie rozumiemy ich języka (o którym zresztą wiemy, że istnieje). Gdybyśmy bowiem mogli zrozumieć języki poszczególnych zwierząt, mogłoby się okazać, że mają nam one bardzo dużo do powiedzenia. 

Chciałbym więc Panu podziękować, Doktorze, za uświadomienie mi tego prostego faktu. Od tej pory nieco inaczej patrzę nie tylko na swoje własne domowe zwierzątka, ale też z większym szacunkiem podchodzę w ogóle do przyrody. Mimo że wiem, że powieść była napisana głównie po to, żeby umilić czytelnikowi czas, to jednak dla mnie jest ona bardzo ważna i wiele zmieniła w moim młodzieńczym patrzeniu na świat. 

Podsumowując mój niedługi wywód, chciałbym Panu podziękować za to, że – być może nieświadomie, ale jednak – dał Pan przykład tego, z jak wielkim szacunkiem należy podchodzić do opieki nad zwierzętami. Pańskie przygody udowodniły, że jeżeli człowiek współpracuje z lojalnymi kompanami, może więcej osiągnąć niż w pojedynkę. Na pewno będę polecał przeczytanie książki o pańskich przygodach wszystkim znajomym, ponieważ chciałbym, żeby jak najwięcej osób traktowało zwierzęta z należytym szacunkiem. 

Szanowny Panie Doktorze, życzę Panu wszystkiego najlepszego, niegasnącego zapału do pracy, a także wielu, wielu ciekawych i inspirujących przygód. Oby jak najdłużej dawał Pan przykład tego, jak pięknie można połączyć swoją pracę z miłością do otaczającego nas świata. 

Z wyrazami szacunku,

Grzegorz


Przeczytaj także: Dlaczego Janusz Głowacki zatytułował swoja sztukę "Antygona w Nowym Jorku"?

Aktualizacja: 2024-07-12 16:46:32.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.