Jan Andrzej Morsztyn, autor nieznany
Utwór Jana Andrzeja Morsztyna „Ogród miłości” przedstawia barokową wizję miłości, która nierozerwalnie wiąże się z cierpieniem. Poeta posłużył się typowymi dla epoki konceptem - przedstawił uczucia jako ogród. Miłość w utworze nie niesie ze sobą rozkoszy, ale nieukojony ból.
Spis treści
Jan Andrzej Morsztyn był czołowym przedstawicielem polskiej poezji barokowej nurtu dworskiego. Kosmopolityczna postawa i sprawowanie funkcji doradcy króla Ludwika XIV sprawiły, że Morsztyn doskonale znał panujące we Francji tendencje poetyckie. Francja była wówczas stolicą europejskiej kultury.
Poeta tworzył w nurcie marinistycznym. Marinizm był stylem poetyckim, popularnym w epoce baroku. Jego nazwa pochodzi od nazwiska twórcy - włoskiego poety, Giambattisty Mariniego. Nurt charakteryzował się stosowaniem konceptu, zabiegu mającego na celu zaskoczenie czytelnika i przyciągnięcie jego uwagi. Mariniści często tworzyli wiersze o tematyce miłosnej, charakteryzujące się bardzo rozbudowaną formą, przy dość prostej, a nawet banalnej, treści.
Wiersz „Ogród miłości” został wydany w tomie „Lutnia” w 1844 roku, czyli ponad sto pięćdziesiąt lat po śmierci poety. Zbiór powstawał w latach 1638 - 1660/1661 i obejmuje ponad dwieście wierszy, w większości inspirowanych twórczością Mariniego. Być może Morsztyn planował wydanie tomu, ale obawiał się reakcji kościelnej cenzury na bardziej odważne erotyki lub nie był przekonany o poetyckiej doskonałości dzieł. Tytuł utworu „Ogród miłości” nawiązuje do obrazu Rubensa o tej samej nazwie. Dzieło przedstawia ogród, w którym znajdują się dworzanie. Nad zgromadzonym towarzystwem górują Afrodyta, grecka bogini miłości, oraz Amor, bożek strzelający do ludzi miłosnymi strzałami.
Wiersz ma budowę stychiczną, poeta nie zastosował podziału na strofy. Składa się z dwudziestu wersów, napisanych jedenastozgłoskowcem. Pojawiają się rymy parzyste.
Utwór należy do liryki bezpośredniej, pod koniec wiersza podmiot liryczny ujawnia swoją obecność. Świadczy o tym obecność czasowników w pierwszej osobie liczby pojedynczej i odpowiednich zaimków („jam w tym ogrodzie”, „moje tęsknicę”, „orzę skały”, „uprawiam”).
Osoba mówiąca jest nieszczęśliwie zakochanym mężczyzną, porównanym do ogrodnika, który mimo wielkiego wysiłku nie zbierze plonów z ogrodu pełnego cierpienia. Poeta posłużył się barokowym konceptem, ogród symbolizuje miłość.
Większość utworu ma formę rozbudowanego wyliczenia. Podmiot liryczny wymienia kolejne elementy ogrodu, które symbolizują doznawane przez niego przykrości. W wierszu pojawiają się również epitety („pafijskie ogrody”, „suche gałęzi”, „gorzkich łez”, „letnim i miłym wietrzykiem”, „nieprzebyte płoty”, „twardej Tatry”) i liczne metafory („zioła są nadzieje, chwast - obietnice, które wiatr rozwieje”, „to są pierwsze zioła, które głóg zdrady otoczył dokoła”, „Wisłę uprawiam i żnę płonę wiatry”). Na rytm utworu wpływają przerzutnie, czyli przeniesienia części wypowiedzenia do kolejnego wersu.
Miłość jest porównana w utworze do ogrodu, w którym znajdują się różne uczucia, zarówno pozytywne jak i negatywne. Wiersz rozpoczyna się wizją Kupida, bożka miłości, który porzucił swój łuk i kołczan. Zamiast strzelania miłosnymi strzałami, zajmuje się pielęgnowaniem ogrodu. Próbuje upodobnić go do „pafijskich ogrodów”. Były to gaje na Cyprze, w okolicach miasta Pafos. Znajdowała się tam świątynia Afrodyty.
Następnie, miłość zostaje porównana do labiryntu z którego nie można znaleźć wyjścia. Zakochany człowiek traci kontrolę nad swoim życiem, czuje się osaczony. Podmiot liryczny wymienia kolejne elementy ogrodu i porównuje je do czynności i emocji, związanych z miłością. Poeta posłużył się, popularnym w epoce baroku, kontrastem. Zestawiono ze sobą zjawiska konkretne i abstrakcyjne.
Zioła symbolizują nadzieję na odwzajemnienie uczuć i szczęście u boku ukochanej osoby. Obecne są jednak również chwasty, będące synonimem niespełnionych obietnic. Większość związków z czasem przemija, nie każdemu jest dane odnalezienie prawdziwej miłości. Suche gałęzi symbolizują wszystkie negatywne strony uczuć, cierpienie związane z zakochaniem.
Miłość nie zawsze przynosi korzyści, jej kwiaty są zniewoleniem, a owoce - szkodami, wywołanymi przez nieodpowiednie ulokowanie uczuć. W ogrodzie miłości, fontanna nie jest tylko dekoracją. Płynąca w niej woda oznacza gorzkie łzy podmiotu lirycznego. Letni wietrzyk zmienia się dla nieszczęśliwego zakochanego w westchnienia, wywołane tęsknotą i cierpieniem. Pułapka na myszy symbolizuje nieszczerość drugiej osoby. Ogrodnik w ogrodzie miłości jest niestały, bo nigdy nie wiadomo jak skończy się zakochanie.
Nieprzypadkowe są nazwy ziół, którymi posługuje się poeta. „Szalej i omylnik” oznaczają szaleństwo i obłęd, w które popadają zakochani ludzie. Przyczyną takiego stanu są zazdrość i ciągła niepewność uczuć drugiej osoby. Podmiot liryczny nie jest w stanie uwolnić się z labiryntu miłości, otoczonego wysokim płotem. Nawóz, stosowany w ogrodzie, przypomina troskę, a kamienie - kłopoty. Miłość wyniszcza człowieka, ale zauroczenie drugą osobą nie pozwala się od niej uwolnić.
Podmiot liryczny ujawnia swoją obecność w puencie utworu. Postanawia pozostać w ogrodzie miłości, ma nadzieję, że Kupido ponownie zacznie strzelać swoimi strzałami. Osoba mówiąca chce ukoić swoje cierpienie, ale czasem nachodzą ją chwile słabości. Podmiot liryczny podejmuje się nieludzkiego wysiłku, dla swojej miłości jest w stanie orać górskie skały, zakładać ogród w Wiśle i ciąć wiatr. Jego starania nie przynoszą jednak efektu, bo obiekt westchnień wciąż nie odwzajemnia jego uczuć.
Aktualizacja: 2024-06-26 17:06:27.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.